Ocena kierowcy - Mercedes Klasa A W169 Limuzyna

Powtórzę to co pisałem 4 lata temu. Auto jak na tą klasę bardzo dobre. Nie opłacalne w zakupie jako nowe. Polecam zadbanego 3-4 latka w przeszło połowie niższej cenie. Silnik diesla tylko i wyłącznie 140KM/300Nm (A 200 CDI), chyba że komuś nie zależy na osiągach i lubi przejażdżki i dreszczyk emocji przy wyprzedzaniu ciężarowego (zdążę czy nie zdążę?). Wersja Elegance lub Avangarde (nieco twardsze zawieszenie). Ogólnie auto godne polecenia do miasta, jak i w trasę, dla niewielkiej rodziny jak moja (2/3 dorosłe osoby + mały psiak). W chwili obecnej kupowałbym w benzynie A 200 lub A 200 Turbo, gdyby nie pojemność silnika powyżej 2,0l (2043ccm) i związana z tym kosmiczna akcyza. Do rozważenia również wersja A 170 lub A 180 po 2009r., 115KM i 155Nm w automacie, bo w manualu skrzynia jedynie 5-biegowa. Podsumowując... Biorąc pod uwagę, że auto ma przejechane 182tys. i 8 lat i nie było przy nim robione nic! oprócz EGR (serwisowane w ASO do 145tys.) i czystej eksploatacji to naprawdę jestem zadowolony. Niemniej ponieważ to CDI trzeba o niego dbać, i pamiętać o bardzo dobrym paliwie, bardzo dobrym oleju i markowych filtrach. Jeżeli ktoś uważa, że go nie stać lub będzie próbował szukać oszczędności to na pewno prędzej niż później zaboli (koszt jednego wtryskiwacza to jakieś 1700zł + wymiana :). Jeżeli ktoś ma tą świadomość i pilnuje inspekcji i przeglądów to wszystko będzie ok.

Silnik nadal spisuje się bdb. Podstawą jak w każdym dieslu jest systematyczna wymiana oleju i filtrów, a te tylko i wyłącznie markowe. Olej ze względu na DPF musi spełniający wymogi 229.51/229.31 (C3), najlepiej 5W30. Jeździłem jakiś czas na 0W30 (taki mi zalali na pierwszym przeglądzie w ASO), ale wróciłem do 5w30 (na takim jeździł w Niemczech), bo silnik o niebo lepiej pracuje. O paliwie nie będę się rozpisywał, bo to oczywista oczywistość; żadnych pseudo_ON tylko sprawdzone stacje, na CDI naprawdę nie opłaca się oszczędzać. Tankuję tylko Vervę i Ultimate. Na V-Power kilka razy się przejechałem. Jeżeli ktoś uważa, że nie będzie go stać na dobre paliwo, to niech poszuka innego auta, albo jakiejś mniej wymagającej benzyny.

Ze skrzyni, a w zasadzie z jej osprzętu nadal nie jestem do końca zadowolony. Miewa dziwne kaprysy i czasami wykazuje lekkie, ale dziwne opory przy zmianie biegów. Zawsze ściągam nogę z gazu przy wysprzęglaniu, nie jeżdżę na półsprzęgle, daję skrzyni minimalny czas na wrzucenie biegu, delikatnie operuję lewarkiem, używam jedynie nadgarstka i przedramienia, staram się unikać gwałtownych redukcji, a mimo to mam wrażenie, że czasami coś jest nie tak (z synchronizatorami (?) nie wiem).

Twardo, twardo i jeszcze raz twardo. Albo ktoś to polubi, albo znienawidzi. Kupując kolejną A/B klasę szukałbym chyba jednak wersji Elegance, gdzie zawieszenie nie jest usportowione i bardziej miękkie. Moment 300Nm i napęd na przednią oś przy tych gabarytach auta powoduje, że przy gwałtownym przyspieszaniu auto lubi niestety "myszkować" - trzeba nauczyć się nad nim panować. Utrudnione parkowanie ze względu na niskie zawieszenie, trzeba szukać niskiego krawężnika. Trzeba też uważać na środkową osłonę silnika, jest lekko wybrzuszona i jedną straciłem przez fatalnie zaprojektowany "hop" na wjeździe na parking. Na dobrej, równej drodze, a takich na szczęście coraz więcej w Polsce, auto prowadzi się dobrze, ale nie bardzo dobrze.

Przeszkadzają przednie słupki i lusterko wsteczne. Przyzwyczaiłem się, że przy skręcaniu trzeba dwa razy się upewnić i lekko "wychylić" zza słupka. Taka jest cena bezpieczeństwa. Do tyłu jeżdżę na lusterka, nigdy nie miałem problemów z cofaniem i widocznością. Wysoko usytuowana podłoga i możliwość regulacji siedzenia daje w efekcie dobrą widoczność do przodu.

Inni powinni się uczyć od Mercedesa. Perfekcyjne rozmieszczenie wszystkiego, obsługa już po chwili bardzo intuicyjna, niczego nie musiałem się uczyć. Wymiana żarówek naprawdę bardzo sprawna i szybka.

Klimatyzacja dwustrefowa Thermotronic z pełną opcją ustawień. Działa doskonale w każdych warunkach pogodowych. Niezbędne coroczne, wiosenne czyszczenie i wymiana filtra kabinowego - zaniedbanie/zapomnienie to spore problemy zdrowotne o czym sam się przekonałem.

Pozostaje mi wkleić to co już napisałem w listopadzie 4 lata temu: "Aż dziw bierze, że auto w tej klasie i tak niepozornie wyglądające z zewnątrz może mieć tak dużo miejsca wewnątrz i w bagażniku! Jednak wystarczy nim zaparkować obok chociażby Corolli Verso, Golfa czy Focus. Jak na te gabaryty auta jest naprawdę doskonale. Problemy mogą mieć na pewno wysokie osoby (190 i więcej cm)." Wysoko usytuowana podłoga to sama przyjemność jeśli chodzi o wsiadanie i wysiadanie, szczególnie przy moich problemach z kręgosłupem. Wsiada i wysiada się jak z roweru :) Z punktu widzenia upływu czasu przydałby się teraz nieco dłuższy bagażnik, dlatego przymierzam się do B klasy :)

Tu moja opinia nieco się zmieniła. Powyżej 120-130 km/h słychać wyraźne gwizdy pędzącego powietrza z okolic środkowych słupków. Szukałem, poprawiałem uszczelki, niestety bez pozytywnych rezultatów. Do tego niestety po przejechaniu 65 tys. w Polsce (drogi poprawiły się dopiero w ciągu ostatniego roku, może dwóch) zawieszenie daje o sobie znać. Jest głośne i czasami nie wiadomo czy coś z nim nie tak czy po prostu ono tak ma...

Spalanie jest bardzo dobre biorąc pod uwagę mój styl jazdy i praktycznie ciągle pracującą klimatyzację. W mieście w bardzo dużych korkach 10-12 l, w normalnych warunkach w mieście 6,5-8 l, w trasie na szóstce 5,0-5,5 l przy pełnym załadowaniu i prędkości 100-110 km/h, na autostradzie 6-7 l przy 140 km/h i 7-8 l przy prędkości 160-170 km/h to moim zdaniem bardzo dobre wyniki. Na przeglądy do ASO, po ich dywagacjach, drapani po głowie, wymyślaniu, czyt. klasycznym naciąganiu, przestałem jeździć. Mam dobrego i sprawdzonego mechanika, który naprawia tylko Mercedesy i w nich się specjalizuje. Ceny części wbrew pozorom naprawdę niskie w porównaniu do innych aut: - tarcze ATE + klocki przód - ok. 400 + 200 zł/kpl. - tarcze ATE + klocki tył - ok. 300 + 150 zł/kpl. - amortyzatory usportowione Bilstein przód - ok. 900-1000zł/kpl. - koło dwumasowe LUK - ok. 2100zł - kompletne sprzęgło z wysprzęglikiem LUK - ok. 1400zł - zawór EGR (recyrkulacji spalin) - ok. 1000zł Niestety wymiana np. sprzęgła i dwumasy to koszt robocizny od 1200zł w górę (wyjęcie całej jednostki napędowej) i tu rzeczywiście specyficzna konstrukcja auta daje o sobie nie najlepiej znać.

Nieopłacalne w zakupie jako nowe, po prostu zbyt drogie. Używany 3-4 latek to bardzo ciekawe auto, na pewno warte zainteresowania. Jakość materiałów wykończeniowych w porównaniu do podobnej klasy VW, Francuzów, nie mówiąc o Japończykach to po prostu przepaść. Chromowe wykończenia, miękkie plastiki, skóra, aż chce się wsiadać i jechać - przed wyborem porównywałem m.in. jakość zastosowanych materiałów. Byłem w salonach VW, Toyoty i MB. Za to się właśnie płaci.

Po 4 latach użytkowania auta mogę już coś więcej o nim napisać. Cykliczne problemy z automatycznymi zamkami drzwi. Pomaga wpuszczenie odrobinki WD40 po cięgnach i pod klamki, i jest spokój przez rok. Konieczna wymiana i parametryzacja czujnika deszczu, po roku eksploatacji "rozjechał się", niestety robi to tylko ASO, koszt spory ok. 800zł. Do chwili obecnej jest wszystko ok. Po roku padła fabryczna nawigacja z radiem. Próba naprawy w 3-4 firmach bez powodzenia. Stwierdzono, że mam pecha bo trafiłem na model, który miał kiepską opinię i się psuł. Z nawigacji nie korzystałem bo i tak była niedokładna, ale brakuje ładnego, kolorowego wyświetlacza i dobrego radia. Wymieniłem na samo radio fabryczne, koszt 350zł. Ponadto zwykła eksploatacja, o której kosztach pisałem wyżej. Tarcze przód/tył wymieniane raz do tej pory, czyli po 60tys., klocki już dwukrotnie, czyli co 30tys., zawieszenie też daje o sobie znać (delikatnie mokre przednie amortyzatory i skrzypiące ich mocowania) i trzeba będzie się za nie zabrać. Mimo to oceniam 4 lata eksploatacji jako dobre, szczególnie jak czytam problemy innych aut.

Wymieniony zawór EGR przy ok. 140tys. Koszt z robocizną ok. 2500zł. Mogłem zrobić taniej, ale za późno się obudziłem... Wymontowany zwór zregenerowałem, wygląda jak nowy i czeka na kolejną czkawkę ekologów :) Niedawno pojawiły się objawy zużycia sprzęgła i chyba dwumasy. Jak na przebieg 182tys. to chyba zdecydowanie za wcześnie. Koszty podałem wyżej. Na razie jeżdżę i nie traktuję tego jako poważne usterki, a sprawę eksploatacyjną - każdego diesla prędzej czy później to czeka. Znany problem z początku produkcji rdzewiejących drzwi i klapy tylnej. U mnie drzwi są na razie ok, natomiast klapa tylna nieodpłatnie wymieniona w ASO już po przywiezieniu auta do Polski - tu duży plus dla Mercedesa.