Ocena kierowcy - Mitsubishi Colt III

juar, 17 lat temu

Silnik 1.5 KAT 90KM 66kW

Rok produkcji 1991

Przebieg: 225 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Mitsubishi Colt III 1.5 KAT 90KM 66kW 1990-1992 - Oceń swoje auto

3,85

4% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Dynamiczny, oszczedny.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Przeniesienie napędu : sprzęgło. Ponoć standardowo do wymiany po 200 tys. km.

Układ elektryczny : Kable WN.

3,0

Całokształt

Wrażenia

5,0

Silnik

Silnik to jedna z najmocniejszych stron tego auta. 90PS pozwala na elastyczną jazdę (na 5 biegu po równym spokojnie od 50km/h) a w razie potrzeby jest czym wyprzedzić. Osiągnięcie 160km/h na autostradzie też nie sprawia problemu. Do tego zaskakująco niskie jak na wiek auta, wielkość i pojemność spalania na trasie. W mieście już nie jest tak różowo ale nadal uważam, że w normie. Dotego przy przebiegu ponad 200 tys.km zero wycieków.

4,0

Skrzynia biegów

Skrzynia pracuje precyzyjnie i niezwykle lekko po wyznaczonych drogach przełożenia. Mały minusik za to, że czasem cosik delikatnie haczy przy 1 i wstecznym. Drogi przełożenia precyzyjne ale mogłyby być krótsze - bardziej "sportowe". Do normalnej jazdy jednak w pełni OK.

4,0

Układ jezdny

Nie mam zastrzeżeń. Prowadzi się ok, nie ma nadmiernych przechyłów, po dziurach też znośnie. Zrobiłem od momentu zakupu (choć ostrożnie jeżdżąc) 10 tys. km i nic nie musiałem w zawieszeniu robić. Myślę więc, że ok. Ponadto jeśli w pełni obciążyć samochód to w przeciwieństwie do niektórych współczesnych konstrukcji nie będzie "szurał" po asfalcie.

Komfort

4,0

Widoczność

Również nie mam zastrzeżeń. Lusterka duże. Na boki ok. Maska dluga i opadająca ale łatwa do wyczucia. Tył kończy się "szybko" więc tez ok. Siedzi się nieko jak na kompakt - ale mi to odpowiada.

4,0

Ergonomia

Nie jest to "współczesne" auto z wieloma regulacjami i wymyślnymi przełącznikami. Może razić na przykład prymitywizm i sposób umieszczenia przełączników wycieraczki tylnej, świateł awaryjnych, ogrzewania tylnej szyby i świateł przeciwmgłowych pod kierownicą na krawędzi zegarów. Ale: - kierownica regulowana w dwóch płaszczyznach, fotel regulowany na wysokość, lusterka elektryczne, fotele w stylu kubełków, kierownica nie za duża i trójramienna, wspomaganie kierownicy. Nie ma więc co narzekać.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Zimą jeszcze nie testowałem, więc nie wiem jak się sprawuje. Latem doskwiera brak klimy, jak ktoś do takiego bajeru przyzwyczaił. Wentylator ma jednak 4 prędkości, nadmuch na naogi. Chyba więc norma jak na kompakt z początku lat 90-tych.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z tyłu nie wiem bo nie jeżdzę. Przód ok. Miejsca dość. Mam 183 cm i nie niarzekam.

3,0

Wyciszenie

Tu słabiej. Nie wiem na ile to wynika z wieku auta. Powyżej 120, 130 głośno. Myślę, że po części to wynika z wieku auta (uszczelki już nie idealnie przylegają, lusterka majatroszkę luz więc drgają przy szybkiej jeździe autostradą). Maska mogłaby być jednak czymś wyciszona a jest goła blacha. Ostatnio jeździłem nowym Punto Classic 1,2 i było ciszej. No ale to w końcu auto 16 letnie i za cenę Punto można by mieć takich kilka :)

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Zużycie paliwa wg mnie dobre. Jak na wiek auta, wielkość (to w końcu kompakt choć niepozorny), moc (90PS, wiele kompaktów z tamtych lat żeby mieć taką moc potrzebuje 1800 cm3 i pali już sporo) OK. Trasa przy spokojnej jeżdzie (do 100 km/h) nieco ponad 6. Autostrada (120-140 km/h) ok. 7 - 7,5. Najgorzej w mieście. Bez problemu podskakuje do 8. Przy stuprocentowej jeździe w mieście pewnie i by 9 było. Zimą nie wiem. Średnio jednak wychodzę na 7 litrów.

4,0

Stosunek jakość/cena

Byłem sceptyczny odnośnie kupowania tak wiekowych zachodnich czy japońskich aut. Dlatego szukałem młodszej Łady lub Skody. Nie udało sie jednak kupić coś sensownego i wpadł w ręce Colt, który zawsze mi się podobał. Dałem za niego 3500 zł + 1200 przy rejestracji (niemieckie blachy) i jak na razie jestem b. zadowolony.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Auto mam krótko, bo 6 miesięcy. W tym czasie zrobiłem 10 tys. km. Kupiłem na niemieckich blachach i w dobrym stanie (praktycznie dwóch właścicieli, przeglądy w Mitrubishi do XII 2005r., zeto tuningu etc.). Drobiazgi są, wynikają z wieku auta i normalnego zużycia jak sądze. Ale bez przesad znów. Od kupna nie działa mi włącznik ogrzewania tylnej szyby, wycieraczki trochę "rozklekotane", coś troszkę ociera przy kierownicy w czasie kręcenia. W sumie jednak jakby to zrobić to by pewnie długo działało.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Przy kupnie musiałem wymienić sprzęgło i jakaś opaska w tłumniku. Przegląd auta (wymiana płynów, filtrów, okładzin hamulcowych przód i tył)i wymiana sprzęgła zaraz po kupnie kosztowały mnie 1000 zł. Zrobiłem 10 tys. w 6 miesięcy oddałem auto do mechanika znów na przegląd. Poprzestał na stnadardowej wymianie płynów, filtrów etc. Wymienił kable WN bo coś przerywał w czasie deszczu. Łącznie 450 zł. Oprócz tego nic. Mechanik powiedział tylko, że w jakimś czasie może wydmuchać tłumnik. Powiedział: "do widzenia za kolejne 10 tys, km". Ważne: zero rdzy.