Ocena kierowcy - Mitsubishi Lancer VIII Sedan

Świetny kompakt do miasta. Bardzo atrakcyjna cena, za podobnie wyposażonego civika, czy corollę trzeba zapłacić mniej więcej 70 000, więc ponad 10 000 drożej. Trochę słaba jakość wykonania i materiałów, ale za tę cenę nie należy oczekiwać cudów. Jeśli potrzeba Ci niedużego, japońskiego samochodu do miasta i sporadycznie w trasy to jest idealny wybór. Poza tym... zawsze można sobie pomyśleć, że to prawie jak EVO chociaż, jak wiemy prawie robi różnicę... Generalnie kupiłem ten samochód jako pierwszy z brzegu, bez specjalnego analizowania ofert innych marek, nawet bez jazdy próbnej i odkrywam coraz więcej zalet. W standardzie Invite + dają niezłe radio Balupunkta odtwarzające mp3 i sześć głośników, trochę za ciche, ale na codzień więcej niż wystarczające. Nie zdecydowałem się na wersje Alpine, ale jeśli nie szkoda Wam 3 tysięcy więcej to warto. Polecam zakup zmieniarki po to, żeby zasłonić tę obrzydliwą zaślepkę pod radiem :P

W mieście bardzo elastyczny, dynamiczny, nie trzeba zarzynać, na trasie trochę brakuje mu mocy, ale nie ma sensu oczekiwać cudów po 100 koniach... (przesiadłem się z 2.5 litra, 170 KM)

Idealna. Z lepszą nie jeździłem. Świetnie zestrojona, sportowe przełożenia (to zasłga tych od EVO chyba... :P). Lewarek ma świetny kształt i jest krótki.

Nieźle się trzyma drogi, w spoślizg jeszcze nie wpadłem. Przód ma jednak chyba niewielkie tendencje do uciekania.

Do tyłu bardzo słaba. To zasługa spojlera. Zagłówek środkowy jak najbardziej do bagażnika.

Trudno znaleźć wygodną pozycję za kierownicą, ale nie jest to niemożliwe. Idiotyczna zaślepka pod radiem. Wygląda jak żywcem wyjęta z poloneza. Można wstawić zmieniarkę tylko, na jakąś półkę, schowek nie ma szans. A nadmiarem tych ostatnich nie rozpieszcza. Nie ma jednak nadmiaru przycisków, guziczków to jest duży plus.

Mam automatyczną klimatyzację i jest ok, nie wiem, jak działa manualna.

Mnie jest trochę ciasno, ale to raczej rezultat tego, że przesiadłem się z pięciometrowego czołgu. W porównaniu z innymi kompaktami wypada ok.

Trochę głośny przy wyższych prędkościach, w mieście silinka praktycznie nie słychać, gorzej z dźwiękami zzewnątrz.

Wychodzi mi około 11/100 w mieście ale to raczej wina mojego stylu jazdy... :P

Stosunkowo niska cena, bardzo dobra jakość. Nic dodać, nic ująć. No i japończyk zrobiony w Japonii, nie w żadnej Anglii czy innej Turcji jak Toyota czy Honda. To się liczy i daje nadzieję na bezawaryjność.

Trudno powiedzieć, nowy samochód.

Trudno powiedzieć, nowy samochódw.