Ocena kierowcy - Mitsubishi Lancer VI Sedan

matrek, 20 lat temu

Silnik 1.3 75KM 55kW

Rok produkcji 1995

Przebieg: 102 tys. km

Mitsubishi Lancer VI Sedan 1.3 75KM 55kW 1992-1996 - Oceń swoje auto

4,62

13% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

5,0

Całokształt

To już mój drugi Lancer (pierwszy był z 1988 r.) - kolejny samochód też będzie się tak nazywał. To jest spokojne, nie rzucające się w oczy autko, ale za każdym razem ma w sobie takie coś, że się je po prostu lubi. Czyli inaczej mówiąc - lubię ten samochód - chce się o niego dbać. Nie psuje się, jest szybki i komfortowy. Nie podlega kradzieżom.

Wrażenia

4,0

Silnik

Silniczyna 1300 a jednak przyspieszenie ma bardzo dobre - od 0 do 100, natomiast od 80 do 120 już jest zdecydowanie gorzej w porównaniu do silnika 1,6. Ogólnie jednak jest baaaardzo dobrze. Silnik jest trochę głośny - chociaż nie - to wnętrze jest słabo wyciszone - o czym niżej.

5,0

Skrzynia biegów

Jeszcze nie widziałem lepszej... jest idealna, dobrze zestrojona i precyzyjna i nie wydaje żadnych odgłosów...

4,0

Układ jezdny

Twarde zawieszenie - kto się raz przejechał Lancerem po ul. Jana Pawła w Warszawie ten wie o czym mówię... ale za to zupełny brak reakcji na zakrętach - rewelacja.

Komfort

5,0

Widoczność

Ten samochód to akwarium....zwłaszcza z szyberdachem....

5,0

Ergonomia

Nie wiem, do czego się przyczepić... może fotele mogłyby być trochę wyżej... (tzn. fabrycznie, bo w moim są na centymetrowych dystansach i jest super). Za to są niezwykle wygodne, czego nie można powiedzieć o poprzednim modelu. Przyciski są pod ręką, są duże, widoczne. Samochód wybajerzony do bólu. Mnóstwo schowków, szufladek, uchwytów etc. Doskonale.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Jak jest klima to jest wszystko. Ogrzewanie jest nadzwyczaj wydajne. (w ogóle to jest niesamowite, bo silnik w Lancerze osiąga prawidłową temperaturę w przeciągu minuty a potem - niezależnie co się wyczynia samochodem - trzyma ją na stałym poziomie. Aha - bardzo przydatna jest opcja rozdziału temperatury poszczególnych "kratek" wlotowych. Jak pasażer jest z tzw. "zimnego chowu" to sobie może ustawić swoją temperaturkę a kierowca swoją... jak jest z tyłu to nie wiem bo nie jeżdżę :)

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jest idealnie. Ja mam 186 cm. Nisko się siedzi - trochę to krępujące, gdy kierowca Matiza siedzi 20 cm wyżej jak się stoi na skrzyżowaniu - ale potem jak się go zostawia w tyle to to uczucie przechodzi.

3,0

Wyciszenie

Najsłabsza strona auta. Jest po prostu głośny. Jest głośny jak się przyspiesza (ale gang silnika jest niezwykle przyjemny) Powyżej 130 km/h szumi i słychać też silnik. Z tym że ja mam silnik 1,3, więc przy 130 km/h jest jakieś 4 tys obrotów na minutę. Ale jak się jedzie spokojnie tak 110 - 120 na trasie w jednym tempie to panuje przyjemna cisza.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Rzeczywiście maluch pali więcej. Miasto 8-9 Trasa 5,5-7

5,0

Stosunek jakość/cena

Cena jest śmieszna w stosunku do jakości. Posiadam służbowego Dełu Lanosa - ten samochód ma 3 miesiące i z całą odpowiedzialnością twierdzę, że jest to pod każdym względem gorszy samochód niż mój 9 letni Lancerek. Jeżdżę różnymi samochodami i z moich doświadczęń wynika, że w tej klasie i przediale rocznikowo-cenowym z lancerem może konkurować Toyota Corolla i Opel Astra (tylko że Astra jest niewygodna) - reszta to złomy.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Na razie usterki są takie: - przepalona żarówka w lampce bagażnika, - skrzywiona felga (ale to raczej moja wina) - odpadający emblemat - diamnciki z przodu (to akurat wkurzające bo kosztuje 25 zł), heheheeeee - drobne ślady korozji (jednak blachy ma słabsze niż np. francuzy) to wszystko.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Nic się jeszcze nie zepsuło.