Ocena kierowcy - Mitsubishi ASX I SUV Facelifting 2016

Auto wycenione bardzo uczciwie. W wersji, którą zamówiłem (Navi Plus) jest wszystko, czego oczekiwałem od auta w tej klasie plus kilka miłych dodatków. Auto te nie jest demonem prędkości, ale nie jest w żadnym przypadku zawalidrogą. Po przesiadce z kilku naprawdę mocnych aut czuć pewne ograniczenia, ale rekompensowane jest to po 1 przyjemnością jazdy, po 2 dosyć niskim spalaniem i po 3 żywotnością jednostki. Auto dla fanów przyjemności z jazdy, nie dla fanów zrywania asfaltu na drodze. Tym wszystkim, dla których przyjemność z jazdy oznacza długi, bezawaryjny okres eksploatacji, dobre właściwości jezdne, w miarę niskie spalanie przy rozsądnych osiągach - w ASX znajdą to wszystko i kilka naprawdę miłych i pozytywnych dodatków. Fantastyczna obsługa całości elektroniki, doskonała nawigacja (Tom Tom). Auto na trasie potrafi bez większych trudności uzyskiwać w rozsądnym czasie przyśpieszania prędkości, o jakie bysmy go nie podejrzewali. Ale powyżej 140 km/h zaczyna się robić mało komfortowo pod względem spalania (i tak niż większość uturbionych kosiarek do trawy), oraz zaczyna robić się ciut głośniej. Auto polecam wszystkim, dla których liczy się sensownie wydana gotówka, szukających wygodnego auta do miasta i trasy (70% miasto, 30% trasa), ale także dla tych, którzy chcą eksploatować auto niewysilone (brak turbiny) przez dłuższy okres Auto warte swojej ceny (uwzględniając zniżki), jednak nie jest bez wad. Na pewno lepszym pomysłem na ASX byłaby jednostka 1.8 o mocy ok. 140KM i 6 biegowa skrzynia manualna, lub automat. Ale mamy 5 biegową skrzynię i całkiem sprawne 1.6 i 117KM (katalogowo, gdyż praktycznie każdy ASX ma ciut więcej. Mój na hamowni pokazał 124KM). Czy jest w tym aucie potencjał? Jest, bo auto to nie przez przypadek ma tak wielkie grono zwolenników. Minusem powaznym to słaba blacharka i lakier. Kupując nowy egzemplarz nie ma problemu, kupując uzywany, warto sprawdzić stan lakieru i kwestie blacharSKIE. ja po pierwszych 300 km z salonu konserwowałem podwozie 3 warstwami. Mam spokój na wiele lat pod tym względem.

Silnik preferowałbym 2 litrowy 150KM lub przynajmniej 1.8. Marzy mi się jednostka z USA 2.4. Ale i 1.6 MIVEC to całkiem solidna, zywotna konstrukcja, która z tym autem naprawdę daje rade (na A2 kontrolnie przy stanie licznika przebiegu 900km pozwoliliśmy sobie na chwilową kontrolę zachowania auta przy dużych prędkościach i autko bez trudu osiągało prędkość rzędu 160 km/h. Mam porównanie do 3 letniego BMW 3er z silnikiem 245KM. Oczywiście nie ma żadnego porównania na korzyść BMW, jednak 1.6 Mitsu nie jest mikrusem i potrafi nieźle zaszaleć.

Zdecydowanie element do poprawy. Średnia precyzja zmiany biegów - trzeba się jej po prostu nauczyć. Mogłaby być 6 stopniowa, zyło by się po prostu lepiej każdemu kierowcy. Rzecz jasna pamiętamy czasy gdzie 5 biegów królowało na dordze i nikt nie marudził...ale mamy 2018 rok! 6 biegów powinno być!

Przykład auta, które daje pod tym względem przyjemność z jazdy.

Słaby lakier (trzeba dbac w codziennej eksploatacji).

Doskonała widoczność z każdej strony, Lusterka boczne to mistrzostwo świata.

Płacimy za to, co dostajemy, dostajemy to, za co zapłaciliśmy + kilka bardzo miłych dodatków. Godny polecenia w tym zakresie.

Jest tak, jak być powinno. Autko daje radę w temacie chłodzenia i ogrzewania. Fotele podgrzewane dają radę :)

Lepiej niż średnia z jakiś mikrowózków jak Juke. Na pewno pasażerowie mają powody do zadowolenia, kierowca bez bólu kręgosłupa przejedzie trasy rzędu kilkuset km z wielką przyjemnością.

Poprawiło się na in plus. Jest bardzo dobrze, ale nie oznacza to, że nie mogłoby być lepiej. Nie jest to klasa premium, ale znam auta o wiele gorsze pod tym względem.

Za wczesnie, by coś pisać i oby wcale.

Po zniżkach - doskonały stosunek jakości do ceny. Za BMW 3er lata wczesniej z gorszym wyposażeniem zapłacilismy prawie 2 razy tyle.

Brak.

Brak