Ogólnie od lat jestem zadowolony z mercedesów. Niestety zawsze kupuje już używane. Czytałem tu wiele negatywnych opinii o gwarancji, ASO. ja nie narzekam.Może dlatego, że kupuje używane i poprzedni właściciel wszystko pousuwał. a może szczęście. Nie wiem.
A przede wszystkim stosuje zasadę aby nie kupować samochodów z pierwszego, drugiego roku produkcji. Nowego, bo nowość, też nie radzę. Dotyczy wszystkich marek.
Wrażenia
5,0
Silnik
Rzędowa szóstka to naprawdę dobry silnik. Elastyczny, mocny. Nie ma co narzekać. Samochód jak na ciężką limuzynę całkiem dobrze sobie radzi. Niejednego można zaskoczyć. V6 ponoć trakcyjne lepsza ale trochę się balem.
4,0
Skrzynia biegów
No tu już bez większych zachwytów. Chodzi o automat. Ogólnie jest OK. Ale faktycznie jak piszą niektórzy ma jak dla mnie zbyt długą zwlokę w redukcji biegu przy depnięciu gazu w czasie wyprzedzania.Może tow wina programu, który zbyt długo się zastanawia czy zredukować bieg i o ile (w trybie S może zredukować nawet o dwa biegi) Ale jak idą kolejno to jest OK. Zmienia szybko.
4,0
Układ jezdny
Jak to w mercedesie. Nie jest to sportowe zawieszenie ani twarde ale na zakrętach się buja. Jak to robią, że jest komfortowe a na zakręcie sztywne to nie wiem.
Potrafi jednak się rozbujać na jak to określają drogowcy garbach poprzecznych. Szczególnie jak łagodne i kilka.
Jak ktoś miał 190 to zachowóje się podobnie.
Komfort
5,0
Widoczność
4,0
Ergonomia
W wszystko na swoim miejscu. W moim trochę brakuje dotykowego ekranu. Ale to nie jest aż taki wielki problem.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Mam 4-strefowego climatronnika i szyberdach. Nie narzekam. Jest idealnie.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Samochód stworzony do długich tras. jadąc odpoczywasz.
4,0
Wyciszenie
Jak to diesel. Nigdy nie będzie tak cichy jak benzyna. Ale nie przeszkadza.
Krytykowane tu klang i brzmienie nie jest dla mnie istotne bo jestem kierowcą a nie audiofilem.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Minimalne średnie spalanie 5,6 l/100 km osiągnąłem jeden jedyny raz na trasie Hel-Koszalin-Hel przy stosunkowo małym natężeniu ruchu jak zobaczyłem przed powrotem na komputerze, ze jestem na granicy zasięgu a uparłem się aby bez tankowania dojechać do domu. Jechałem spokojnie ale bez przesady. Nie wyłączałem radia ani żadnych innych systemów e tym klimy w trybie auto.
Udało się.
Na co dzień jeżdżę w miarę spokojnie, ale czasami lubię depnąć przy wyprzedzaniu albo, wstyd się przyznać, by przytrzeć nosa komiwojażerowi w skodzinie z silniczkiem od kosiarki, który szaleje wyprzedzając na trzeciego lub wykorzystując, że się zwolniło w terenie zabudowanym i podobnym agentom. przy automacie nie ma co pisać o ekojeżdzie, jeśli chodzi o biegi.
4,0
Stosunek jakość/cena
Faktem jest, że za tę cenę (dotyczy nowych i używanych) można kupić podobnie wyposażony nowszy samochód lub dwa zamiast nowego merca. Mogły by być lekko tańsze. Jednak za jakoś wykonania trzeba płacić. Wystarczy porównać zużycie np. skór i innych elementów w moim starym W211 z zaledwie kilkuletnimi samochodami (podobnej klasy innych marek). No i elegancja. Spokojna i bez krzykliwych wydziwianych designerskich pomysłów ale z tandetnym wykończeniem.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Drobne usterki jak w każdym samochodzie z taką masą elektroniki to faktycznie może być problem. Mnie osobiście przez te dwa lata zepsuł się jeden czujnik parkowania i padło elektryczne wysuwanie uchwytu na kubek. Ale może sam go na silę wcisnąłem przy wyłączonym zapłonie?
Poszło mi też łożysko na napinaczu paska.
To wszystko. Odpukać.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Odpukać, jeszcze nie miałem ale pewnie będę. Życie.
Tym bardziej, że podejrzewam, że ten przebieg 180 tysięcy nie jest realny.
Chociaż, przed zakupem. sprawdziłem samochód w pełni w specjalistycznej firmie i nie mieli do niego uwag. A sprawdzili bardzo dokładnie. W raporcie miałem opis ze zdjęciami co do ryski i plamki rdzy. Po VIN również.
On
- zużycie paliwa dla silnika 3.2 (320 CDI) 204KM 150kW
[l/100km]