Ocena kierowcy - Mitsubishi Lancer VII Sedan

yrdn, 18 lat temu

Silnik 1.3 12V GL 75KM 55kW

Rok produkcji 1998

Przebieg: 126 tys. km

Mitsubishi Lancer VII Sedan 1.3 12V GL 75KM 55kW 1995-2000 - Oceń swoje auto

3,38

17% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

3,0

Całokształt

srednio, ale jak narazie wystarczający

Wrażenia

4,0

Silnik

Przesiadłem się z silnika 1.0 (50KM) na 1.3(75KM) i czuje różnicę. Więcej mi narazie nie potrzeba :]

4,0

Skrzynia biegów

Nie mam auta od nowosci, ale jak na te 126tys. km działa dosyc precyzyjnie.

1,0

Układ jezdny

Pomijając fakt, że dobrze się nim jeździ i przy oponach 195/65 bardzo dobrze trzyma sie polskiej drogi to raz najadlem sie tyle strachu co przez cale zycie. Pękł lewy wahacz gdzie przy wczesniejszym przeglądzie niby wszystko bylo O.K. Dzieki niewiadomo jakiemu zrządzeniu boskiemu pękł przy ruszaniu ze świateł a nie przy 150km/h w trakcie wyprzedzania. nie napisałbym juz nic...

Komfort

4,0

Widoczność

wszystko widzę, tylko tylnia szyba (sedan) niestety nie bedzie miała wycieraczki

4,0

Ergonomia

za dużo pokręteł i przycisków nie ma, ale każdy na swoim miejscu. nie ma tez wkurzających dźwigienek czy przycisków, do których trudno sie dostac

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

tak sobie.. nagrzewa sie szybko, bez klimy latem nie podchodź do dalszych wyjazdów :]

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

z tyłu nigdy nie siedziałem, a też nie słyszałem, żeby ktoś narzekał (może to przez grzeczność) dlatego piątka :]

3,0

Wyciszenie

głośny dość, ale mi to nie przeszkadza :D

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

za 100PLN jadę z Torunia nad morze :-) przy aktualnych cenach benzyny (czerwiec ´06) mówią, ze części drogie... niby tak, ale za wahacz (o zgrozo!) dałem 220PLN to chyba nie jest tak dużo.. ? w trasie poniżej 6l jazda dynamiczna/spokojna w mieście za duzo nie jeżdżę, wiec nie powiem.

4,0

Stosunek jakość/cena

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

2,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

pomijając wahacz to raczej nic tak strasznego i traumatycznego nie przeżyłem z tym samochodem.