Ocena kierowcy - Mitsubishi Carisma Sedan

Niektórzy uważają ten model za ubogi lub wręcz "spartański" ale doprawdy liczy się bezproblemowa i bezpieczna jazda. Jak człowiek kupuje z wyboru - z pełną świadomością samochód: twardy (na zakrętach - luksus), na wybojach łeb może odpaść, nie spodziewa się wodotrysków bo ich nie ma, chce pojeździć długo (pod warunkiem, że jest obliczalny - nie jest to bolid wyścigowy), jest bardzo bezpieczny co potwierdzają testy, silnik - ten akurat dobry ale czuły na jakość paliwa. Generalnie je osobiście jestem zadowolony: jeździłem jak każdy pewnie z nas jeszcze maluchem ale też i duuużo lepszymi klasami i nie jestem malkontentem - jest samochodzik okej - pracuję nim.

jak na tą pojemność - rewelacja a miałem z czym porównywać

na razie żadnych usterek ani problemów, biegi dobrze obliczone

doskonała trakcja, lepiej niż w Hondach w tej klasie, porównywalnie z BMW

widoczność do tyłu - tragedia!

nie mam zastrzerzeń a do przełączników można się przyzwyczaić

klima ok. dobre nawiewy, brak zastrzeżeń

z tyłu mogą siedzieć dosyć wysocy ludzie, z przodu doskonała regulacja fotela kierowcy a szczególnie świetnie dobrana twardość tapicerki - człowiek wychodzi po długiej jeździe i nie jest chory

tak sobie, słychać trochę silnik

miasto -b. źle, trasa dobrze pod warunkiem kontroli przyśpieszeń (ok.5,8-6,1l.) przeglądy w normie dla tej klasy

drobiazgi do poprawy, plastiki, pasowania, zdecydowanie poprawić widoczność do tyłu!

po 45.000km wymiana wkładu lusterka, regulacja układu reflektorów - to nie jest źle

absolutnie brak problemów!