Ocena kierowcy - Mercedes Klasa C W204 Limuzyna

Miałem KOMBI, nie limuzynę, ale nie mogłem przy kombi wybrać mojego silnika CDI 170KM NIE Blue Efficiency. Po pierwsze wygląd - bardzo mnie urzeka - nowoczesny, ale klasyczny. Nieco fikuśne, ale nie przesadzone linie i przetłoczenia. Lampy przednie piękne, auto ma spojrzenie. Przy kombi naprawdę trudno zaprojektować ciekawy tył, ale tutaj chłopaki z Mercedesa spisali się na medal. Dla mnie wizualnie tył jak by zwisał w dół i trochę się wygiął - ciekawe wrażenie. Klamki eleganckie, finezyjnie "przekręcone" - nie są po prostu poziome. W moim modelu gwiazda była na masce, nie na grillu, co bardzo uprzyjemnia jazdę - serio!

Właściwie to między dobrze a doskonale. Motor 2.2 CDI 170KM radzi sobie z masą auta i spalał mi mniej, niż 2.0 TDI 170KM w Audi A4 2008 rocznik, tylko że Audi był Quattro. Kolejna przewaga nad silnikami TDI to kultura pracy. Czytałem dużo opinii w Autocentrum, w których ludzie piszą, że motor klekocze niemiłosiernie. Niestety jest to tylko potwierdzeniem faktu, że "szczęśliwi" nabywcy tych Meroli u handlarza cieszą się ze stanu licznika poniżej 200 tys. km, ale faktycznie auta te hulały po niemieckich drogach już 300, 400, 500 tys. kilometrów. Mój miał 188.000 km, gdy go sprzedałem i chodził naprawdę kulturalnie. Oczywiście słychać, że to diesel przy ruszaniu, ale w trasie dźwięk jest dosyć miękki i nie przeszkadza (w Audi mi przeszkadzał). Samochodem śmigałem po Islandii całą zimę (mrozy i wiatry były straszne), ale silnik odpalał bezproblemowo. Zużycie paliwa w trasie jest niskie, ale podoba mi się też, że jazda 50km/h na czwartym biegu w mieście daje wynik nawet poniżej 5l/100km.

Nie mogę ocenić skrzyni jako przeciętnej, bo mówimy tu o samochodzie drogim i uważanym za luksusowe. 6 biegów to plus, ale i standard w innych autach. Zdecydowanie nie podoba mi się zmiana biegów. Lewarek chodzi zbyt ciężko, a biegi wchodzą może wyraźnie ale z nieprzyjemnym oporem. Parę razy zdarzyło mi się niedocisnąć np. "jedynki" i auto nie ruszyło, tylko zarzęziło (miałem tak również w Audi A2). Punto II kładzie tu Merola na łopatki - tam biegi wchodzą tak lekko ale też wyraźnie - właśnie taka praca skrzyni przydałaby Mercedesowi poczucia jazdy autem luksusowym.

Tutaj już czujemy się jak w prawdziwym Mercedesie. Dobre tłumienie nierówności dróg, co w dzisiejszych czasach robi już wiele aut nawet klasy średniej. Moim zdaniem Mercedesa wyróżnia tutaj tłumienie ODGŁOSÓW z pracy zawieszenia, co dodatkowo daje wrażenie płynnej jazdy. Mniej czuje się dziurą, której się nie słyszało, nawet jeśli faktycznie tłumienie drgań byłoby takie samo, ale przy głośniejszym zawieszeniu. Samochód zdaje się lubić długie trasy i pewnie utrzymuje kierunek jazdy nawet przy silnym wietrze (jeździłem nim przy wietrze do 35m/s).

Tutaj nic szczególnego. Po prostu nic nie przeszkadza szczególnie. Słupki normalnych rozmiarów. Wielkość szyb wystarczająca (osobiście nie lubię trendu malutkich szybek i ogromnych powierzchni blachy karoserii, jak w czołgu).

Poza skrzynią biegów wszystko chodzi przyjemnie - od klamek drzwi, przez manetki przy kierownicy po pokrętła regulacji nawiewu i sterowania komputerem. Wspomaganie kierownicy mogłoby być trochę bardziej wydajne przy parkowaniu.

Szyby odparowują szybko, wentylacja nie jest głośna, ale auto nagrzewa się zimą kiepsko. Nie tylko trochę za długo, ale czasami wręcz nie dogrzewa. To problem dzisiejszych wydajnych diesli, dlatego Mercedes powinien mieć dodatkowe ogrzewanie.

No, w tym aucie mogę jeździć w moich glanach. Nie zahaczam butami o jakieś plastiki nad pedałem sprzęgła i hamulca. Pasażerowie z tyłu mają przeciętnie wystarczająco dużo miejsca na nogi i nad głową. Bagażnik wystarcza - to przecież kombi. Porównania typu: ten ma 30 litrów więcej w bagażniku, ale 2 cm mniej na tylnej kanapie nie mają dla mnie znaczenia.

No dajmy tu ocenę najwyższą, bo w aucie panuje po prostu spokój i tego właśnie oczekiwałem od Mercedesa - Audi A4 takiego poczucia mi nie dawał. Szumy powietrza mało słyszalne, silnik też ok, a zawieszenie jest bardzo ciche.

Warto kupić to auto jako używane w cenie około 35.000 zł z PRAWDZIWYM przebiegiem. Jeśli nie macie pewności co do przebiegu, czyli nie potwierdza tego serwis Mercedesa, darujcie sobie zakup.

Brak.

Brak.