Trudno czepiać się - V6/265KM. Cicho, dynamicznie. Prawie ok, ale ocena 4, bo gdy jest zimny to (temp. powietrza ok.5 stopni) wyraźnie go słychać i czuć.
4,0
Skrzynia biegów
Automat (6 biegów) wybiera w miarę szybko i sprawnie. Jednak przy jeździe z małą prędkością, np. w korku tak do 30km/h szarpie podczas zmiany biegu. Wyraźnie inna praca zimnej i ciepłej skrzyni biegów. Ciekawe co to będzie zimą?
5,0
Układ jezdny
Koła 18\", opony 45 to chyba jedyny dobry wybór dla tego ciężkiego auta. Pomimo tych \"naleśników\" komfort jazdy jest bardzo dobry. Auto sunie dostojnie kiedy chcemy (Airmatic Comfort) i jest w miarę sportowe (jeżeli można mówić o sportowym charakterze auta o masie ok. 2ton) podczas jazdy w trybie Airmatic Sport.
Funkcja Airmatic podnoszenia o opuszczania nadwozia powoduje, że autem można śmiało jechać w teren typu polne drogi.
Komfort
3,0
Widoczność
Do przodu prawie ok, bo przednie słupki boczne ograniczają widoczność. Do tyłu jest ogólnie rzecz biorąc kiepsko ze względu na małe ( jak to w niemieckich autach powierzchnie przeszklone)
3,0
Ergonomia
Ergonomia do kitu. Czego jak czego, ale nie spodziewałem się tylu gniotów w niemieckim aucie, i to jeszcze w Mercedesie. Auto ma tzw. Parktronic oraz kamerę cofania. Umieszczenie wskaźnika (dla cofania) na podsufitce poza polem obserwacji lusterka wstecznego to chyba najgłupszy pomysł. Dlaczego? Otóż, żeby zobaczyć LEDy sygnalizujące odległość od przeszkody w lusterku wstecznym trzeba mocno pochylić głowę, bo są widoczne poza krawędzią lusterka.
Wskaźnik milczy do momentu, gdy odległość do przeszkody wynosi ok. 20cm. Wtedy dopiero go słychać. Zatem cofanie to nieustanna gimnastyka szyji - lusterko lewe, prawe, wsteczne, skłon głowy, żeby zerknąć na wskaźnik odległości itd. itd. Po paru cofaniach można skutecznie sobie obrzydzić ten manewr. Jeżeli cofamy w nocy, to po oczach świeci nam ekran kamery cofania. Można go oczywiście wyłączyć, ale wtedy wyłączamy wszystko: radio, nawigację, prowadzoną właśnie rozmowę przez telefon etc.. Dodatkowo widoczność jest ograniczona przez małą powierchnię szyby tylnej.
Kolejnym wkurzającym detalem jest dźwignia tempomatu mieszczona nad dźwignią do sterowania m.in kierunkowskazami. Od czasu do czasu zdarza mi się \"pacnąć\" po kierukowskazach zamiast w tempomat. Jeżeli zobaczycie kiedyś jadącego przed Wami Mercedesa, który ni stąd, ni z owąd włącza kierunkowskazy to możecie być pewni, że kierowca chciał włączyć tempomat, tylko trafił w tę co trzeba dźwignię.
Jeżeli prowadziliście rozmowę przez telefon, to po otwarciu drzwi rozmowa zostaje natychmiast rozłączona.
Lista jest dość długa i w sumie nie wystawia konstruktorom Mercedesa najlepszej opinii. Szczerze mówiąc sam jestem bardzo zaskoczony i zdziwiony niektórymi rozwiązaniami. Nie czepiam się dla samego czepiania. Nie należę do żadnych \"fanów\" tej czy innej marki. Oceniam to wg siebie.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Zimno w stopy podczas pracy w trybie auto.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Dla kierowcy i jego pasażera z przodu super. Dla pasażerów z tyłu jazda jest chyba rodzajem kary. Krótkie, niewygodne siedziska, jak Toyocie Yaris. To chyba jedyne auto, w którym kierowca szefa ma dużo lepszy komfort jazdy, niż sam szef. W Lagunie II z tyłu to była kanapa. Jazda z tyłu była przejemnością, a nie karą.
Mała przestrzeń przed kolanami dla tylnych pasażerów (nawet w A-klasie jest nieco więcej!!). Po jaką cholerę taki długi bagażnik ? Żeby sięgnąć po coć z jego przodu trzeba wleźć do niego niemal całkowicie !(mam 182cm wzrostu) Osoby o niskim wzroście muszą wchodzić całe dośrodka, by sięgnąć po coś z przodu. Gdyby bagażnik był krótszy o 10cm nic by się nie stało, a pasażerowie z tyłu mieli by przynajmniej komfort jak na Mercedesa przystało.
4,0
Wyciszenie
Dlatego wziąłem V6, żeby było cicho. W wersjach z silnikami 4 cyl nie ma się co spodziewać rewelacji. Jest przeciętnie. Wiem, bo jeździłem takimi.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Niestety 2 tony masy ma apetyt na paliwo. Na trasach do ok. 30km (temp. powietrza ok. 10 stopni) pali 10,5 do 11,5 l/100km. Na trasie powyżej 60km spalanie spada do 8,2, jeżeli z tego 30% w mieście to 8,7.
Nie jest to auto na krótkie trasy. Na krótkie trsy mam drugi samochód benzynowy (A klasę).
Ceny części jak to się można spodziewać niemałe, jak również serwisu. Nie jest to na pewno auto tanie w tym względzie. Ale póki co nic się nie psuje. Liczę na to, że chociaż niezawodność będzie na przyzwotym poziomie.
3,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Na razie sprawia dobre wrażenie
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Brak
On
- zużycie paliwa dla silnika 350 CDI BlueEFFICIENCY 265KM 195kW
[l/100km]