Inne
: Trwałość i niezawodność. W tej chwili, mogę bez żadnego stresu wsiadać i jechać trasę nawet 3000km.
5,0
Całokształt
Całkowicie bezobsługowy i bezawaryjny samochód. Wspaniały silnik, trwałe zawieszenie, reszta jest już kwestia sporną ;) W mojej rodzinie ma dożywocie. Nie sprzedam i nie oddam, chyba ze nagle zaczną się dziać jakieś cuda i zacznie generować poważne wydatki- w myśl zasady: nigdy nie mów nigdy.
Auto jest jednak pełne kompromisów. Proste, bezawaryjne zawieszenie nie daje wspaniałego komfortu. Jednakże 9 lat jeżdżenia po Śląsku bez wymiany ani jednej czesci, wynagradza ta niedoskonałość.
Silnik wspaniałe mruczy i ma niezłe kopyto na wyższych obrotach i można objechać naprawdę niezle bryki tym brzdącem. Nie posiada turbiny i dziwnych rozwiązań. Przy normalnej eksploatacji ciężki do zarżnięcia. Spalanie mniejsze o pół litra czy litr byłoby naprawdę przyjemne, jednak prostota i bezawaryjność jest warta tych paru zł więcej na każde 100 km. Różne auta miałem, w tym wspaniałe VW i już w sumie nie wierze w bajki o niskich kosztach utrzymania Passata, BMW czy jakiegoś A4. Przykładowo spalanie 5l na trasie, a co rok remont zawieszenia za 1500zl.
Auto jest budżetowe, nowe nie kosztowało wiele, na tle konkurencji oczywiście. Uzyte we wnętrzu materiały nie grzeszą jakością. Czuć i widać słabe plastiki, tapicerkę. Fotele są dla mnie niewygodne, wybieram wiec Renault, które tez posiadam, a Coltem popyla teraz głównie żona. Nic jednak nie trzeszczy i trzaska, wszystko działa. Plastiki tez jakoś nie wypłowiały. Podobnie jest z wnętrzem, również kompromisy. Nadmuchana kabina, to dość mały bagażnik. Auto duże nie jest generalnie wiec można to zaakceptować. Myśle, ze jednak projektanci mogli się bardziej wysilic i nieco inaczej zaprojektować wnętrze nie tracąc wiele miejsca w kabinie. Takie to właśnie auto, pełne kompromisów. Trzeba wiec świadomie wybrać.
Wrażenia
5,0
Silnik
Silnik ma 2 walki rozrządu i zmienne fazy. Można wiec jeździć w miarę ekonomicznie i delikatnie lub tez pokręcić do ponad 3,5 tys obrotów i obejrzeć kocia mordę fanów niemieckiej motoryzacji. Generalnie sprawdza się w 95% przypadków. Colt to źrebak, wiec wierzga i kopie jak należy. Silnik przekracza 100koni mocy, jest to efekt małego błędu jaki się wkradł przy przeliczaniu jednostek mocy : kW-KM-ps. Pare koni wiosny nie czyni, to ciekawostka. Przy dużych obrotach sama radość dociskać pedał, spalanie rośnie, a jakże, ale nowoczesne silniki z turbina tez za darmo nie jeżdżą, oj nie. Silnik jak dzwon, zero jakiejkolwiek ingerencji, olej i filtry.
5,0
Skrzynia biegów
Nieco brakuje 6 biegu, ale to nie auto na trasy, wiec może dlatego. Myśle ze „6” mogłaby nieco zmiejszyc zużycie paliwa. Wsteczny wchodzi niektórym z oporem? Proszę sobie instrukcje przeczytać, to nie boli ;) Wyraźnie napisano by wcisnąć sprzęgło i przytrzymać ze 2 sek. Problem znika, a w zasadzie to nigdy nie występował.
5,0
Układ jezdny
Ciężko jednoznacznie powiedzieć czy auto jest twarde czy średnie. Przy niektórych nierównościach lub dziurach słychać jakaś głośna prace, stuknięcie. Z drugiej strony budowa zawieszenia jest bardzo prosta i na dodatek trwała. Po 9 latach eksploatacji nadal wszystkie części oryginalne. Zero ingerencji, przegląd przechodzi bez zająknięcia, stan bdb.
4,0
Karoseria
Jest to mały samochód z nadmuchana kabina. Przez to wsiada się wygodnie, jest dość wysoko, osoby dorosłe mogą śmiało podróżować zarówno z przodu jak i z tylu. Mankament to słupki przy przedniej szybie, które wpływają na zła widoczność po skosie. Śladów korozji brak. Po zakupie zaaplikowalem solidna konserwacje, nadkola antykorozyjne i chlapacze przód+ tył. Po 9 latach nie widać zmian. Jak dbasz tak masz mówią ;)
Komfort
4,0
Widoczność
Jak już wspomniałem przednie słupki ograniczają trochę widoczność po skosie. Jest to kwestia przyzwyczajenia i także stylistyki modelu, fakt jednak faktem, odnotować trzeba. Widoczność w przód i na boki świetna, zwłaszcza ze siedzi się dość wysoko. Duże lusterka boczne, można manewrować tyłem w każdy sposób.
5,0
Ergonomia
Przycisków i dzwigni nie ma wiele, wszystko dostępne i pod ręka. Raz użyjesz i już wiadomo gdzie co jest.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Brak jakichkolwiek zastrzeżeń i uwag. Klima działa jak należy i tylko raz miała przegląd. Filtry wymienia się regularnie, wiadomo. Po kilku minutach pracy, nawet sroga zima, silnik daje już ciepełko. Można oczywiście posiłkować się częściowym przyslonieciem chlodnicy( ale tylko częściowym).
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Przestrzeń kabiny jest naprawdę spora, dorosłe osoby mogą śmiało wsiadać i z przodu i z tylu. Bagażnik jest jednak dość symboliczny, bo nawet 2 duże torby zakupowe ciężko do niego załadować. W bagażniku jest schowek, pod podłoga, a pod schowkiem kolejny schowek na koło zapasowe lub zestaw naprawczy. Jak tak człowiek trochę pomyśli i to przeorganizuje, to nadal ma schowek i głębszy bagażnik, trzeba jednak mieć zapał do takich poprawek myśli konstruktorów. Oczywiście można skorzystać z asymetrycznie składanej kanapy, łatwego demontażu sedzisk, czy równie łatwego, zupełnego pochylenia fotela z przodu. Wówczas można się załadować z bagażami na dalsza wyprawę czy przygodne wożenie gabarytowych bagaży.
4,0
Wyciszenie
Czytałem opinie o słabym wyciszeniu. W sumie ja takowego nie zauważam. Przy większych prędkościach faktycznie coś tam zaczyna szumiec, trochę od kół, trochę pęd powietrza. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, ze z założenia miejskie auto i prędkości powyżej 130 nie są jego przeznaczeniem.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Gdyby była ocena 6 to bym przyznał. Pomijam wymianę filtrów i oleju, ale prócz tego w aucie nie zrobiłem nic, dosłownie NIC! Wszystkie części oryginalne, od nowości, nawet akumulator- autko stoi na dworze. Spalanie 6-6,5l, zima i litr więcej. Jednak wóz jeździ głównie na krótkich trasach, do pracy, do sklepu, głównie po mieście. Można spalić więcej gdy się lubi posłuchać silniczka lub tez mniej jeżdżąc bardzo eko i więcej po trasach. Może i te wspaniałe, nowoczesne silniki spalają pół litra mniej, może i litr mniej, ale jak zaczynaja nawalać, wydmuchiwac uszczelki, turbiny zaczynaja szwankować i inne cuda, to jednak ekonomi w rym już nie ma. Co kto lubi. Ja jestem w stanie zaakceptować nawet ten litr benzyny więcej ;)
5,0
Stosunek jakość/cena
Bardzo wysoko oceniam stosunek jakości do ceny. Nadal jeżdżę na oryginalnych częściach i przechodzę bez problemu przeglądy. Przy ostatnim przeglądzie, w maju, diagnosta poinformował żeby wymienić okładziny hamulcy przednich przed następnym przeglądem. Po 9 latach jestem w stanie to zaakceptować, chyba nawet wymienię tarcze jeśli okaże się, ze są już chude :P
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Brak jakichkolwiek usterek, serio, JAKICHKOLWIEK!
Chyba, ze wymiana żarówki to usterka?
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Brak, zero, null.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.3 MIVEC 95KM 70kW
[l/100km]