Ocena kierowcy - Mitsubishi Lancer IX Sportback

kupiłem na początku tego roku. chciałem coś z 2010, ale że trafiło się fajne auto z końca 2009 to nie wybrzydzałem. przed zakupem sprawdzałem civica, corolle, aurisa, megane, i30, s 40, cruze. najwygodniej było w cruze i lancerze . wg. mnie auto jest bardzo żwawe, aczkolwiek katalogowo ma 10,4s do setki (to będzie problem tylko dla ścigających się od świateł do świateł) .dynamikę czuć dopiero przy wyższych prędkościach a wyprzedzanie jest bezproblemowe. spalanie w mieście wcale nie takie wysokie jak podaje wiele osób (mimo to jednak spore), ale jego ograniczenie wymaga dużo samozaparcia (trzeba jeździć "na emeryta"). w trasie spalanie na dobrym poziomie (przy jeździe z prędkościami zgodnymi z przepisami ruchu drogowego). ogólnie pali jakiś litr więcej niż focus 1.6 ...

przy niskich obrotach przyspiesza bardzo przeciętnie, ale powyżej 4000 jest super

świetna (ale szkoda , że nie 6-biegowa)

nie mam sportowych aspiracji, więc jestem bardzo zadowolony, ale mam wrażenie , że golf lub focus z tego samego roku będą lepsze..

do tyłu kiepsko, przód i boki ok

prosty kokpit bez udziwnień, wszystko pod ręka i klasycznie (oprócz przełącznika komputera pokładowego umieszczonego na kokpicie po lewej stronie kierownicy). pomimo kierownicy regulowanej tylko góra-dół nie mam problemu ze znalezieniem dobrej pozycji za kierownicą

grzeje i chłodzi w zależności od potrzeby

baaardzo wygodny fotel kierowcy - 12 h jazdy bez bólu pleców i zmęczenia ! dużo miejsca na nogi z tyłu (tylko wyższym niż 182 cm może brakować miejsca nad głową - ale w sedanie jest pod tym względem lepiej)

myślę , że podobnie jak w innych autach tej klasy

jak dotychczas to tylko paliwo i ubezpieczenie

jestem zadowolony

po zakupie musiałem zrobić hamulce i to właściwie wszystko

brak