Ocena kierowcy - Mercedes W124 Sedan

Jest to najlepszy samochód jakim jeździłem i na jaki mnie stać. Już nigdy nie wsiądę do żadnej namiastki.

Sześciocylindrowy, rzędowy silnik diesla pracuje równo i chętnie osiąga wysokie obroty. Samochód nie jest zawalidrogą. Brak problemów z rozruchem. Brak jakichkolwiek wycieków. Nie mam problemów z osprzętem. Jest wprawdzie hałaśliwy ale wewnątrz auta nie słychać, nawet przy dużych prędkościach.

Automatyczna, czterobiegowa przekładnia działa bez zarzutu. Zmiany biegów prawie niewyczuwalne. Brak wycieków i podejrzanych hałasów. Korzystając z kickdown'u można z łatwością wyprzedzać pojazdy jadące nawet 120km/h. Ponieważ to nie pierwszy samochód z automatyczną skrzynią jakim jeżdżę, bez problemu opanowałem tajniki ekonomicznej jazdy w mieście i poza.

Bez zastrzeżeń. Doskonała zwrotność ułatwia manewry na parkingu. Mercedes bardzo lubi dobre nawierzchnie, aż mruczy z zadowolenia. Po dziurawych drogach zalecam umiar. Szkoda zawieszenia i nadwozia. Nie najlepiej sprawuje się w koleinach, szczególnie podczas deszczu. Komfort jazdy zależy oczywiście od stanu drogi ale generalnie nie jest źle. Wiem co piszę bo przesiadłem się z Citroena Xantia.

Do przodu widoczność jest bardzo dobra, choć niższe osoby nie zobaczą przodu samochodu zza kierownicy. Do tyłu mniej niż średnia. Zewnętrzne lustra wsteczne nie zapewniają dobrej widoczności na drodze jak i podczas manewrów. Mimo sporego wzrostu nie widzę krawędzi bagażnika. Może z czasem nauczę się, ale na razie cofam bardzo ostrożnie.

Rozmieszczenie wszystkiego co kierowcy potrzebne jest wzorowe. Brak gadżetów typu sterowanie radiem z kierownicy i tym podobnych. Bardzo wygodny jest wielofunkcyjny przełącznik po lewej stronie kolumny kierownicy. Steruje kierunkowskazami, wycieraczkami i spryskiwaczem szyb. Podoba mi się to rozwiązanie i brak drugiej dźwigni z prawej strony też. Zegary czytelne, dobrze widoczne. W nocy oświetlone dyskretnym, bursztynowym światłem. Sterowanie kierunkiem nawiewu i ogrzewaniem umieszczono w środkowej części konsoli obok włącznika świateł awaryjnych, podgrzewania szyby tylnej i lusterek oraz lampki nad kanapą pasażerów. Manipulator sterujący lusterkami wstecznymi umieszczono obok dźwigni zmiany biegów. Kolumna kierownicy nie ma regulacji a i tak każdy znajdzie dla siebie wygodną pozycję dzięki regulacji fotela. W moim egzemplarzu są dwie poduszki powietrzne za to nie schowków, poza tymi w drzwiach i pomiędzy fotelami kierowcy i pasażera.

Mój merolek nie ma klimatyzacji a szkoda. Wentylacja i ogrzewania, wyłączając dni upalne, działają doskonale. Zimą nagrzewa się po kilku minutach. Znakomicie zaprojektowano szyberdach. W pozycji uchylonej prawie nie hałasuje. Całkowicie otwarty też nie ale wieje po głowach.

Miejsce kierowcy jest bardzo wygodne. Mam 190 cm i nie ukrywam, że pasażerowi siadającemu za mną brakuje trochę miejsca na nogi. Przy niższym kierowcy miejsca jest w brud z przodu i z tyłu, dla pięciu osób. Siedziska foteli dają dobre podparcie dla nóg. Można pokonać kilkuset kilometrową trasę bez zmęczenia.

Mimo, że auto ma 291 tysięcy przebiegu i 16 lat nic nie stuka i nie trzeszczy. Dawniej używano chyba lepszych materiałów. Szum owiewającego powietrza jest prawie niesłyszalny do 120 km/h. Powyżej jest trochę głośniej. To samo dotyczy silnika. Najszybciej jechałem 170 km/h (nie piszę gdzie) i można było słuchać radia.

Jak na pojazd ważący prawie 1,5 tony z automatyczną przekładnią, przewożący wygodnie 5 osób nie jest tragicznie, choć wolałbym aby spalał połowę tego. W trasie, nawet przy agresywnej jeździe Mercedes jest „oszczędny”. Najlepszy wynik na dystansie 800 km w tym góry to 6,96l/100km. W mieście, stojąc głównie w korkach, zużywa 9,8l/100km i to konsekwentnie, bez względu na porę roku i rodzaj paliwa. Jeżdżę na olejach Premium, choć nie zauważyłem różnicy między zwykłym ON, poza ceną.

Za kilkanaście tysięcy złotych polskich mógłbym kupić znacznie młodszy i nowocześniejszy samochód. Wybrałem Mercedesa kierując się, między innym, opiniami użytkowników. Nie żałuję. Nie spędzam życia w serwisach. Nie zaglądam każdego ranka pod samochód, czy aby w nocy nic nie odpadło. Mercedes to optymalny pojazd dla osób niezbyt zasobnych. Trwały i niezawodny. Ceny części podobne jak do innych marek a może nawet niższe. Duża oferta zamienników. Jak za takie pieniądze – jest super.

Jak na razie nie robię nic. Odpukać. Kupiłem zadbany egzemplarz. Trafić na taki to połowa sukcesu. Szukałem ponad pół roku.

Jak na razie nie robię nic. Odpukać. Kupiłem zadbany egzemplarz. Trafić na taki to połowa sukcesu. Szukałem ponad pół roku.