Ocena kierowcy - Mitsubishi Lancer IX Sedan Facelifting

Koszt utrzymania to jedynie wydatki na przeglądy i benzynę, której jak na obecne standardy spala całkiem zadowalające ilości.

Wersja Intense mimo upływu kilku lat od premiery nadal cieszy oko. Silnik 1.6 zadowala się przeciętnie 6 litrami paliwa, mimo częstego kręcenia niemal do czerwonego pola. Wykończenie siedzeń mogłoby być zdecydowanie z lepszego materiału, nie mniej jednak nie mam z nimi na ten czas żadnych problemów. Wyciszenie wnętrza jest bardzo kiepskie i ciężko je zagłuszyć fabrycznym zestawem grającym, który należy do dość przeciętnych. Brakuje też jakiegoś sensownego uchwytu do otwierania klapy bagażnika. Układ jezdny, zawieszenie i rozkład masy pozwalają na fajną zabawę w zakrętach. Spory plus za lubiący wysokie obroty silnik, który tylko potęguje pozytywne wrażenia z jazdy i wywołuje przysłowiowego banana na twarzy. Samochód zdecydowanie dla osób lubiących konserwatywne podejście do motoryzacji. Nie ma w nim elektronicznych wodotrysków, wyłącznie niezbędne umilacze (np. bluetooth audio, kamera cofania). Większość przełączników to czysta mechanika dostępna umieszczona w oczywistych miejscach. Samochód jak na swoją cenę wart polecenia.