MERCEDES w123 Potocznie zwany beczką. Najlepsze auto taksówkarzy, bezawaryjne,mało kłopotliwe, w wypadku wystąpienia awarii naprawdę tanie w naprawach. Auto które ma duszę i które staje się poszukiwanym kąskiem.Koń roboczy szkoda że takich aut już nie produkują.
Auta na rynku w naszym kraju w większośći w stanie dobrym lub agonalnym. Rarytasy rzadkość. Zawieszenie super.Polecam silniki diesla, tańsze w eksploatacji i większa dostępność części.Silniki benzynowe mają wysoką kulturę pracy, są bezawaryjne ale... są pewne problemy z częściami do nich w sklepach (relatywnie mało egzemplarzy w prównaniu do diesla)przykład prosty: problem z dostaniem czegoś do gaźnika solex4a1 Wrocław niby duże miasto!
Wiele części do silnika w tym pierścienie musiałem sciągać na zamówienie z firmy Victor Reinz. Ale i tak było tanio za komplet pierścieni płaciłem 50 zł i od tego rabat 10%
Piszcie wrazie pytań: ptr123@wp.pl
Wrażenia
5,0
Silnik
Silnik który polecam i jaki posiadam w swoim 123 to 240 diesel. W miarę mocny spalanie jak w 200 diesel i nieznacznie słabszy od 300 diesel który ma 5 cylindrów i nie jest tak wyważony jak 4 cylindrówka. Po za tym koszt remontu jest tańszy o ten cylinder i jednak dostępność części używanych do 4 cylindrów większy.
Kultura pracy jest na wysokim poziomie no i ten klekot napawa człowieka pewnością że motor przejedzie jeszcze ze 100000 tys km. u mnie wymaga już regeneracja pompy wtryskowej co jedynie odznacza się lekkim trzepotaniem silnika na wolnych obrotach. Każdy silnik diesla w 123 jest w stanie przejechać 1000000 km bez naprawy głównej (spytajcie taksówkarzy)ale zależy to od dobrego oleju i systematyczności w drobnych naprawach. Silnik bajecznie prosty w obsłudze, podnosisz maskę i wiesz gdzie co jest. Pompa wtryskowa , blok silnika i akumulator wszystko!!!! Silnik diesla jest głośny ale nie denerwujący,w miarę dobrze elastyczny na 4 biegowej skrzyni na pięciobiegowej trochę mniej. Największą kulturę pracy zauważyłem w silniku 6 cylindrowym o poj. 2500ccm takim długo jeździłem. silnik pracował bez drgań,ołówek stawiałem na pokrywie zaworów i nie spadł a o pracy silnika w kabinie informowało jedynie ciśnienie oleju i obrotomierz.
5,0
Skrzynia biegów
Jeżdziłem wieloma autami ale tak intuicyjnej skrzyni biegów nie zaznałem (fakt w starej Mazdzie 626 rocznik87 podobnie było ale o niebo droższa w naprawach)
Biegi wchodzą bez jakiś mocnych szarpnieć drążkiem poprostu do przodu i do tyłu jak kijem w wiadrze wody:)
REWELACJA!!!!
5,0
Układ jezdny
No!!!! Tutaj auto jak by Karl Benz myślał o naszych drogach.
Niezniszczalne po remoncie zawieszenia zapominasz na 200000tys kilometrów o zproblemach z nim.
Drogi trzyma się jak po sznurku, efekt płynięcia po drodze zauważają wszyscy kierowcy w123. To zawieszenie jest źródłem mitów krążących po światku kierowców. To trzeba poczuć. Rewelacja
Pamiętajcie!!!! Jeżeli wymieniacie tuleje gumowo metalowe,gruszki itp. Róbcie to na orginałach są relatywnie (duża większość) droższe od podrób średnio 15 do 20 zł ale owocuje to o czym się przekonacie cholernie wielką bezawaryjnością. I na długą metę sporą oszczędnością kasy. Moja babcia mawiała że jesteśmy zbyt biedni żeby kupować żeczy tanie. (fakt na podróbkach w zawieszeniu już się przejechałem po 15000tys robiłem ponowną wymianę co dało to koszt 70% większy niż bym odrazu zamontował orginały) Ach!!!! zapomniałem zawieszenie które przerasta w123 jest!!! to Mercedes w115 poprzednik tam się jeździ minimalnie wygodniej:)
Komfort
5,0
Widoczność
świetna!!! tafle okien po jednej i drugiej stronie. Tylko maska może wystraszyć na początek ale od czego jest celownik:)
5,0
Ergonomia
Tym Mercedes pokonał wszystkich do dziś nie wykonano ergonomiczniejszej deski rozdzielczej Potwierdza to niemiecki TUV No!!! tutaj dowodzi tzw."sierżant"! jeden patyk po lewej stronie kierownicy. a wnim wycieraczki i kierunkowskazy i długie. Światła mijania,przeciwmgielne, oraz rozświetlające pobocza zapala się z lewej strony na desce rozdzielczej praktycznym pokrętłem intuicja!!! awaryjne,szyby elektrycznie otwierane,elektrycznie lusterko od strony pasażera i podgrzewane fotele ma się pod prawą dłonią która zwisając z podłokietnika śmiało intuicyjnie wybiera odpowiedni przycisk. Moc nawiewu i ich temp. jest na konsoli środkowej i co ciekawie w mercedesie masz podział na strefy!!!! pasażer może mieć ciepłe powietrze a ty zimne!!!!
nad tymi pokrętłami jest dosłownie suwak którym ustalasz nawiewy na nogi, głowę czy szybę albo wszystko jednocześnie naraz:) wszystko!!!!!
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Jechałem zimą w góry i po niespełna 6 minutach siedziałem w krótkim rękawku w aucie. Inni kierowcy dziwnie się na mnie patrzyli ale skąd mogli wiedzieć jak szybko się nagrzewa i jak świetnie trzyma temperature wnętrze auta.
W swoim aucie mam webesto i klimatyzacje. Webasta nie używam ale klimatyzacja działa rewelacyjnie porprostu zimne powietrze w upalne dni wylewa się z nawiewów.
Jeżeli masz chociaż szyberdach to już latem jest przyjemniej i co ciekawe w w123 szyberdach to szyberdach a nie jakaś dziupla w dachu. We w123 szyberdach zajmuje niespotykanie wielką cześć dachu.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Rewelacja choć... przy maksymalnie odsuniętych przednich fotelach miejsca na nogi z tyłu mogło by być więcej ale nie panuje żadna ciasnota. Moje zdanie o przestrzennym wnętrzu we w123 zburzyło AUDI 100 "cygaro" w tym audi to jest salon z kominkiem a Mercedes to salon bez kominka:)
3,0
Wyciszenie
Tutaj w grzechotniku,klekocie (dieslu) jest głośno. Na zimny silniku (miodzio klekoczący silniczek) czy powyżej 110km/h dochodzą szumy powietrza odczuwa się że to nie nowoczesne TDI,SDI,TDCI,VVTCDI,CDI (Kur.. czego oni w tych nazwach nie wymyślą)... Poprostu diesel 123 jest prostym,bezawaryjnym nie do zajerzdzenia motorem a że głośny przy ponad 110km/h wybaczam mu to ja i tak jeżdzę prędkością podróżną 90,100 km/h. Jeżeli chcesz mieć ciszej kup benzyniaka tam jest cichuteńko ja sam miałem w123 z motorem benzynowym i było cichutko.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Jak na pojemność i wiek silnika to dobry wynik do 10l max 11 w mieście. trasa to rząd od 6,5 do 7,5. Na włączonej klimatyzacji nie ma zwiększonego zuzycia paliwa.
Przegląd??? a co to??? we w123 w miare zadbanym zapomina się słowa "przegląd" jeżeli jest to z mojego doświadczenia średno co 40000km.
Ja zaglądam ( tylko wzrokowo)przed długą trasą.
Olej wymieniać w dieslu warto co 8000tys km. i nie żałować dobrego oleju. Delikatnie zwiększa ciśnienie na cylindrach i awaryjność spada diametralnie. Ja zalewam dodatkowo MOTORLIFE MILITECA polecam. Motor pracuje ciszej na zimno i w ogóle polepsza smarowanie (stosuje od 5 lat)
Naprawy są tanie! częśći tanie rynek używanych pełen części. Prostota wymiany można samemu wymieniać lub zlecić mechanikowi nie kasują tak jak przy innych autach (przynajmniej mnie:)
5,0
Stosunek jakość/cena
CELUJĄCA
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Problemem w w123 jest elektryka.
Ma swoje lata i lubi co nieco zaśniedzieć.
CZasem nie działają kierunkowskazy, awaryjne ale nic co może wpłynąć na zatrzymanie auta na trasie.
wystarczy w tym przypadku o to zadbać.
Wycieki oleju są w autach zaniedbanych choć to nie reguła tak do końca.
Ostrzegam przed kupnem auta od Rzeźbiarza artysty tzw.druciarza. gdzie większość części trzyma się na sznurkach i drucikach. Doprowadzenie takiego auta do porządku zajmie sporo czasu i nerwów. Zwróćcie uwagę na tzw. auta po rzekomym remoncie silnika i blachy. Remont w tych autach zaczynał i kończył się na wlaniu w silnik motodoktora a most wsypują wióry drewna żeby był cichszy! to jest tak teraz modny tunning w wydaniu druciarzy (opisanych wyżej)Auta z tych stajni tunningowych są praktycznie nie do odratowania. Policzcie sobie:
remont silnika, pompy wtryskowej,wtrysków z częsciami orginalnymi (w silniku o takich tylko mówimy) to koszt rzędu 5000tys zł do tego blacha z lakierem średnio drugie tyle. A oni sprzedają auto po remoncie za 3000tys. No nic jak tylko wspaniali i dobrzy ludzie nieomalżę Czerwony Krzyż. Bywają wyjątki ale to są NAPRAWDĘ WYJĄTKI!!!!!!
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Nie ma takich... chyba że kupiłeś auto od druciarza patrz wyżej...
Ja miałem jeden problem ze w123 z silnikiem 2500ccm motor 6 cylindrowy.
Auto nie kupione od druciarza więc sen miałem spokojny aż przy jakiejś regulacji gaźnika strzeliło coś w silniku i pękł blok doszczętnie rozerwało blok od strony łańcucha rozrządu.
w kilka godzin kupiłem drugi silnik, po kilku dniach wyremontowany włożyłem spowrotem do auta.
Śledztwo:) doprowadziło mnie do nieoczekiwanej płęty.
Wysunął się trzpień mocujący napinacz łąńcucha rozrządu a koło zamachowe owineło go wkoło własnej osi i powstała dziura wielkości pięści! USPOKAJAM!!!
Jestem pechowy tylko mi się mogło coś takiego zdarzyć. Żeby ten czpień wyjąć w normalnych warunkach trzeba klila dni modłów, kilku szamnów, dobrego egzorcyste no i mechanika z parą w łapach i wiedzą!!!
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.4 D 80KM 59kW
[l/100km]