Ocena kierowcy - Mitsubishi Outlander I

Zawsze kupuje auta za podobne pieniadze i muszę powiedziec, że nigdy dota jazda samochodem nie sprawiała mi tyle frajdy. Auto zadkie na naszych drogach i dlatego zwraca uwagę. Uważam że jest ciekawie zaprojektowane bez zbednej przesady i modnych chwilowo rozwiazań. Dobór wyposazenia jest dla mnie idealny - nic dadać nic ujać - choś warto pomyśleć o czujnikach cofania. Wcześniej jeździłem Citroenem C8 (porażka), Toyotą Avensis (bezawaryjna), Oplem Zafirą (funkcjonalna) która ma podobną masę do Outlandera, ale pomimo dodatkowych foteli w bagażniku 2x więcej miejsca niz w Mitshubishi !!!!

+ kultura jazdy dla mnie w sam raz, wystarczająco elastyczny - brak minusów

+ świetnie położony lewarek, doskonale obslugiwalny z podłokietnika. - Za słaby piaty bieg - dopiero powyżej 110 km/h można go używać, inaczej nie pociągnie.

+ oczywiście 4x4 !!!! jedziemy jak po torach. Idealny na polskie dogi - śnieg, koleiny... Na szutrach i leśnych drogach śmiga doskonale. - trochę szkoda że nie ma możliwości przełączenia napędu na jedną oś.

+ wietna widoczność do przodu i na boki. Wąskie przednie słupki. Lubie jak widać maskę :)) - Przeciętna widoczność przez tylną szybę. Nie zobaczysz słupka i dziecka za samochodem. Co do cafania to warto jednak dopłacić do czujników parkowania.

+ Zegary fajnie podświetlane i czytelne. Bez niepotrzebnych bajerów Jest to co niezbędne, wykonany z doskonłych materiałów i pod ręką. Prostota i przejrzystość to zaleta tego auta a stylistyka wnętrza jest prestizowa. Naprawdę doskonale i dbale dobrane i zmontowane. - przyciski od podgrzewanych foteli w niewygodnym miejscu. Przycisk od rególacji lusterek niepodświetlany. Zdecydowanie za mało schowków (tym bardziej, że jest gdzie je zainstalować) Wszystko szlachetne a zegarek na środku z badziewnego plastiku. Gniazdo na kubek prawie pod łokietnikiem. Radioodtwazacze oferowane przez Mitsubishi są tandetne - sugeruję wybrać cos samemu.

+ Szybko się nagrzewa. Szybko odparowują szyby, Nawiew cichy, no i automatyczny. Wnętrze przytulne, wykonane - brak uwag

+ Doskonale położone podłokietniki. Bardzo wygodne fotele. Pzyjemna skora na fotelach i kierownicy. Dużo miejsca dla wszystkich pasazerów. - Fotel kierowcy za mało się cofa wię przy wzroście 185 może być problem.Kierownica bez regulacji głębokości. położenia. Strasznie mały bagażnik !!! - majwiększe moje rozczarowanie :((

+ Tutaj powala !!! jedziłem autami w wyższej klasie i zaden go nie pobije kulturą wyciszenia i komfortu jazdy. - należy dokupić chlapacze bo słychać jak błoto i woda łupie w nadkola.

benzynę pali 11-13 litrów, ale zainwestowałem w fabryczną instalacje gazową - WARTO !!! - świetnie sie spisuje no i mało pali.

Podsumowując Mitsubishi Outlander to najlepszy samochód jaki miałem, przeyższający moje oczedkiwania przy zakupie. Zdecydowanie poleciłbym go innym. Myślę że w tej cenie, w tej klasie i przy takich parametrach, wygladzie i wykończeniu wnętrza mozemy go jedynie porównywać z Subaru Forester ewentualnie droższym dla szpanu choć oklepanym Chrislerem Grand Voyager. Bije także na głowę banalną i opatzoną Hondę CRV, kiczowatego z fatalnym wnętrzem Nissana X-Trial i zabawkową Toyotę RAV-4.

na razie brak uwag

na razie brak uwag