Ocena kierowcy - Mercedes Klasa E W210 Sedan

Auto jak na swój wiek prezentuje się świetnie. Klasyczna linia starzeje się bardzo powoli. Wciąż budzi respekt, chyba magia gwiazdy na masce. Z silnikiem 3.0TD wystarczająco dynamiczne, bezpieczne podczas wyprzedzania. Choć spalanie można łatwo podnieść do ponad 10L/100km. Rozważny cruising nagradza wynikiem mniejszym o ok 2 litry. Komfort jazdy bardzo wysoki, bezpieczeństwo również. Nie ma lepszej oferty na rynku w tej klasie aut i za takie pieniądze. Części tanie. Najlepszym wyznacznikiem jakości tego modelu jest powodzenie u taksówkarzy. A Wiedniu E-klasa ma wręcz monopol na taryfie. Ostatnim najlepszym Mercedesem była Sklasa W140, choć W210 jest zaraz za nią. Wpadka niewybaczalna przy tym modelu, to rdza. Blachy w tragicznym stanie, nawet w aucie bezwypadkowym. Preferowany klimat ciepły i suchy. Wtedy jest lepiej. To chyba jedyna wada. Polecam.

Silnik prosty w budowie, dzięki temu wręcz niezniszczalny. Jest to wtrysk pośredni, czyli jeszcze z komorą wstępną. Moc czuć już od niskich obrotów, oraz ciągnie do wysokich obrotów (wrażenie silnika benzynowego). Bardzo elastyczny, przy 60km/h jadę już na najwyższym przełożeniu. Sprint bardzo dobry, podczas wyprzedzania trzeba zredukować bieg o 2 w dół, wtedy przyspieszenie rewelacyjne. Chyba ostatni z rodu najlepszych motorów Mercedesa (montowany m.in. w S-klasie W140 i słynnej Gelendzie.

Trzeba pamiętać, że ten automat to już konstrukcja sprzed ponad 10 lat, więc szybkością nie grzeszy. Lecz działa bardzo miękko, biegi wchodzą wtedy kiedy powinny. Działanie jest elektroniczne, więc zmienia przełożenie w zależności od nacisku na pedał przyspiesznika. Przy spokojnej jeździe bardzo szybko dochodzi do najwyższego biegu, z korzyścią dla ekonomiki jazdy. Dwa tryby W (winter) i S (standard). Winter zmienia delikatniej, wcześniej, no i rusza z dwójki. Budowa prosta, eksploatacja bezproblemowa. Trzeba jedynie pamiętać o wymianie oleju co 60tys.km.

Mam wersję Elegance, więc troszkę nurkuje w wolnych i ostrych zakrętach. Przy jeździe z większą prędkością bardzo stabilny. Komfort na wysokim poziomie, tłumienie nierówności bardzo dobre, nie słychać w ogóle pracy zawieszenia. Typowa mercedesowska robota. Koszt utrzymania wyjątkowo niski. Ceny nawet w ASO bardzo przystępne. Tył wyjątkowo trwały. Przód - często trzeba wymieniać łączniki i sworznie wahacza. Poza tym nic. Rewelacja, choć to już nie to samo co przy W124.

Do przodu bez problemu, pomaga gwiazda na masce, do tyłu trochę gorzej. Przydałby się parktronik. Słupki z przodu nie ograniczają widoczności.

Wszystko jest na miejscu tam gdzie powinno być. Obsługa bardzo intuicyjna. Korzystanie z przyrządów pokładowych możliwe bez odrywania oczu od jezdni! Bardzo ważna sprawa dla bezpieczeństwa. Typowy Mercedes.

Mam klimatronik więc działa rewelacyjnie. Przy tym motorze po ok. 3 minutach leci już ciepłe powietrze. W lato chłodzi jak należy. Mam opcję z przyciskiem REST, czyli ogrzewa wnętrze po wyłączeniu motoru dzięki stygnącemu silnikowi.

Przód rewelacja, przestronność w zupełności wystarczająca. Tył jeszcze lepiej. Miejsca na nogi pod dostatkiem. Jedno z najlepszych aut w klasie. Choć bagażnik mimo 500L jest słabo ustawny, tzn. bardzo płaski, ale to wina wersji sedan.

Stara konstrukcja motoru, więc anielskiej ciszy wewnątrz nie ma. Lecz jest to poziom przyzwoity. Szumy powietrza nie męczą, praca zawieszenia niesłyszalna. Na zewnątrz słychać charakterystyczne kle kle kle Mercedesa. Nowsze motory cdi już tego nie mają.

Wszystko zależy od stylu jazdy. Trzeba delikatnie obchodzić się z pedałem przyspiesznika. Unikać gwałtownego ruszania i ciągłego hamowania. Wtedy można utrzymać zużycie 8.5L/100km. Najmniej spalił mi 7.9, najwięcej 10.5 (zima). Średnio utrzymuje się w przedziale od 8.2 do 8.9. Zimą rośnie o ok. 1 litr. Typowe auto autostradowe, przy stałych nawet dużych prędkościach pali mało, jak na taka budę. W mieście natomiast jest już znacznie gorzej. W korkach dużych miast poniżej 10 raczej się nie zejdzie. Części eksploatacyjne (bo tylko to robiłem) wyjątkowo tanie.

Najlepszy stosunek ceny tego auta i kosztów eksploatacyjnych, do tego co otrzymuje się w zamian.

Tylko rzeczy eksploatacyjne, lub naprawdę pierdoły. Np czujnik ABS/ASR (w ASO 100zl). Tłumik drgań w napinaczu paska wielorowkowego. Bardzo niezawodne auto.

Rdza! Żałosna wpadka Merca. Mam auto z ciepłych krajów, więc o dziwo nie mam tego problemu. Jak dotąd. Ale przy naszym klimacie, wciąż wszystko przede mną.