Ocena kierowcy - Mercedes Klasa M W166 Off-roader

Generalnie auto godne polecenia. Nie ukrywam przesiadłem się z peugeota 407 więc był to spory efekt wow na początku. Generalnie auto spisuje się wspaniale. Minus to drogie części i obsługa auta. No ale decydując się na kupno takiego samochodu jesteśmy świadomi kosztów jego utrzymania. Silnik o super kulturze pracy, najniższe spalanie w trasie 6.7 litra przy jeździe 120 km/h jak dla mnie to super wynik. Średnie spalanie z 23 tyś km to 9.7L/100km.

Silnik jest chyba najmocniejszym atutem tego auta. Potężny moment obrotowy 620Nm pozwala bez stresu wyprzedzać, kultura pracy... Hmm po osiągnięciu temperatury roboczej praktycznie nie słychać, że to diesel :) Motor potrzebuje by o niego dbać. Trzeba zwrócić szczególną uwagę na wymiennik ciepła w silniku. Koszt wymiany to ok 3 tyś zł z robocizną mechanika (w tej cenie miałem wymienione i kupione wszystkie możliwe uszczelki w komorze silnika) Czy warto kupić z tym silnikiem? Myślę że tak. Nigdy nie byłem za dieslami, ale ten to zupełnie inna liga.

Płynnie zmienia biegi. Wyczuwalne delikatne szarpnięcia przy zimnym oleju w skrzyni, po rozgrzaniu bezszelestnie zmienia biegi, jedynie przy przeciąganiu do maksymalnych obrotów skrzynia przezucając bieg robi to mniej "subtelnie"

Napęd 4matic i zawieszenie airmatic robią robotę. Auto pewnie się prowadzi, nie zjada opon, tarcz i klocków w zastraszającym tempie. Generalnie prowadzenie tego auta to czysta przyjemność

Auto nie rdzewieje, lakier dość mocny, Napewno mocniejszy niż w moim peugeocie 407. No i wygląd... Wiadomo kwestia gustu, ale mi się mega podoba. Za każdym razem gdy z niego wysiadam to jeszcze raz się za nim oglądam:)

Widoczność dobra. Kamery 360° i czujniki ułatwiają manewrowanie tym klocem:)

Wszystko na swoim miejscu, wygląd deski rozdzielczej to raczej kwestia indywidualnych upodobań. Dla mnie jak najbardziej na plus. Jedyny minus na początku to dźwignia zmiany biegów... Ciężko było się przestawić, że to nie manetka od wycieraczek. Ale po czasie to już nie istotny szczegół

Nie mam większych uwag. W zimę podgrzewane fotele, grzane dysze spryskiwaczy oraz przednia szyba to bardzo przydatne opcje. Generalnie szybko robi się zimno lub ciepło w kabinie w zależności od ustawienia.

Auto jest ogromne. W środku komfortowo może podróżować 5 osób. No może nie ten co siedzi na środkowym miejscu na tylnej kanapie, ponieważ jest średnio wygodne :) Generalnie w środku mały salon:)

Środek bardzo dobrze wyciszony. Delikatne szmery dostają się do auta dopiero przy prędkościach 180-220 km/h. Dodam, że nie posiadam dachu panoramicznego ani szyberdachu.

Tutaj tylko 3 gwiazdki bo łatwy w utrzymaniu to on nie jest. Oczywiście jeśli się nic nie dzieje to jest ok. Dla przykładu serwis filtrowo-olejowy kosztuje w nim średnio ok 1000 zł. Mowa o najwyższej półce zamienników i oryginalnym filtrze oleju i samym oleju. Oczywiście można zejść z cena niżej, pytanie czy warto? Generalnie części zamienne są dość drogie, obsługa auta również. Nie każdy mechanik ogarnie każdą pracę jaka trzeba przy nim wykonać.

Tutaj nie ma się co oszukiwać. SUV klasy Premium i tak też jest wykończony. Skóra na desce i fotelach dzielnie znosi codzienne użytkowanie.

Nie zdażyły mi się jeszcze problemy z drobnymi usterkami. Choć w sumie problem z tylną lampą w klapie bagażnika. Fabryczna wada uszczelnienia, woda dostaje się do lampy i uszkadza wiązkę ledową przez to jeden pasek zazwyczaj nie świeci. Koszt regeneracji to 250 zł a koszt nowej to prawie tysiąc złotych. Po wymianie lampy trzeba oczywiście położyć własne uszczelnienie na lampy i dożywotnio spokój:)

Z poważnych usterek : 1. Wymiana uszczelnienia chłodniczki oleju w silniku + przy okazji wymiana wszelkich uszczelek w komorze silnika. Koszt? 3000 zł. 1500 zł robocizna i 1500 zł części. 2. Wymiana łańcucha w skrzyni rozdzielczej. (Oczywiście w serwisie chcieli wymienić całą skrzynię za 12 tyś zł ) Koszt? 1100 zł łańcuch, 400 zł uszczelniacze, 800 zł robocizna. 3. Pęknięcie pezegubu od strony koła. Auto unieruchomione... Tylko laweta. Koszt? 500 zł przegub 380 zł osłona przegubu, robota to 300 zł. Plus koszt lawety. Póki co to z rozrządem, airmatic, kolektorami dolotowymi oraz czujnikami nox się nic nie dzieje. (Odpukać ;) )