Ocena kierowcy - Mercedes Klasa A W168

Mercedes mial dobry pomysl na auto, wykonanie juz znacznie gorsze. Pierwsza A-klasa jest ofiara mercedesa, ktory pierwszy raz wkraczal do tego segmentu. Nie udalo sie urzeczywistnic dobrego pomyslu w praktyce. Autem jezdzi sie przyjemnie, ale wykonanie i materialy uzyte w tym samochodzie mocno podwazaja prestiz marki.

SIlnik CR 1,7 i 90 KM powinno byc niezle w tak malym aucie. Subiektywne odczucia sa slabe - silnikowi brakuje mocy. Nadaje sie do spokojnej jazdy, ale spodziewalem sie wiecej po tym silniku. Start na zimno to jednak klekot URSUSA, pozniej juz ok.

Tutaj jest extra. Mimo przebiegu chodzi idealnie, precyzyjnie, leciutko - tutaj jest 100% mercedesa. Swietna

Sztywny. Mnie odpowiada. Gorzej z trwaloscia.

Tutaj tez jest ok. Jedynie przednie slupki zaslaniaja pieszych na pasach - juz pare razy bym kogos zmasakrowal na przejsciu; poprostu go nie widzialem. Auto ma slabe reflektory przednie

Pod tym wzgledem auto przemyslane. Wszystko na miejscu - jezeli ktos mial wczesniej mercedesa to jest przyzwyczajony do zespolonego przelacznika po lewej stronie kierownicy. Obsluga intuicyjna.

Mam klimatyzacje. Dziala bdb. Dodatkowo opcja osuszania powietrza w kabinie - bardzo pomaga w odparowaniu duzej powierzchni szyb. Bez tego w deszczowe dni ciezko pozbyc sie pary z szyb nawet z jedna osoba w srodku.

Jest to maly samochod. Ma niewygodne fotele. Dla dwoch osob wystarczajaco miejsca, z tylu gorzej. Jak na swoja wielkosc jest ok.

Po miescie i do 130 km/h jest w miare. Przy 160 km/h robi sie juz bardzo glosno.

Od 4,5 L/100 km do ok 10 w zimie z klima w miescie na krotkich trasach. Na trasie do predkosci ok 130 km/h pali malo. Przy 160 km/h juz ok 8l/100km. Mam zepsuty wskaznik paliwa wiec sa to dane przeliczone podczas tankowania. Noge mam ciezka, ale i tak wydaje mi sie ze to za duzo na tak maly samochod. Najlepiej omijac ASO bo przy tej awaryjnosci jezeli ktos chce robic wszystko w ASO to pojdzie z torbami.

Trzeba powiedziec ze gwiazda na masce kosztuje. Ale tez trzeba powiedziec, ze gwiazda na masce zoobowiazuje. Niestety auto kosztowalo jako nowe koszmarne pieniadze a w zamian dotajemy przecietnie wykonany samochod (choc oryginalny) i niestety dosyc awaryjny. W tym przypadku cena wogole nie odzwierciedla jakosci. Moim skromnym zdaniem mercedes pospieszyl sie z wprowadzeniem pierwszej A-klasy na rynek. Trzeba bylo poczekac ze 2 lata i dopracowac ten samochod.

Pierwsza A-klasa (W168) w tej kategorii nie potwierdza niezawodności swojej marki. Bylo duzo rzeczy. Nie chce mi sie wymieniac wszystkich (nie chce straszyc potencjalnych nabywcow) ale w porownaniu do poprzedniego golfa A-klasa jest gorsza i to duzo gorsza. Wykonanie wnetrza pozostawia wiele do zyczenia-posiadam wersje elegance.

180 tys km. Z czego w moich rekach ok 110 tys km. I tak - problemy z turbina (zaznaczam, ze umiem eksploatowac auto z turbina). Polaczenia cisnieniowe pomiedzy turbina, intercoolerem i silnikiem sa plastikowe!!!! Druga sprawa zawieszenie - wiem ze nasze drogi robia swoje, ale od mercedesa wymaga sie wiecej - za to sie placi niemale pieniadze, w A-klasie co najwyzej przecietnie. Polamane sprezyny w zawieszeniu -wymienialem juz wszystkie. Wogole w zawieszeniu juz wszystko bylo robione. Patent napinacza paska klinowego jest totalna porazka-ciagle problemy. Sprzeglo jakies anemiczne od poczatku. Auto tez zaczyna rdzewiec!!!!