najbardziej awaryjne i do dziś są przekleństwem niejednego taksówkarza. Ci, którzy przesiedli się z modeli W124 liczyli na to, że \"okular\" będzie się podczas intensywnej eksploatacji spisywał równie dobrze. Niestety przeliczyli się. Nawet krótkie przejażdżki tym rupieciem kończyły się bardzo kosztownymi naprawami. Motor o pojemności 2.0 litra ma zaledwie 115 koni, a to sprawia, że z łatwością wyprzedzi go przeciętny kompakt. Auto, o ile w ogóle odpali i gdziekolwiek pojedzie, będzie niezwykle ekonomiczne. To w końcu prestiżowy, duży i komfortowo wyposażony samochód. Kłopoty pojawią się dość wcześnie, zważywszy na spory przebieg auta.