Dobry samochód na lata. Wystarczy o niego dbać a nie sprawi przykrej niespodzianki.
Wrażenia
4,0
Silnik
115 KM z diesla to zdecydowanie za mało dla tak ciężkiego samochodu. Za to jest to chyba jeden z najmniej awaryjnych silników w historii motoryzacji. Dobrze eksploatowany wytrzyma co najmniej 600 tys. km do pierwszego remontu - rekord świata. Jest też bardzo elastyczny, nie trzeba machać biegami.
3,0
Skrzynia biegów
Szczególnie redukcja jest utrudniona. Nie da się jej zrobić szybko bez szarpnięcia.
5,0
Układ jezdny
Zawieszenie jest perfekcyjne. Komfortowe, dobrze trzyma na zakrętach, trwałe.
Komfort
5,0
Widoczność
Warto zainwestować w lusterka martwego pola.
4,0
Ergonomia
Szczególnie przy wsiadaniu przeszkadza duża kierownica. Głupim pomysłem jest też włącznik wycieraczek - uruchamia się go poprzez obrócenie dźwigni - wymaga to oderwania ręki od kierownicy. Reszta rozwiązań jest OK, lepsza niż w wielu nowych samochodach. Tylna kanapa się nie składa, więc siedzi się na niej, jak w fotelu prezydenckim.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Dwustrefowy system ogrzewania z termostatami działa... dziwnie. Lepsze byłoby chyba jedno pokrętło.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Cztery osoby jadą jak w salonie. Piąta, po środku, już podróżuje za karę.
5,0
Wyciszenie
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
3,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Czasem nie kontaktują przyciski otwierania szyb. Pomaga trochę siły. Wycieraczka na większych mrozach lubi kończyć bieg za wysoko. Zacina się sprężarka centralnego zamka - pomaga poprawienie styków.
Samochód ma 15 lat, więc ogólnie jest nieźle.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Nie psuje się nic. Oryginalne amortyzatory, wydech bez jednej poprawki. Perfekcja.
On
- zużycie paliwa dla silnika 3.0 D 113KM 83kW
[l/100km]