Ocena kierowcy - Mitsubishi Outlander II

Całokształt? Powiem tak; Japończycy musze się jeszcze dużo nauczyć, aby robić dopracowane, ergonomiczne samochody. Być może w kraju kwitnącej wiśni, ten samochód jest doby, ale w Europie, co najwyżej przeciętny. Jestem bardzo rozczarowany.

Kultura pracy na niskim poziomie, elastycznosc?-brak.

Tragedia, dwójka haczy i zgrzyta za każdy razem. Wsteczny nie wchodzi (trzeba się nagimnastykować, aby wsteczny wszedł). Zdarzyło się parę razy, ze na światłach nie chciała wskoczyć jedynka!!!

Jak na razie nic do zarzucenia.

Dobra.

Bardzo przeciętnie. Przednie siedziska foteli są za krótkie. Przez to przy dłuższej jeździe bola uda. Kierunkowskazy strasznie delikatne. Styczniki, które maja po dotknięciu migać 3 razy są źle wyregulowane (za delikatna różnica pomiędzy stycznikami a pełnym włączenie kierunkowskazu). Z tego powodu bardzo rzadko udaje mi się włączyć styczniki (3 –krotne mrugniecie kierunkowskazami). Lusterko wsteczne jest za małe do tak dużego auta. Złośliwością Mitsubishi jest brak zegarka w trybie 24h! To nic by nie kosztowałby gdyby była, chociaż taka opcja do wyboru. Komputer pokładowy –co wyświetla, pominę milczeniem bo brak jest mi słów-przecież zwykły kompakt za 50 tysięcy ma więcej informacji niż ten SUPER WYPASIONY SUV.

Wentylacja i ogrzewanie dobre.

Bez zastrzeżeń.

Bardzo słabe. Silnik słychać bardzo mocno od 70 km/h. Przy jeździe autostrada, to jest porażka i po prostu się odechciewa jechać autostradą.

Srednie spalanie w miescie okolo 11-12 litrow/100km

Bardzo przecietnie.

Jak na razie nic nie ma:)

Jak na razie nic nie ma:)