Ocena kierowcy - Mitsubishi Lancer IX Sportback

Lancerek jest poprostu super z silnikiem 1.8 zasuwa jak wściekły, środek bardzo fajny, wszystko jest pod rączką bardzo dużo miejsca zarówno dla kierowcy jak i pasażera i tych z tyłu, bagażnik nie powala ale jest kilku poziomowy i to na duży plusik. Bardzo wygodna tylna kanapa, Samochód mechanicznie idealny silnik na łańcuszku więc o rozrządzie można zapomnieć (ludzie wypisują głupoty - trzeba poprostu o autko dbać to będzie wdzięcznie jeździło) ewidentny brak szustki na autostradzie, z wyciszeniem nie jest źle ale trzeba pamiętać że to japończyk na niskich obrotach jest cicho a na wyższych jest głośno duży plus to to że MADE in JAPAN - to widać i czuć, w porównaniu do opla insigni Lancerek góruje, zawieszenie trwałe i wygodne można szaleć i dostojnie jechać, w zakrętach dobrze się trzyma nie przechyla, dobry start. Radio rewelacyjne dźwięk super (mam wersje z subwooferem) Użytkuje to auto 11 miesięcy.

Super, chodzi jak zegareczek, taki lucyperek w nim siedzi

czasem haczy ale trzeba sprawdzać olej po za tym brakuje szustki :)

Bardzo dobre zawieszenie, trwałe i daje pewność w prowadzeniu jak po torach

Bardzo dobra widoczność duże lusterka boczne plus czujniki parkowania brak problemu z parkowaniem, widok do tyłu też bardzo dobry, do przodu i na boki też bardzo fajnie wszystko wiodać

wszystko jest pod ręką bardzo dobrze widoczne i rozmieszczone dobre podświetlnie

nadmuch w pełni zautomatyzowany można sobie wszystko ustawić jak się chce i podoba

Poprostu jest sporo miejsca dla kieowcy i pasażerów nawet tych z tyłu :)

przy większych prędkościach go słychać po za tym to typowy japoniec czyli na niskich obrotach jest cichutki a jak się go potrzyma to dopiero daje orkiestrą z wydechu :)

jest to silnik 1.8 i lubi pić z tym trzeba się liczyć nawet przy spokojnej jeździe łyknie 9 / 100km po mieście a przeciętnie w cyklu mieszanym wychodzi mi między 10 a 11 litrów na setke czego 70 % to miasto a i nogę mam ciężką bo Lancer lubi jak się go depnie :-D

nie znalazłem nic lepszego od tego bezkonkurencyjny żadne ople, fiaty, francuzy, się nie umywają do MIŚKA

brak

brak