Auto wygodne, przyjemne dla oka, w miarę szybkie (vmax 200) w miarę ekonomiczne, myślę, że nie dla każdego. Mam je już trochę czasu i wciąż lubię nim jeździć! Mimo kilku usterek (tak - samochód wypada serwisować i ja tak robię) auto się świetnie prowadzi, ma przyzwoity ESP który zimą potrafi pomóc w nieoczekiwanych sytuacjach. Jest bardzo przyjemna atmosfera, fajne granie zsubwooferem. Mogłoby być szerzej ale z takimi problemami to do E klasy zapraszamy :) Dynamiczna jazda dzięki elastyczności i mocy są na rozsądnym poziomie - ognia nie ma ale okolice 10s do setki i elastyczność przy wyprzedzaniu powodują, że jazda autostradowa nie jest męcząca (140km/h - 2500 obr na 6tym biegu).
Ludzie przestańcie narzekać na swoje samochody - jak wam nie pasują to zmieńcie jest tyle silników, wielkości samochodów a wy się ciśniecie w tak strasznie awaryjnych C klasach :D
Te ledwo 116KM jest raczej zdrowe dla silnika... znam gości co w okularze z takim silnikiem nakręcił 600tys :)
Fajnie się jedzie na tylej kanapie z rozłożonym podłokietnikiem sącząc piwko z kumplem a niewiasty zostawia na przednich fotelach :)
Nie porównuje do w124 bo to inne konstrukcje, inna wielkość, inna epoka :) czy lepsza czy gorsza... Inna!
Tak rdzewieje :D po to abyś kupił nowego Merca albo przesiadł się do Audi albo BMW albo francuza... hehe
Ja wybiorę Merca choćby miał sie psuć ;)
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik mimo swoich 116 KM jest wg. mnie optymalny, pewnie lepiej by było jakby był mocniejszy ale coś za coś - wydaje mi się, że jego żywotność na tym zyska. Budzi się tak od 2 tys obrotów i ciągnie do ponad 4 tysięcy. 140km/h i 2500 obrotów na minute na 6tym biegu - idealny na długie trasy. Czasem lubił zadymić po wdepnięciu w podłogę - po wymianie filtra paliwa o dziwo nie pozwala sobie na takie ekstrawagancje ;)
5,0
Skrzynia biegów
Nie miałem jak dotąd z nią żadnych problemów, troszkę już czuć że w mechaniźmie wybieraka możnaby spróbować coś wymienić ale mimo przebiegu biegi wchodzą super czyli tak jak powinny...
4,0
Układ jezdny
Przy 168tys jak go kupiłem wymieniłem wahacze przód 600zł (tylko dwa), teraz przy 250tys wymieniłem komplet wahaczy z przodu - wraz z wymianą mechanizmu hamulca nożno-ręcznego, filtra paliwa, ustawienia zbieżności w zaprzyjaźnionym warsztacie zapłaciłem 1500 zł. Auto przed tymi wymianami było na tzw. szarpakach - nic innego nie wykazało.
Widzę, że sami bogacze na autocentrum wypisują opinie na temat w203 - zawieszenie za 4 tys zł?!
Komfort
4,0
Widoczność
Mam 186cm wzrostu - fotel na maxa na dół i dość do tyłu - dla mnie ok mam wyczuty samochód.
4,0
Ergonomia
Wiadomo autko ma swoje lata ;) ale sterowanie radiem/komputerem w kierownicy bajka, jednoramienna dźwignia do kierunków i wycieraczek - dla mnie wygodne kwestia przyzwyczajenia.
Dziwie się człowiekowi który narzeka (ma najdłuższy narzekającą opinie nt. tego samochodu) że ma 186 i trzeba kolano odsunąć żeby okno otworzyć i traktuje to jako wielką wadę - a ilość miejsca określa jako super... Z kąd ten wyścig: kto napiszę więcej błędów jakie popełnił mercedes koniecznie odwołując się do w124 że ono się nie psuło...
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Mam klime półautomatyczną - dobrze schładza w lecie, trochę gorze z nagrzewaniem silnika po wymianie termostatu (ok 250zł) niby szybciej ale generalnie silnik CDI się długo nagrzewa.
Odparowanie szyb - ok.
Nagrzewanie - nie ok - troche czasu zajmuje.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Zważywszy na ten format samochodu bardzo dobrze. Wiadomo nie jest to E czy S, ale na 4 dorosłe osoby jest wystarczająco miejsca.
4,0
Wyciszenie
Słychać że ma silnik diesla. Auto bardzo dobrze wyciszone od spodu - nie słychać chlapiącej wody o nadkola czy innych nieprzyjemnych dźwieków. Dla mnie OK + fajne granie z subwooferem.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Wiadomo ile się wleje tyle spali - manualna skrzynia, jazda po mieście + dynamiczna trasa licze średnio 7,5 litra. Komputer kłamie i pokazuje od 4,3 do 5,8. Na trasie do Chorwacji 4 osoby + pełny załadunek i trasa ponad 3tys km przy wiekszości trasie z tempem 140km/h wyszło 7,5 litra na 100km - na kołach 17 cali.
Co do minimalnego spalania to nie jestem wiarygodny :)
Ceny przeglądów - nie ma tragedi, przez dwa lata eksploatacji prawie 80tys przebiegu w sumie w naprawy i wymiany włożyłem 5 tysięcy złotych.
4,0
Stosunek jakość/cena
W tej chwili auta są bardzo tanie :) nie wiem jak ze znalezieniem zadbanego egzemplarza, ale za ok 20 tysięci można złapać Celinke. Mając dobrego Mechanika od mercedesów myślę, że nie należy się bać tego samochodu - wypowiadam się o wersji 116KM.
Koszty są, czy duże - oceńcie sami.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Jak każde dzisiejsze auto coś musi się zepsuć. Na prawdę zachodzę w głowę z kąd w ludziach takie parcie na mądrośći z cyklu to już nie jest mercedes i przywoływanie \"legendarnego w124\"... One też się psuły - wiem bo miałem :)
Z eksploatacyjnych spraw to wymieniłem wahacze z przodu - dwa razy, tarcze klocki (przy 180tys wymieniłem tarcze + klocki przód - 500zł, w tym samym czasie wymieniłem w starym w124 za 500zł miałem i przód i tył... ale w w124 nie były wentylowane i hamowały ciut gorzej ;p), olej którego nie ubywa :) dalej pełny syntetyk.
Ktoś napisał o skrzypiących fotelach - może i fakt, ale jak się skóre od czasu do czasu przetrze np. jakimiś specyfikami Gliptone to dostaje ona nowe życie i przestaje trzeć o plastik :p
Środek mimo, że autem jeździ 3 kierowców po ponad 250 tysiąsach (nie wiem czy ktoś go przed moim zakupem nie skorygował ;) wygląda bardzo przyzwoicie, nic nie pourywane - może ciutke mieszek zmiany biegów ma zdartą skóre - chyba poprzedni właściciel/ka miała za dużo pierścionków ;)
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Raz padł jakiś komputer czy czujnik ustawienia wału - koszt 2 tysiące złotych...
Zatarła się pompa wody i pękł pasek klinowy - kozt wymiany 700zł - mechanik stwierdził, że wadliwa pompa. Więcej grzechów nie pamiętam ;)
No z poważnych usterek to zabezpieczenie blach - troche rudy się w tym aucie czaji ;) miałem kilka innych mercedesów ale kłade już na to przysłowiową lache ;) niech rdzewieje, niech ludzie mają o czym gadać, nie mam kompleksów, przepływomierzy, podwójnego turbo, urywających się pomp oleju, nie kradną etc. etc.
Ale ludzie auto jeździ, mam inne samochody i tam to się dopiero dzieją jaja...
Jeżeli ktoś jest przerażony moją listą usterek i drobiazgów to mniemam, że samochodu używa do jazdy do kościoła i na weekendowe zakupy :)
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.1 (C 200 CDI) 116KM 85kW
[l/100km]