Ocena kierowcy - Mercedes Klasa A W169 Coupe

Super autko, polecam, o niebo lepsze technologicznie i stylistycznie niż poprzednia A-klasa, ciekawe jaka będzie nowa za jakieś 2-3 lata.

Silnik chodzi bardzo fajnie, nie jest to rakieta ale dobrze radzi sobie z tym autem, ładnie wkręca się na obroty i od 3,5 tys. obrotów pojawia się ładny rasowy dźwięk a nie jakieś wycie suszarki do włosów.

Nie ma co narzekać, biegi ładnie wchodzą, skok lewarka nie za długi, przyjemnie się zmienia biegi, wszystko jak najbardziej OK.

Układ jezdny mnie powalił na jeździe testowej w salonie, samochód genialnie się prowadzi, na krętej górskiej drodze trzyma się jak gokart, żadne manewry nie są go w stanie wyprowadzić z równowagi, przy wyższych prędkościach (150-170 kmh) jak tylko nie ma silnego bocznego wiatru to też jest super, za 1-2 lata to auto zostanie dla mojej żonki i będę o nią spokojny wiedząc że auto tak świetnie trzyma się drogi, jedynym warunkiem są tylko dobre opony żeby systemy bezpieczeństwa mogły prawidłowo działać

Widoczność bardzo dobra, siedzi się wyżej i jazda po mieście oraz manewrowanie na parkingu są bardzo łatwe, jedynie lusterka są troszkę za małe, ale nie mogli dać większych bo auto byłoby za szerokie (do mojego garażu już bym nie wjechał).

Rewelacja, wszystko jest pod ręką a obsługa intuicyjna mimo tego, że nigdy wcześniej nie miałem Merca ale kilkoma (190, 124, C, E, ML stary i nowy) jeździłem. Wszelkie przełączniki ładnie klikają i są porządnie zrobione.

Genialne jest oparcie systemu wentylacji na termometrze (mam klimę pół-automatyczną), praktycznie cały rok jeżdżę na ustawionej temperaturze 19-21 stopni a komputer sam ustala czy ma dmuchać cieplejszym lub chłodniejszym powietrzem, REWELACJA !!!!

Przestrzeni jest bardzo dużo, jestem w szoku że tak małe auto ma tyle przestrzeni dla wszystkich pasażerów i tak duży bagażnik, duża szerokość auta też robi swoje no i oczywiście budowa auta oparta na "sandwichu" - dużo podzespołów jest pod podłogą więc maska może być krótsza.

Jest OK, ale bez rewelacji, z zewnątrz mało co dochodzi do środka auta, silnik też miło mruczy, ale i tak zdecydowałem, że wyciszę maskę (maty bitumiczne) i wszystkie drzwi - dzięki temu poprawi się też dźwięk z fabrycznego (w/g mnie łądnie grającego) systemu, jednak i tak kiedyś żmienię głośniki na lepsze.

Przeglądów jeszcze nie miałem, ale z tego co sprawdzałem nie są droższe niż np. Yarisa, Clio czy Corsy które są podobnych rozmiarów. Zużycie paliwa jest OK, dynamiczne 95 KM trzeba czymś nakarmić, o dziwo komputer pokładowy nie myli się w podawaniu zużycia paliwa.

Wbrew pozorom opłaca się jak cholera, zauważcie że np. Yaris z silnikiem 1.0 i takim wyposażeniem kosztuje ponad 50.000 PLN. Ostatni jechałem Fiatem Idea - silnik 1.3 Diesel, jedna poducha, ABS i klima, cena? 63.000 ZŁOTYCH !!!!!! wierzie mi, że nie chcielibyście dotykać tak tandetnych materiałów i zamykać drzwi o grubości 3 cm za takie pieniądze, przy tym Fiacie A-klasa to jest czołg !!! A-klasa jest bardzo dobrze zrobiona, wszystkie materiały są miękkie i dobrze spasowane, żadne elementy kokpitu "nie poddają" się pod naciskiem palców jak to jest np. we Fiacie Idea, grube lekko licząc 20 cm drzwi zamykają się z ładnym głębokim odgłosem, po prostu Mercedes. Teraz to już prawie na pewno nie kupię nic innego jak Merca.

Jak na razie bez zastrzeżeń.

Póki co NIC.