Ocena kierowcy - Mitsubishi Carisma Hatchback

Carismę użytkuję od 7 lat. W tej chwili mam już drugą. W między czasie zmieniałem na Outlandera I, a później Honda Stream, ale po pół roku wróciłem do Carismy. Outlander jest mega drogi w utrzymaniu (części), a wyciszenie Hondy woła po pomstę do nieba. Carisma na dzień dzisiejszy daje najlepszy stosunek ceny do jakości na rynku. Drugą Carismę kupiłem za 6000 zł w doskonałym stanie, założyłem tylko gaz przy 200000 km i śmigam całkowicie bezawaryjnie. Polecam tylko i wyłącznie silnik 1.6 - pancernik cudowny do LPG. Narzekają na elektrykę - bzdura. Jak coś się zepsuje to we własnym zakresie łatwo naprawić. Zepsuty przełącznik od szyb? Kupujesz nowy przycisk (tak, są zamienniki) wkładasz i starcza na kolejne 10 lat. Jeśli ktoś tak prostej rzeczy nie potrafi zrobić to nie powinien mieć auta. Ceny części często niższe niż w Astrze i wszystko dostępne od ręki. Sprzęgło Luk 280 zł... Spalanie na LPG nawet 7l a średnio 8,5-9l. Super wyciszenie jak na te lata i tą klasę. Łącznie Carismami zrobiłem ok 200000 km i nie jestem jakimś świrem fanatykiem - użytkuję różne auta, ponieważ zajmuję się auto handlem, więc mam porównanie. Carisma to moje ulubione auto. Jazda to sama przyjemność - wygodne fotele i dość dynamiczny silnik jak na 1.6. Super pojemny bagażnik po zdjęciu półki nawet wożąc dojazdówkę w bagażniku. Następnym autem może być tylko poliftowa Toyota Avensis 1.8 po 2007r, której jakość jest moim zdaniem porównywalna do Carismy 1.6.