Samochód wg mnie chyba niedoceniany. Trochę specyficzny, szczególnie w wersji 2.0. Twardy, obniżone zawieszenie, dla wielu prymitywny środek, mały bagażnik jak na kombi, silnik bynajmniej nie należy do ekonomicznych. Problem z dostępnością niektórych części (nie chodzi o elementy eksploatacyjne, bo z tymi problemu nie ma, lecz np. jakieś elementy wnątrza, ramię tylnej wycieraczki itp.). Ale także sporo zalet, o których piszę poniżej. Wg wielu auto robione jeszcze wg starej szkoły, czyli bez fajerwerków, lecz trwałe. Do tego 100% z Japoni. Wcześniej jeździłem Coltem 1.5 z 1991 r. i Carismą 1/6 z 2001 r. Zatem, to moje trzecie Mitsubishi. Nie wiem, czy nie ostatnie, bo oferta Mitsubishi coraz węższa.
Wrażenia
4,0
Silnik
Dla mnie 4,5. Sporo czytałem zanim kupiłem. Silnik konstrukcyjnie z połowy lat 80-tych chyba. W dobie "turbokosiarek" pewnie nie jest już "nowoczasny". Ale ma 16 zaworów, wałek wyrównujący, więc nie jest tak źle. Bardzo ładnie wchodzi na obroty. Nie ma efektu "wycia" w górnym zakresie. Ciągnie równo od 2 tys. obrotów do czerwonego pola (a jest ono przy 7 tys.). Moc rozwijana bardzo równomiernie. 136 PS to nie jest imponujący wynik. Ale dzięki pojemności 2 litrów jest bardzo elastyczny. Można sobie jeździć delikatnie już lekko ponad 2 tys. obrotów i nie ma żadnego szarpania itd. Można zrobić redukcję i pobawić się w górnym zakresie. Pracuje bardzo równo, bez wibracji. Ma opinię bardzo trwałego i dobrze współpracującego z LPG. Mój przebieg całkowity to 223 tys. km, z czego 80 tys. km na LPG. Wady - spalanie. Nie oszukujmy się. Jak na 136 PS średni wynik na LPG na poziomie ok. 10,5-11,5 litrów nie jest powodem do pochwałek. Szybka jazda autostradowa daje już 12-13 litrów LPG. Ale to też wynika trochę ze skrzyni biegów. Krótko zestopniowana, więc wysoka prędkość oznacza wysokie obroty, a 6 biegu nie ma. Mi takiego silnika (duża pojemność, niewyżyłowany, dobrze współpracujący z LPG, trwały, nieskomplikowany brakuje w ofercie dzisiejszych aut.
4,0
Skrzynia biegów
Znów powinno być 4,5. Ja takie lubie. Krótkie drogi prowadzenia. Biegi wchodzą z charakterystycznym klik. Z lekkim oporem - czujesz, że wbiłeś bieg. Czasem haczy 2 i wsteczny. Na zimno nawet ostatnio 3 mi trudniej wchodzi. Ale jak się rozkręci jest ok. Przy wysokich obrotach umożliwia bardzo fajnie szybkie zmiany biegów. Jest klik i bieg zmieniony - bez zbędnej straty czasu :). Krótko zestopniowane biegi. Wpływa to pozytywnie na przyśpieszczenia, lecz ujemnie na spalanie. W trasie przydałby się 6 bieg, bo powyżej 140 km/h obroty są za wysokie do długiej jazdy z wysoką prędkością (hałas. spalanie).
4,0
Układ jezdny
Ponownie 4,5. Wymaga przyzwyczajenia, bo jest twardo. Czuć dziury na drodze. Ale niesłuszne jest nazywanie tego auta taczką. W wersji 2,0 obniżone zawieszenie, twardsze amortyzatory i felga 16 z oponami 195/50. Siłą rzeczy musi być trochę twardo. Za to bardzo fajnie się prowadzi. Pewnie. Przy pokonywaniu zakrętów i hamowaniu auto się nie przechyla, nie buja. Wersja 2.0 ma rozpórkę. Mimo braku współczesnej elektroniki (ESP i inne podobne wynalazki) prowadzi się bardzo bezpiecznie. Fajnie wspomaganie kierownicy. Jeszcze hydrauliczne (a nie elektryczne, jak częśto mają dziś auta) - nie za lekkie, daje wyczucie drogi.
4,0
Karoseria
Chyba typowo po japońsku. Delikatny lakier. Ponoć lubi rdzewieć tam gdzie auto było "ruszane". Mój jednak pomimo 12 lat nie ma problemów. Może dlatego, że jako auto z rynku duńskiego, był tam dodatkowo konserwowamy. Poza tym. Drzwi zamykają się solidnie, karoseria sprawia wrażenie sztywnej. Bagażnik, jak na kombi, małe. Ale nie można zapominać, że to wyrośnięty kompakt tylko a nie żadne auto klasy średniej. Ponadto bagażnik jest maławy (bo krótki) ale za to jest więcej miejsca dla pasażerów z tyłu. Bagażnik jest maławy także z tego powodu, że jest płytki. Bo pod podłogą mieści się pełnowartościowe koło zapasowe i skrytki (schowki). Ale dzięki temu, po ich demontażu, wchodzi pięknie duża butla LPG - 50 litrów netto. W środku 4 poduszki powietrzne plus kurtyny.
Komfort
5,0
Widoczność
Znów 4,5. Duże okna, kwadratowa karoseria. Zatem, na tle współczesnych aut jest bardzo dobrze. Żadnych szerokich słupków i innych utrudnień. Do tyłu można się przejrzeć przez tylną szybę. Przeszkadza jednak trochę to, że tylne szyby są (w wersji 2.0 standardowo) przyciemnione.
4,0
Ergonomia
Wielu może rzecz, że auto prymitywne. Mało przycisków, przełączników itp. Zero multimediów. tutaj nawet najprymitywniejszego komputera pokładowego nie ma, ba nawet termometra ;). Za to, to co jest, jest intuicyjne, proste, logiczne. Czyli auto wg starej szkoły.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Chyba ok. Chłodzi, grzeje. Ale całe sterowanie ogrzewaniem i kilimatyzacją nie jest to automat, że ustawiasz temperature. To klimatyzacja taka półautomatyczna. Niby steruje się przez ustawienie temperatury na pokrętle, ale nie oszukujmy się, do automatu brakuje.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Wg mnie 4,5. Jak na kompakt oczywiście. Auto zapewnia sporo miejsca z tułu (kosztem bagażnika, co już pisałem wcześniej). Ja mam 183 cm i dla mnie jest ok. Wkurza trochę jednak środkowa część deski, która wcina się do środka karoserii i w efekcie zabiera dużym osobom miejsca na kolana. To jednak bardziej odczuwa pasażer z przoedu niż kierowca.
3,0
Wyciszenie
Japończyki generalnie są ponoć słabo wyciszone. A tutaj do tego mamy krótkie biegi. W efekcie na autostradzie, powyżej 140 km/h, jest po prostu głośno.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Auto trwałe, więc napraw mało. W jakimś rankingu brytyjskim z powodu trwałości, pod względem kosztów utrzymania zajęło nawet pozycję lidera. Ale fakt, że pewnie części nie są na poziomie VW czy Opli. Wg mnie wynika to także z tego, że jest mniej zamienników generalnie do niego. Są ponoć typowe słabe punkty, jeżeli idzie o koszty. Np. miska olejowa, która lubi rdzewieć, jest droga w zakupie.
5,0
Stosunek jakość/cena
Wg mnie mocno niedoceniane auto. Z ostatnich lat produkcji (2006, 2007) można kupić za 16-18 tys. zł. Pokażcie mi inne auto w tej cenie z podobnego rocznika z charakterem, czy wręcz mogę powiedzieć z pazurem? Do tego przeważnie nie mają przejechane po min. 250.000 km, jak wszystkie TDI :).
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Nie zauważyłem. Chyba tylko niektóre żarówki na podświetlaniu konsoli. Tylne ramię wycieraczki.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Przez 80 tys. km musiałem wymienić gałki z przodu, sworznie przód, łożysko przy jednym przednim kole, któreś z wahaczy z tułu. Z poważnych spraw na dziś to chyba wszystko (odpukać).
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 i 16V Sport 135KM 99kW
[l/100km]