Żona uparła się na nowy duży i bezpieczny samochód. Wcześniej mieliśmy BMW 528, który był po prostu bajeczny. Postanowiliśmy kupić odwiecznego rywala i tak jest merc. Jeździ się nim rewelacyjnie, ale ta awaryjność..........dno
Wrażenia
3,0
Silnik
w porównaniu do BMW R6 bardzo przeciętny poziom
2,0
Skrzynia biegów
w mercach od wieków to najsłabszy element, ale automat super
4,0
Układ jezdny
całkiem niezły
Komfort
3,0
Widoczność
słabo do tyłu i na skos
4,0
Ergonomia
wszystko pod ręką
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
pod tym względem wzór
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
zawsze może byc więcej, mam 1, 96 cm wzrostu
5,0
Wyciszenie
pierwsza liga
Ekonomiczność
1,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
jak jeżdżę po Wrocławiu to skręca mnie przy spogladaniu na komputer pokładowy, bardzo wysokie spalanie jak na moc silnika. Pewnie 3,2 litra spaliłby mniej. A mówili mi znajomi abyk kupił tylko i wyłącznie CDI. trochę droższy, ale mało pali. Teraz wiem, że mieli rację.
1,0
Stosunek jakość/cena
drogi samochód, więc można coś od niego wymagać, a tu rozczarowanie. Nigdy więcej merca. Kolejne będzie BMW albo wchodzące niedługo na rynek nowe Audi A6
Niezawodność
1,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
to już nie merc 124 tylko psujące się "coś". Jak na mercedesa po prostu kompromitacja.
1,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
ciągle coś jak we francuzach. Merc chyba dogadał się z warsztatami, ady ci mieli z czego żyć. W warsztacie ASO poznałem wielu posiadaczy tego modelu. 80% z nich strasznie narzeka na awaryjność auta, reszta ok.