Ocena kierowcy - Mitsubishi Carisma Sedan

Ironclad, 6 lat temu

Silnik 1.6 90KM 66kW

Rok produkcji 1998

Przebieg: 255 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Mitsubishi Carisma Sedan 1.6 90KM 66kW 1995-2000 - Oceń swoje auto

4,14

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Przeniesienie napędu : "Inteligentna" skrzynia biegów naprawdę dobrze się sprawdza, mimo upływu lat i kilometrów

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ elektryczny : Na upartego: przepalające się żarówki podświetlenia deski rozdzielczej.

4,0

Całokształt

Wygodny, niezawodny mimo wieku i przebiegu oraz rozsądny, jeśli chodzi o koszty eksploatacji samochód. Kupiony, jak większość moich dotychczasowych wozów - z potrzeby chwili - okazał się wiernym towarzyszem zarówno w mieście, jak i na trasie. Automatyczna skrzynia, która stanowiła dla mnie z początku powód do niepokoju, okazała się wyjątkowo przyjemnym dodatkiem, który czyni jazdę w korkach mniej uciążliwą. Oczywiście - w tej beczce miodu jest całkiem sporo dziegciu, ale przecież nie ma samochodów idealnych...

Wrażenia

4,0

Silnik

Wystarczająca moc, przyzwoita kultura pracy, racjonalne zapotrzebowanie na paliwo.

4,0

Skrzynia biegów

Brak piątego przełożenia da się odczuć na trasie - w mieście i okolicach zupełnie nie przeszkadza. Skrzynia inteligentnie zmienia biegi, na zjazdach samoczynnie redukuje, żeby hamować silnikiem. Przy swoim przebiegu zdarza jej się zmienić bieg niezgrabnie, choć w żadnym wypadku nie wpływa to na bezpieczeństwo. Na komfort - owszem.

4,0

Układ jezdny

Carisma daje się prowadzić całkiem dynamicznie, ale na pewno nie sportowo. Jest w przewidywalny sposób podsterowna, nie bawi ani nie straszy na zakrętach. Wybieranie nierówności jest przeciętne - dołki i górki filtrowane są przyzwoicie, ale wszelkie studzienki czy wyrwy dają się mocno odczuć. Plus za wytrzymałość konstrukcji.

4,0

Karoseria

Samochód zdążył się już opatrzyć na wszelkie sposoby. Jednak przy odrobinie dobrej woli można dostrzec przyjemną dla oka sylwetkę, dobrze zaprojektowane detale, takie jak klamki czy lampy, oraz dobry dostęp do wnętrza. Bagażnik jest duży, pakowny i całkiem ustawny. Minus - otwór powstały po złożeniu oparcia kanapy jest mały i niespecjalnie zwiększa możliwości przewozowe, chyba że chodzi o narty czy paczkowane szafy z Ikei. Drażliwy temat rdzy w moim egzemplarzu daje o sobie znać w studzience wlewu paliwa - jest już nieco ażurowa. Jednak elementy podwozia, drzwi czy krawędzie błotników pozostają nietknięte.

Komfort

3,0

Widoczność

Niespecjalnie szerokie słupki, ogromne lusterka oraz duża powierzchnia szyb pomagają w dobrej orientacji na drodze. Dużym minusem jest fakt, że z kabiny nie widać krawędzi bagażnika - a ten, jak to w sedanie, jest dość "wydatny". Ostrożność przy cofaniu musi być większa niż w takim na przykład Peugeocie 406, gdzie krawędź kufra widać.

4,0

Ergonomia

Z pewnością nie dla każdego - siedzi się bardzo nisko, a to trzeba lubić. Wszystkie przełączniki są w zasięgu ręki, chociaż do logiki ich rozmieszczenia można mieć pewne zastrzeżenia. Jest to jednak układ typowy dla "Japończyków" z lat 90, toteż każdy kierowca Toyoty czy Nissana odnajdzie się od razu. Duży minus: brak trybu "przetarcia" szyby - w przypadku lekkiego opadu pomaga regulacja interwałów, ale nie jest w stanie podobnego "machnięcia" wycieraczkami zastąpić.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Mój samochód ma manualną klimatyzację, toteż komfort termiczny w lecie daje się zachować bez problemu. Z kolei zimą w aucie można się literalnie rozpuścić: ogrzewanie jest bardzo wydajne i już w chwilę po ruszeniu można pozbyć się kurtek nawet przy wystąpieniu kilkunastostopniowego mrozu.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Carisma to duży samochód - z zewnątrz. W środku nie jest ciasno, ale trudno mówić o przestronności, zwłaszcza na kanapie. Z przodu miejsca jest dość, pod warunkiem, że ma się mniej niż 190 cm wzrostu i/lub jest się szczupłej postury. Ja niestety nie spełniam tych wymogów, toteż czasami odczuwam brak przestrzeni nad głową.

4,0

Wyciszenie

Całkiem przyzwoite, choć to subiektywna ocena. W porównaniu z Punto II, które użytkowałem wcześniej - jest dużo ciszej. Do 120-130 km/h można rozmawiać nie podnosząc głosu, chociaż wyraźnie słychać, co dzieje się pod maską i w nadkolach.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Zawsze mogłoby być taniej, ale jak na nielekki samochód z automatem: jest dobrze. Spalanie poniżej 10l w mieście i 7l w trasie, brak awarii i niedrogie części zamienne (do mojej wersji).

5,0

Stosunek jakość/cena

Samochód kosztował poniżej 4 tysięcy złotych - za te pieniądze trudno mi oczekiwać czegokolwiek lepszego. Zamierzam użytkować ten samochód tak długo, jak długo pozostanie niezawodnym przy przestrzeganiu interwałów serwisowych. Mogę polecić każdemu, kto poszukuje dużego, pakownego i wygodnego samochodu tak do miasta, jak i w trasę.

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Nie zanotowałem usterek ponad wynikające z eksploatacji: przepalone żarówki podświetlenia deski rozdzielczej, zatarta linka otwierania wlewu paliwa (odrobina smaru załatwiła sprawę) itp.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Żadna, odpukać, nie wystąpiła.