Ocena kierowcy - Mercedes Klasa C W206 Kombi

W sumie bardzo ciekawe auto. Robienie nim długich tras to czysta przyjemność.

Jak komuś nie zależy na bardzo dynamicznej jeździe, to te170 Km + 20 Km z miękkiej hybrydy w zupełności daje radę. Hybryda cały czas wspomaga silnik spalinowy, co przekłada się na spalanie. Przy spokojnej jeździe, ok. 100-120 km/h zawsze spali poniżej 6 litrów. Mój rekord na 90 km trasie to 4,8. W mieście za to z 8, a w korkach i 12. Auto jest dosyć ciężkie, może dlatego. Silnik cichutki, przy dodatkowo zamówionych dźwiękoszczelnych szybach w kabinie prawie go nie słychać. Nawet przy prędkościach 160-180 km/h można spokojnie rozmawiać.

W moim odczuciu trochę wolniejsza, niż DSG (miałem przedtem wiele lat VW Passata). Potrzebuje chwili namysłu przy wciśnięciu kick down. Ale te 9 biegów robi swoją robotę. Przy prędkości 140 km. ma ok. 2000 obrotów. W oczywisty sposób przekłada się to na ciszę w środku, no i spalanie. Biegi zmienia aksamitnie, choć sporadycznie potrafi leciutko szarpnąć. Bardzo wygodna wajcha przekładni, umieszczona przy kierownicy, co pozwoliło na zaoszczędzenie kupy miejsca w tunelu środkowym. Sama przekładnia elektroniczna. Nawet nie trzeba przekładać w pozycję "P" przy kończeniu jazdy. Skrzynia sama to zrobi.

Super. Można wybrać z kilku trybów, w każdym jest bardzo wygodnie i bezpiecznie. Auto wręcz płynie, a przy tym trzyma się bardzo pewnie drogi. Kierowca ma pełną kontrolę w każdej sytuacji. Po za tym systemy wspomagające jazdę są tak zaprogramowane, że naprawdę ułatwiają jazdę, a nie przeszkadzają. Systemy pozwalają na jazdę półautonomiczną, chociaż auto nie godzi się na puszczenie kierownicy (za kilka sekund kierowca dostaje ostrzeżenie)

Jak dla mnie w porządku. Ale w sumie to kwestia gustu

Super, z każdej strony. Niesamowity system kamer 360. Widok z kamer sam się dostosowuje do sytuacji, ale kierujący może też w każdej chwili go dopasować do swoich potrzeb i upodobań. A możliwości jest mnóstwo.

Mimo, że auto nie ma prawie mechanicznych przycisków, wszystko jest intuicyjne. Kupa elektroniki i systemów wspomagających, które nie są nachalne, ale dobrze zestrojone. Kupę rzeczy da się zrobić poprzez polecenia głosowe. Niemcy zrobili tu naprawdę duże postępy i funkcja ta nie jest już jakimś zbędnym bajerem. Jedyne, do czego mogę się przyczepić to: kiepsko pomyślane uruchamianie tylnej wycieraczki - bardzo nie ergonomiczne., Poza tym brak przycisków w bagażniku umożliwiających złożenie tylnych oparć (jest to dziwne - w kombi tego nie ma, nawet za dopłatą, zaś w sedanie są w standardzie), brak klimatyzowanego schowka i sam schowek mały. Super wygodne fotele z przodu (domówiłem wielokonturowe z masażem i wentylowane) i z tyłu. Długie trasy to czysta przyjemność w tym aucie.

Rewelacja - błyskawicznie chłodzi się i nagrzewa

Miejsca wystarczająco dla 4 dorosłych osób. Zauważalnie więcej, niż w poprzedniej wersji. Przednie oparcia foteli są tak wyprofilowane z tyłu, że dają dodatkowe kilka centymetrów na kolana jadącym z tyłu. Design wnętrza, oświetlenie ambient, rozszerzony system nagłośnienia itp. uprzyjemniają podróż.

Tu również rewelacja. W trasie silnika prawie w ogóle nie słychać. Pewnie swoją robotę robi tu 9 przekładniowa skrzynia biegów. No i dźwiękoszczelne szyby (opcja) Przy wciśnięciu gazu ładny pomruk, nawet przy takim malutkim silniku.

Jeżeli chodzi o spalanie, to rewelacja. Natomiast przyszłe przeglądy (co 20 tys km) i ew. usterki pogwarancyjne (oby nie) z pewnością będą trochę kosztować. No, ale jak było stać na konia, to powinno wystarczyć i na owies.

Auto nie jest tanie, ale w moim odczuciu warte swojej ceny. Mi się udało wynegocjować przy zamówieniu (jeszcze w 2021r.) 18% rabat w stosunku do ceny z konfiguratora. Na odbiór auta czekałem 9 miesięcy. Dzisiaj byłoby drożej.

Raz mi pojawił się komunikat o braku działania funkcji dynamic light (i wtedy rzeczywiście światła automatycznie się nie zmieniały). Innym razem komunikat o nieaktywnej funkcji automatycznego hamowania (tego akurat nie odważyłem się sprawdzić empirycznie). Jednak po ponownym włączeniu zapłonu wszystko wróciło do normy i jak na razie się nie powtórzyło. Tak więc nic z tym nie zrobiłem.

Na razie nic. I oby tak dalej