Ocena kierowcy - Mercedes Klasa M W163 Terenowy

Auto wygodnie zawieszone, bardzo przestronne, dobrze wyposażone, ale niestety wrażenie psuje trzeszczenie i stukanie elementów wnętrza, głównie w okolicach bagażnika. Skóra dobrej jakości, ale łuszczą się elementy pokryte pseudoskórą. Dźwięk systemu audio BOSE jest doskonały - nie słyszałem chyba lepszego. Zaskoczyła mnie duża awaryjność, o czym dalej, oraz powszechna korozja karoserii. Niestety wysokie koszty utrzymania.

Ponoć trwały i dobrze znosi gaz, ale ja chyba źle trafiłem. Od początku były jakieś problemy z wypadającymi zapłonami, błąd czujnika położenia wału itp. Później długo było ok., aż w końcu pojawiły się ponownie wypadające zapłony. Okazało się, że problem tkwił w wyciągniętym łańcuchu rozrządu - wymiana poza ASO 2,5 tys. zł. Do tego po rozebraniu silnika mechanik stwierdził straszny nagar, czego przyczyną najprawdopodobniej była zła eksploatacja przez poprzedniego właściciela, tzn. bardzo rzadkie wymiany lub stosowanie bardzo złej jakości oleju (kupiłem auto z przebiegiem 189 tys. km).

Ponoć bardzo trwała - nie było żadnych problemów, choć w moim aucie czuć pewien luz przy ruszaniu i hamowaniu silnikiem (możliwe, że z mojej winy, bo przez kilka miesięcy auto jeździło na innych oponach na tylnej osi, choć o identycznym rozmiarze, ale nowych, co przy stałym 4x4 jest niedopuszczalne). Biegi zmienia powoli, przy spokojnej jeździe jest ok., ale po mocnym wciśnięciu gazu szarpie i przy głośnym wyciu silnika z trudem próbuje wykrzesać trochę dynamiki. Nadaje się tylko do spokojnej jazdy, pośredniego wariantu nie da się osiągnąć - albo jedziesz spokojnie, albo piłujesz auto, co nie jest przyjemne. Moim zdaniem, to kwestia 2 ton masy auta, która wymaga znacznie większej mocy - myślę, że min. 250 KM. Jechałem wersją 400 CDI właśnie z taką mocą i tam było znacznie lepiej.

Amortyzacja komfortowa, do dynamicznej jazdy nie nadaje się, układ kierowniczy jak w amerykańskich autach - mało precyzyjny, ESP reaguje zbyt późno (miałem Accorda i tam ESP mrugało, zanim poczułem, ze auto się ślizga - tu jest odwrotnie). Jeżdżę na oponach szer. 275/55 R17 i to nie jest dobry wybór - na równym asfalcie jest ok., ale przy nierównościach i szczególnie w koleinach auto robi się niebezpieczne, skacze i buja się nadmiernie. Polecam fabryczne, chyba 235 mm. 4x4 sprawuje się bardzo dobrze, szczególnie na ściegu skutecznie rusza auto z miejsca - zimą na światłach wszystkie 4x2 zostają daleko w tyle. W terenie nie testowałem dużo, więc nie wypowiadam się - jest reduktor, stały napęd działał raczej prawidłowo, prześwit przyzwoity, jak na SUV-a, tylko można sobie uszkodzić delikatne zderzaki na podjazdach czy zjazdach. W głębokim śniegu system hamowania kół gubił się i napęd przestawał ciągnąć - trzeba było mieszać przód/tył, żeby się "obudził".

Bardzo dobra: dobre przeszklenie, duże lusterka, słupki nie przeszkadzają bardzo.

Do przycisków podnoszenia szyb na tunelu środkowym nie przyzwyczaiłem się do dziś, poza tym całkiem dobrze. Wyposażenie bardzo bogate (czujnik deszczu, zmierzchu, 4 szyby auto, klima automatyczna, przednie fotele elektryczne).

Szyby rzadko parują, przy zaszronionych szybach nadmuch działa bardzo skutecznie. Automatyczna klimatyzacja działa ok., tylko przy 4 osobach i deszczu trzeba czasem przełączyć nadmuch z trybu auto na szybę.

Wnętrze jest naprawdę duże, a fotele przednie wręcz za szerokie (a mam 189 cm i 100 kg), słabe trzymanie boczne. Tylna kanapa szeroka, nawet trzy osoby się zmieszczą bez większego problemu, miejsca na kolana bardzo dużo. Bagażnik ogromny (630 l).

Silnik zbyt mocno słychać w środku. Brzmienie V6 jest bardzo przyjemne, lekko basowe dzięki ogromnemu tłumikowi centralnemu, ale na dłuższą metę zbyt głośne w środku.

Serwis w ASO koszmarnie drogi, ceny oryginalnych części kosmiczne (np. końcówka spryskiwacza szyby - 150 zł, zbiornik spryskiwacza - 500 zł, tłumik centralny - 2000 zł), zamienników niestety mało. Średnie spalanie LPG przy większości jazdy miejskiej - 19 l (w mieście - nawet powyżej 20 l, trasa - 12-15 l spokojna jazda, szybciej lub dynamiczniej 18-20 l). Spalanie pewnie podwyższają szerokie opony w moim aucie.

Nie są drogie w stosunku do konkurencji, ale też i nie oczekujcie zbyt wiele za te pieniądze.

W przypadku mojego auta katastrofa: 1. przetwornica ksenonu (z wymianą 250 zł), 2. 3x zepsuł się mechanizm podnoszenie szyby w drzwiach kierowcy (nowy 500 zł!), 3. fiksowało oświetlenie zegarów, 4. przecieka zbiorniczek płynu spryskiwaczy, 5. cieknie spryskiwacz reflektora, 6. wyciek oleju z silnika, 7. zacięty uchwyt kubków z tyłu, 8. nie zamykała się popielniczka, 9. zacięta roleta schowka na tunelu, 10. zacinający się pływak poziomu paliwa, 11. przerdzewiał tłumik centralny (nowy 2000 zł), 12. nie działa nawigacja (chyba czytnik padł), 13. zmieniarka CD czasem szwankuje, nie wykrywa wszystkich płyt. 14. elektronika oświetlenia wariuje czasem na postoju, gdy zostawimy przełącznik świateł w trybie auto, czyli z follow me home i automatycznych świateł nie mogę w zasadzie korzystać.

1. padła pompa ABS/ESP (regeneracja 700 zł), 2. 2x padł alternator, 3. padł przepływomierz powietrza, 4. luz w kolumnie kierownicy - stukanie i błąd czujnika ESP, 5. pęknięty wąż wspomagania, 6. 4x wymiana podpory wału (250 zł z robocizną), 7. problem z długim odpalaniem auta - ponoć przyczyną jest pompa wtryskiwaczy, 8. wyciągnięty łańcuch rozrządu, 9. duży nagar w silniku. 10. wymiana wału napędowego - luz na krzyżaku, ale trzeba wymieniać z wałem. Nie uwzględniam tu wymiany świec (12 sztuk), paska klinowego, tarcz czy klocków hamulcowych, gum w zawieszeniu, wahacza, końcówek drążków, bo to wymiany eksploatacyjne.