Samochód bardzo dobry. Dynamiczny, niedrogi w eksploatacji, trwały, nie rdzewieje (pod warunkiem że nie walony), bezawaryjny. Mankamentem było znaczne zainteresowanie u złodziei, ale teraz jak nie ma składaków - ponoć spadło. Jak na razie mojego nikt nie próbował kraść :-)))). Mógłby być nieco większy i lepiej doposażony (elektryka szyb, skóry itp ale takich modeli jest mało gdyż w tamtych latach bajer w MB był bardzo drogi. Jak dla mnie mógłby być nieco miększy bowiem tej wielkosci samochód powinien dostojniej pokonywac nierówności. Za to na dobrym asfalcie i szybszej jeździe - rewelacja.
Generalnie auto polecam, jest jak na nasze warunki naprawdę dobre.
Wrażenia
5,0
Silnik
Cichy, zrywny, dobrze pali, ekonomiczny. Mocny i trwały - nic się nie sypie mimo upływu lat. Wygląda jak nówka - zero wycieków
5,0
Skrzynia biegów
Automat pracuje po rozgrzaniu wręcz wzorcowo.
4,0
Układ jezdny
Trochę przytwardy. Wcześniej jeździłem beczką 123 i była miększa. No ale ten jest zdecydowanie szybszy na zakrętach i się nie przechyla.
Komfort
4,0
Widoczność
Ciut za małe lusterka zewnętrzne - reszta rewelka
5,0
Ergonomia
Jak to w mercedesie. No może wskazane byłyby nieco miększe fotele przednie, bo po dłuższej jeździe (ok. 1000 km) dupa kwadratowieje, ale kręgosłup nie boli co zdarzało się po krótszych jazdach fordem scorpio
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Idealnie. Klima schładza skutecznie, ale trzeba pamiętać o jej regularnym (co rok przy takim wieku) nabijaniu gazem i kontroli szczelności. Zimą grzeje jak piec, mam nadto funkcję powiązaną z klimą zwaną "szronikiem" dzięki której błyskawicznie odparowują szyby (dosłownie w okamgnieniu !)
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
123 był wygodniejszy, jestem wysoki (188 cm) i muszę dość mocno oddalić fotel przedni, więc z tyłu z miejscem niezbyt bogato, ale jeżdzę sam z racji starokawalerstwa :-)))
5,0
Wyciszenie
Znakomite. Podwójna przegroda między silnikiem a kabiną robi swoje. Większość benzyn jest głośniejsza. Niestety słyszę hałas od opon ale to wina samych gum (jeżdzę na Dębicy Furio i nie polecam - są głośne ale dobrze się trzymają. Po prostu twarda guma i ostre krawędzie bieżnika)
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
miasto 10/100 przy ostrej jeździe, trasa około siedmiu i pół litra na setkę; średnio okolo 8.5, zważywszy na to, że ropa i duży motor należy się piątka bez wahania. koszty 100 km porównywalne z maluszkiem a jaki komfort ! Samochód serwisowany od nowości w serwisie Mercedesa, koszty dość wysokie ale dostaję faktury i jest nienajgorzej.
4,0
Stosunek jakość/cena
Mimo iż zakup 124 to niemały wydatek - dochodzi sie do przekonania iż wóz wart jest swej ceny. Poza tym auta te stosunkowo powoli tracą na wartości, nadto łatwo taki wóz sprzedać - zainteresowanie jest duże. Sztuką natomiast jest nabyć auto w dobrym stanie gdyż zdecydowana większość z nich to składaki nierzadko po mocnym dzwonie. Mi się udało kupić wóz od 1-go właściciela, nabyty w kraju, bezwypadkowy, od nowości serwisowany, ale zapłaciłem cenę około 5 tys wyższa niż średnia giełdowa, tym niemniej nie załuję ani jednej złotówki jakie na niego wydałem. Polecam przy zakupie spisać numer podwozia. Każdy serwis Mercedesa - wydrukują DatenKartę - i powiedzą jakie było to auto w oryginale (silnik numery, kolory tapicerek, nadwozia itp) tak więc łatwo wykryć czy jest oryginalny czy przeróbka. Chcesz wiedzieć więcej - napisz do mnie scantel@post.pl
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
O ile pamiętam to kiedyś mi się zdymiła żarówka z przodu, a tak to awarii drobnych brak. Kiedyś się wyładował akumulator i nie odpaliłem wozu (automat) ale bateria miała lat sześć i się po prostu zasiarczyła na amen. Miała prawo :-))) Skończyło się jazdą po nowy akumulator do sklepu i jest OK
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Auto całkowicie bezawaryjne. Klocki, amortyzatory, oleje, filtry, końcówki drążków - to eksploatacja. Nigdy mnie nie zawiódł, poza wyżej wspomnianym rozładowaniem akumulatora. A i jeszcze jedno - trzeba pilnować stanu tulejek w tylnym zawieszeniu - póki wszystkie są OK - jeździ i jeździ, a jak się jakaś wybije - leci wszystko i to prędko. Ale to nasze drogi.