Inne
: ASR + kontrola trakcji. Nie powiem, co zrobilem, ale w samochodzie bez tego cudenka juz by mnie tu nie bylo. Wyprowadzal z kazdej sytuacji, raz nawet (przyznaje, to byl kretynizm) sprawdzilem go do granic mozliwosci. I tez dal rade. Nie mam pojecia, co trzeba zrobic, zeby wpasc w poslizg, ale mnie sie ta sztuka nie udala! Nawet na letnich oponach w zimie przy idiotycznych predkosciach ;-) Dalej serio nie mowie....