Samochód jako całokształ odbieram bardzo pozytywnie - świetnie się prowadzi, wnętrze jest bardzo komfortowe (4 osoby z pełnym bagażnikiem jadą w Bieszczady na pełnym relaksie). Do tego wygląd samochodu robi świetną robotę. Posiadam wersję kombi i bagażnik w tym aucie sprawdza się świetnie - po złożeniu foteli przestrzeni ładunkowej jest aż nadto. Niestety z mankamentów trzeba wymienić nietrwałe zawieszenie i wszędobylską korozję (kielichy, tylne nadkola, krawędzie drzwi z przodu).
Wrażenia
5,0
Silnik
Po zakupie samochodu jako używanego przeprowadziłem generalny remont silnika - wymiana rozrządu, pierścieni tłokowych, panewek, łożysk wału korbowego, nowe uszczelki pod głowicą i kolektorami oraz dodatkowo kilka pierdół z osprzętu (sterownik alternatora, itp). Po tych zabiegach o nic się nie martwię - mógłbym wsiąść i pojechać do Mongolii i spowrotem. Galant jest takim samochodem, że prędzej zgnije w pół, niż zostawi cię na drodze.
4,0
Skrzynia biegów
Skrzynia sprawuje się spoko - czasami coś chrupnie i jedynka wbija się nieco opornie, ale ogólnie git. Piąty i czwarty bieg mogłyby być nieco dłuższe - autostradowy pożeracz kilometrów to to nie jest, ale do dynamicznej jazdy 50-110 nadaje się świetnie.
5,0
Układ jezdny
Pomijając samą trwałość zawieszenia (amortyzatory, gumy, sprężyny) i układu hamulcowego (za małe tarcze z przodu na tę masę samochodu) Galant prowadzi się genialnie - w zakrętach sunie jak przyklejony do drogi, wielowahaczowe zawieszenie jest rewelacyjne.
Komfort
4,0
Widoczność
Kombi jest dość długie i widoczność do tyłu jest taka sobie - w pierwszym tygodniu posiadania samochodu uderzyłem tylnym zderzakiem w (UWAGA!) Tesco. Później stałem się ostrożniejszy. Widoczność do przodu bardzo dobra.
4,0
Ergonomia
BMW to to nie jest, ale raczej wszystko jest ok. Wnętrze dobrze rozplanowane, we wszystkim można się połapać.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Klima chłodzi, ogrzewanie grzeje - wszystko ok.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Miejsca jest baaaardzo dużo - jak już pisałem, w 4 osoby i z pełnym bagażnikiem dojechaliśmy ze Śląska w Bieszczady na pełnym komforcie - z tyłu dwie dziewczyny mogły do spania układać się wedle życzenia, a z przodu facet ponad 190 cm również na brak komfortu nie narzekał. Ja mam poniżej 180, więc miejsca mam aż za dużo.
2,0
Wyciszenie
Największy mankament w kwestii komfortu - powyżej 100 km/h robi się bardzo nieprzyjemnie. Słychać szum opon, pracę zawieszenia i przede wszystkim wysokie obroty silnika. Jak na tę klasę samochodu, to japończycy mogli się bardziej postarać.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Wiadomo - segment samochodu, pojemność silnika i temu podobne wpływają na wysokie koszty utrzymania. Kupiłem samochód za 6500, drugie tyle już w niego wpakowałem, żeby doprowadzić go do bezawaryjnego stanu i kolejne tyle planuję wpakować w remont blacharki i kompletne pozbycie się korozji. Spalanie też niemałe - przy dynamicznej jeździe spokojnie łyknie 12-15 litrów.
3,0
Stosunek jakość/cena
Duże auto - duże wydatki. Niestety. Rekompensuje to komfort jazdy i zadziorny pysk.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Przy regularnej wymianie części eksploatacyjnych nie sprawia problemów. Jak już coś padnie, to raczej nie na tyle, żeby samochód nie był w stanie jechać.
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Z poważnych usterek w moim egzemplarzu (grubo ponad 300k km) to pęknięty blok między cylindrami - dało się naprawić bez konieczności wymiany całego silnika, jak na razie po 7 tysiącach kilometrów nie wziął ani grama oleju czy płynu chłodniczego (jest tak dobrze, że to aż podejrzane).
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 136KM 100kW
[l/100km]