Ocena kierowcy - Mercedes Klasa A W168

marcin, 15 lat temu

Silnik 1.9 125KM 92kW

Rok produkcji 1999

Przebieg: 180 tys. km

Okres użytkowania: 1 rok

Mercedes Klasa A W168 1.9 125KM 92kW 1999-2004 - Oceń swoje auto

4,23

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : KAWAŁEK MOTORU

4,0

Całokształt

Wrażenia

5,0

Silnik

Jak na tak małą budę silnik wystarczający, elastyczny i szybki. Jazda z szybkością 170 a nawet 190 km/h nie stanowi problemu. w cztery osoby jechałem 200 km/h. Silnik super, jak na razie bez żadnych niespodzianek.

4,0

Skrzynia biegów

Wszystko ok od 2 w górę. od początku posiadania chaczy jedynka, muszę wrzucić nieraz 2 a potem 1. Ale skrzynka na plus , krótkie przełożenia lewarka - plus

5,0

Układ jezdny

Posiadam wersję awantgarde ABS, ESP jestem pod wrażeniem tych systemów szczególnie w zimie. Działanie ich nie raz uratowało mi tyłek. Troszkę za twardy jak na nasze drogi.

Komfort

4,0

Widoczność

Przednie słupki ograniczają widoczność i lusterko na szybie, ale to chyba przez mój wzrost 185, a tak to ok

4,0

Ergonomia

Wszystko pod ręką.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Bardzo szybko się nagrzewa w zimie, klima manualna ok.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jak na 3 - osobową rodzinę zupełnie wystarczający.

4,0

Wyciszenie

Jestem zadowolony, może z racji tego że pilnuję zawieszenia (wszelkie stuki naprawiam od razu).Powyżej 150 km/h trochę szumi (małe gabaryty auta.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

W mieście 9 litrów nie ma tragedi, na trasie od 7 - 8,5 w zależności od jazdy. Jak na tą pojemność ok.

4,0

Stosunek jakość/cena

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Mimo tylu kilometrów nic się nie dzieje. Wszyscy piszą o trzeszczących plastikach a ja nie wiem co to jest nic nie wydaje nieporządanych odgłosów.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Przez rok wymieniłem trzy rzeczy: amory z przody (nasze polskie kochane dziury) klocki i olej. Nic kompletnie tankuj e i jeżdzę. Zachowam się jak wieśniak (przepraszam wszystkich, którzy tak piszą ale to prawda) BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY