Ocena kierowcy - Mercedes W124 Sedan

Cóż powiedzieć: Mercedes z tamtych lat to samochód wręcz nie do zajeżdżenia. I potwierdza to nie tylko moja opinia, ale opinia również wielu innych ludzi, którzy mieli do czynienia z tymże samochodem. W124 to klasa sama w sobie. Bardzo odpracowany samochód, który został zrobiony przez najlepszych inżynierów, a NIE księgowych robiących obecnie samochody. Jeden z ostatnich prawdziwych Mercedesów. Szkoda, że w tej chwili marka ta nie produkuje tak udanego modelu, który jest wręcz znakomity wręcz pod każdym względem. Jakość wykonania, silniki, zawieszenie itp. wszystko to sprawia, że ten samochód to istny majstersztyk z lat 80tych. Niestety teraz już nie robią takich samochodów, więc pozostaje nam tylko dbać o nasze gwiazdeczki, aby jeździły jak najlepiej i jak najwięcej. Powiem jedno, jedynym samochodem, który jest lepszy od W124 jest W123!

Silnik sprawuje się bardzo dobrze. Kultura pracy jest bardzo wysoka, przede wszystkim zadziwia niski poziom hałasu na zewnątrz. Jak na jednostkę, która swoje początki miała już w W123 jest super. Fakt, że nie jest to super mocny i oszczędny silnik, ale za to mamy inny podważający argument w postaci bezawaryjności jednostki.

Skrzynia biegów również jak silnik zadziwia swoją lekkością i precyzją działania. Nie ma żadnego haczenia czy czegoś podobnego. Wszystkie biegi wchodzą bardzo ładnie. Moja skrzynia ma 4 biegi, więc tego piątego czasami brakuje, szczególnie na trasie.

Komfort jest bardzo dobry, lepszy niż w większości samochodów klasy kompakt czy średniej. Płynie się nad drogą, dziurami. Jeśli zawieszenie jest w porządku nie ma prawa nic pukać, stukać. Samochód powinien świetnie jechać po nierównościach jak i w zakrętach. Poza tym niezaprzeczalnym plusem jest po prostu niezawodność tego zawieszenia, choć z tyłu jest bodajże 5 wahaczy na koło to nie ma problemu z niczym. Z przodu zawieszenie jest bardzo proste, jedynie trzeba pilnować sworzni wahacza i tyle. Bezawaryjność priorytetem marki Mercedes w tamtych latach.

Widoczność w każdych warunkach jest bardzo dobra. Jedynym małym minusem jest lusterko prawe mniejsze od lewego, asymetryczne. Poza tym trzeba wyczuć tył samochodu, który jest dosyć długi, ale z tym nie ma problemu po pewnym czasie.

Wszystko na swoim miejscu tak jak powinno być. Obsługa intuicyjna i bardzo prosta. Świetne sterowanie kierunkowskazami, wycieraczkami i światłami długimi. Takie rzeczy tylko w Mercedesie, jedna dźwignia do wszystkiego. Super rozwiązanie, bardzo wygodne. Inne marki powinny się uczyć na tym przykładzie. Po drugie dźwignia ręcznego usytuowana w podłodze i uruchomiana nogą, mega wygodne rozwiązanie. Nie trzeba szarpać się z żadnymi dźwigniami, wystarczy tylko nogę bardziej wyprostować i tyle. Natomiast odpuszczamy jednym paluszkiem, dosłownie jednym.

Tutaj Mercedes nie ma sobie równych. Jest to mój trzeci Mercedes i trzeci, który super grzeje. Zima to okres wręcz stworzony dla W124. Ogrzewanie jest bardzo wydajne. Przy -15 stopniach wystarczy odpalić samochód, podjechać 1km i już za nawiewów czujemy ciepłe powietrze. Żaden inny samochód, którymi jeździłem poprzednio nie może równać się do Mercedes pod tym względem. Szczególnie wszelakiego rodzaju TDI są 100 lat za Mercedesem. Natomiast wentylacja jest jak w każdym innym samochodzie bez klimy, po prostu przy 30 stopniach już mało co daje.

Przestrzeni dla kierowcy nigdy nie zabraknie. Fotel kierowcy i pasażera ma bardzo dużą możliwość regulacji osiowej oraz na wysokość. Mając 188cm wzrostu mogę tak fotel ustawić, że nie będę mógł sięgnąć do pedałów. Osoby mające 2m wzrostu śmiało mogą wsiadać, na pewno nie poczują dyskomfortu. Również podłokietnik Mercedesa to majstersztyk, zamontowany do fotela, nie do konsoli jak w większości samochodów jest bardzo wygodny i posiada regulację. Natomiast z tyłu jest już gorzej, jeśli kierowca ma powyżej 185cm, a pasażer siedzący za nim również ponad 185cm. Wtedy pasażer już może dotykać nogami o oparcie siedzenia. Bagażnik, tutaj również ma czym się pochwalić Mercedes. 520l w zupełności wystarczy, praktycznie wszystko da się zmieścić do tak ustawnego bagażnika. Brak możliwości składania oparć kanapy, gdyż bak jest tuż za nią. Jednak dla mnie to nie jest minus. Jeśli komuś to przeszkadza niech kupi kombi.

Wyciszenie bardzo dobre do pewnej prędkości w tej wersji silnikowej. Silnika na postoju w kabinie w ogóle nie słychać, gdyby nie obrotomierz można by stwierdzić, że w ogóle nie pracuje. Natomiast powyżej 100-120km/h już zaczyna być słychać silnik, ponieważ mam skrzynię 4 biegową i już przy 100km/h mam 3tys obr. W innych wersjach silnikowych jakimi jeździłem jest o wiele lepiej w tej kwestii.

Tu jest spore zaskoczenie, gdyż samochód przy oszczędnej jeździe potrafi spalić naprawdę całkiem przystępne ilości paliwa. Wynik 9,02l/100km przy jeździe 50/50 miasto/trasa uważam za bardzo dobry. Fakt, że była to jazda bardzo emerycka. Hamowanie biegami, żadnego wyprzedzania itp. jazda do 90km/h w trasie.

Egzemplarze osiągające ceny powyżej 20tys.zł nie są jakimś wyjątkiem, ale regułą. Za zadbanego W124 niestety, ale trzeba wyłożyć sporo pieniędzy, jak za samochód, który ma już powiedzmy dwadzieścia lat. Ale warto! Pewnie większość ludzi popuka się w głowę i powie: "Za takiego starego parcha dać tyle kasy? Nigdy! Wolę kupić 15 lat młodszego VW czy innego Forda" Jednak ja już wiem co potrafi ten samochód i wiem, że wielu ludzi żyje z tą nieświadomością na temat tej legendarnej gwiazdki, ale to już jest ich prywatna sprawa.

Brak jakichkolwiek, nawet drobnych awarii. Jakość wykonania tego samochodu znowu przewyższa wszystko.

Brak