Wersja Instyle Navi, wyposażona we wszystko co się dało w tamtych czasach. Samochód użytkuję niecałe 2 lata. Nie jest to najnowsza konstrukcja (wsumie pod względem niektórych rozwiązań to leciwa w momencie wypustu ;) ) ale nadrabia trwałością i prostotą.
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik trwały, Moc 143 KM odczuwalna przy wyższych obrotach, co jest nieco męczące. Musiałem się do tego przyzwyczaić po przesiadce z.... Hondy Accord (silnik 2.3 - wczesnie poprowadzony moment obrotowy, Vtec vteciem ale nie trzeba było redukować biegów do wyprzedzania) Wystarcza wlasciwie do wszystkiego. Nie testowałem prędkości maksymalnej aczkolwiek raz przy licznikowych 200 km/h czułem że jest jeszcze zapas.
4,0
Skrzynia biegów
Precyzyjna, brakuje 6 biegu.
5,0
Układ jezdny
Wersja instyle ma nieco utwardzone zawieszenie i większe felgi (oraz inne, bardziej wyprofilowane fotele!), dobrze trzyma się drogi, zachęca do szybszej jazdy
3,0
Karoseria
Lakier rysuje się od samego patrzenia, a kupiłem auto od własciciela który przez lata je garażował. Często nakładam wosk aby jakis ptasiur nie zostawił sladu który "przeżre" Lancera na wylot.
Uwaga na odpryski na masce i wokół tylnych kół! Warto, choćby punktowo zabezpieczać pędzelkiem, inaczej szybko pojawi się rdza.
Komfort
4,0
Widoczność
daję 4 ponieważ widoczność do tyłu wspomagają czujniki parkowania
4,0
Ergonomia
brak podswietlenia przycisków do szyb to, moim zdaniem już przesada. Śmieszny jest również fakt, że schowek pasażera nie jest podświetlany, ale producentowi nie brakowało "środków" by zainstalować w nim chłodzenie z oddzielnym nawiewem wewnątrz.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
ciepło kiedy trzeba, zimno kiedy trzeba. Ludzie piszący o parowaniu szyb - pamiętacie o wymianie filtra kabinowego? :D
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Miejsca dużo z przodu i z tyłu, chociaż pasażerowie pow. 180 cm potrafią "przyszurać" o sufit na tylnej kanapie - pewnie z racji nisko opadającej linii dachu.
3,0
Wyciszenie
Za słabe. Na autostradzie wydaje się akceptowalne do momentu, aż nie wsiądę w Hondę Accord VIII - na autostradzie istna przepaść (choć ta generacja faktycznie wypada ponadprzeciętnie, mam porównanie hond od 6 do 8 gen). Wiem, że to tylko klasa kompakt ale poważnie rozważam wyciszenie przedziału pasażerskiego i drzwi. (zwłaszcza, że z racji bezawaryjności, stać mnie na to ;) )
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
z racji że auto ma już 13 lat trzeba liczyć się z "niespodziankami", mimo iż jest to ten słynny japończyk "made in japan". Pół roku temu padła pompa ABSu - koszt regeneracji 2,5 tys zł w ASO Mitsubishi - drogo ale porządnie i z 2-letnią gwarancją. Z ciekawości spytałem w serwisie o koszt nowej i złapałem się za głowę (5 cyfrowa kwota!)
5,0
Stosunek jakość/cena
Mimo lat Lancer dalej broni się jakością. Z racji "ciekawych czasów" ceny aut nie tylko się zatrzymały ale ostatnio poszły nieco do góry. Na samochód wydałem 27 tys. zł. Dzisiaj takie egzemplarze zbliżają się do 30 tys!
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
z drobiazgów - kierownica do obszycia, marna skóra (za to na fotelach klasa). A no i tarcze - potwierdzam wcześniejszy wpis jednej z osób, potrafią się wyginać, a klocki nierówno ścierać i przez to piszczeć. Może trochę już wymyślam, bo to też kwestia czyszczenia przy wymianie) poza tym nic, naewt ekran dotykowy działa mimo 13 lat! (inne elektroniczne gadżety rownież).
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Pompa Absu i ... to tyle. Nie będę przecież pisać o wahaczu, czy koncówkach i stabilizatorach bo to eksploatacja
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.8 MIVEC 143KM 105kW
[l/100km]