Ocena kierowcy - Mitsubishi Galant VI Hatchback

michas508@tlen.pl, 20 lat temu

Silnik 1.8 Turbo-D 75KM 55kW

Rok produkcji 1991

Przebieg: 350 tys. km

Mitsubishi Galant VI Hatchback 1.8 Turbo-D 75KM 55kW 1987-1992 - Oceń swoje auto

4,77

10% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

5,0

Całokształt

jak sama nazwa wskazuje GALANT-A BRYKA

Wrażenia

5,0

Silnik

jak dowiedziałem się że to autko ma tylko 75KM to byłem lekko zszokowany (myślałem że ze 100! - ostro ciągnie, szczególnie od 2500rpm )

4,0

Skrzynia biegów

Życzę wszystkim posiadaczom aut niemieckich i innych żeby po 350 tysiącach też tak im biegi wskakiwały!!! Poza tym jak dla mnie troche za krótkie przełożenia (przydałaby sie 6ka)

5,0

Układ jezdny

no! może tylko porsche 911 trzyma sie lepiej drogi :)) Wymieniłem niedawno wszystko co było z gumy w zawieszeniu i jest cichutko i sztywniutko.

Komfort

4,0

Widoczność

do przodu i na boki świetnie, do tyłu troche gorzej ale przez to że mam na maxa opuszczony fotel (co zrobić- tak lubię). Światła mijania troszke słabe ale założyłem żarówki Philips Blue Vision i jest lepiej- polecam. Światła drogowe- istny cud, 4 lampy na raz.

5,0

Ergonomia

Fotel tylko na boki nie chce sie przesuwać:) kierownica też regulowana, lusterka regulowane i grzane prądem no i oczywiście najważniejsze PODŁOKIETNIK!!!

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

o to chodziło. przydała by się jednak klima.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

duża fura -dużo miejsca

4,0

Wyciszenie

powyżej 110km/h silnik zaczyna trochę hałasować ale w końcu od tego jest:)

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

przeciętnie 6,2/100 ROPY!!!

5,0

Stosunek jakość/cena

kupcie za tą cenę np. mercedesa 124 z tego roku HEHEHE

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

spaliła mi sie żarówka od podświetlania pokrętła nawiewu i za cholere nie moge sie tam dostac! Jak ktoś wie jak temu zaradzić i zna jakieś inne fajne sztuczki dot. tego auta proszę o maila michas508@tlen.pl

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

nie chcę zapeszać bo autko przejechało już swoje... oby tak dalej!