Ocena kierowcy - Mitsubishi Carisma Hatchback

To mój pierwszy japończyk, wcześniejsze auta to fiat, renault, 2xrazy audi i ostatnio vw passat. Auto na tle tamtych oceniam bardzo dobrze. Nie rdzewieje i nie psuje się a jeździ świetnie i potrafi naprawdę bardzo szybko (max 225 km/h bez ściemy). Materiały wewnątrz trochę lipne ale ogólnie nie jest źle. Jak ktoś nie ma za bardzo kasy na droższe auto to z czystym sumieniem polecam Carismę. Nie oszukujmy się niezawodność VW to tylko mit a ceny części do japońskich aut już nie przerażają. Znam jeszcze dwóch użytkowników carismy z silnikami gdi ale z przed liftingu, i oni też wypowiadają się na temat tego auta bardzo pochlebnie.

Ogólnie do pracy silnika nie mam zastrzeżeń, chodzi bardzo dobrze. Raz mi się zdarzyło że obroty zaczęły falować, ale wytarcie nagaru z przepustnicy załatwiło sprawę i na razie jest ok. Jest trochę słaby do 3000 obr/min, powyżej dostaje mocnego kopa.

Skrzynia chodzi bardzo dobrze, ale sporadycznie zdarzają się problemy z wrzucaniem wstecznego.

Tutaj daję najwyższą z możliwych ocen. Jazda tym samochodem po zakrętach to prawdziwa przyjemność. Jechałem tym autem z maksymalną prędkością po autostradzie , auto jest jak przyklejone do drogi, BAJKA.

Widoczność do tyłu? Nie ma widoczności do tyłu, mam hatchback\'a. Na boki ok do przodu trochę zasłaniają szerokie przednie słupki, ale nie ma tragedii.

Wszytko jest pod ręką, obsługa przycisków, gałek i pokręteł jest intuicyjna. Minus za to że niektóre funkcje panela środkowego umieszczone są w fabrycznym radiu. Ja takiego nie posiadam więc nawet nie wiem jakie to są funkcje

Daję 5, auto nagrzewa się błyskawicznie, klima działa bez zarzutu. Kiedy go kupiłem myślałem że zepsuty jest nadmuch na szybę, dopiero z instrukcji dowiedziałem się że auto puszcza tak zwaną mgiełkę, daje to bardzo dobry efekt.

Dla kierowcy ok dla pasażerów z tyłu już nie jest tak dobrze ale ogólnie miejsca jest wystarczająco dużo.

Wyciszenie mogłoby być trochę lepsze. Na wyższych obrotach i przy większych prędkościach jest dość głośny. Mi osobiście to nie przeszkadza, podoba mi się agresywna barwa dźwięku silnika.

Auto posiada wtrysk bezpośredni GASOLINE DIRECT INJECION (GDI). Kupiłem go dlatego że słyszałem że pali niewiele paliwa :). To bzdura. Do pracy mam 22 kilometry i tą odległość pokonuję obwodnicą i z przykrością stwierdzam że spalanie nie jest wcale takie małe jak deklarują Mitsumaniaki. Przy oszczędnej jeździe wychodzi 9,5 litra na 100 km. Wymieniłem świece (NGK IZFR6B) i byłem w serwisie sprawdzić czy nie wyskoczyły jakieś błędy. Wszystko jest OK. Nie wiem kto wypisuje takie głupoty :)

10-letnią carismę można mieć już za 11 000 złotych. Za te pieniądze otrzymujemy auto klasy średniej, o bardzo dobrej opinii. Czego więcej trzeba?

Średnio co dwa miesiące przepalają mi się żarówki przednich reflektorów. Nietrwałe są również przyciski otwierania szyb elektrycznych, trzeba się z nimi bardzo delikatnie obchodzić.

GDI ma problem z osadzaniem się nagaru na przepustnicy i obroty zaczynają falować. Ów nagar wystarczy co jakiś czas wyczyścić. Można ten problem ograniczyć stosując odpowiednio dobrany olej: Shell Helix Plus AH SAE 10W-30 polecam link: http://www.autoflesz.pl/artykuly/28,Poranny_rozruch_Siarczyste_mrozy_a_lepkosc_oleju.html Ja kupuję olej w autoryzowanym serwisie mitsu bo na polskim rynku bardzo trudno dostać, cena 44 zł. za litr. Poważnych awarii zero. Rdzy na karoserii zero.