Ocena kierowcy - Mercedes GLC C253 Coupe

Bardzo udany i świetnie prezentujący się pojazd, ma swoje mankamenty, w znacznej mierze związane z nadwoziem typu coupe - stosunkowo niską funkcjonalnością bagażnika - miałem np. problem z przewiezieniem średniej wielkości domowej drukarki w fabrycznym kartonie (nie domykała się klapa). Bez rozłożenia tylnej kanapy, zapakowanie jej byłoby niemożliwe. Rekompensuje jednak lekkością linii. Jest też bardzo dynamiczny, elastyczny, w moim przekonaniu 211 KM całkowicie wystarczy w codziennym użytkowaniu - włącznie z trasami szybkiego ruchu oraz autostradami. Niewątpliwie pojazd zakupiłbym ponownie, lecz już w wersji klasycznego SUV-a (nie w nadwoziu coupe) oraz z silnikiem wysokoprężnym. Posiadana przeze mnie benzyna jest niestety bardzo paliwożerna.

Jestem bardzo zadowolony, płynnie, aksamitnie przyspiesza. Manewr wyprzedzania uznaję za nieinwazyjny, lekki i komfortowy, bez ryzyka "że się nie zmieszczę". Całkowicie wystarcza w codziennym użytkowaniu.

Mój pojazd posiada 9 stopniową przekładnię, jest świetna, w przeważającej mierze zmienia biegi niewyczuwalnie, aczkolwiek przy zmianie z "dwójki" na "trójkę", pojawia się czasem delikatne szarpnięcie, występuje ono przy wolnej jak i szybszej jeździe. W ASO oznajmili, że skrzynia działa poprawnie, a szarpnięcie jest w granicy jej właściwości.

Doskonały, mam poczucie że prowadzę auto osobowe, nie zaś podwyższonego SUV-a. Posiada wyjątkowo precyzyjny i responsywny układ kierowniczy AMG z zawieszeniem Air Body Control - polecam jedno i drugie.

Pojazd w moim odczuciu jest śliczny, 4 gwiazdki przyznałem jednak z powodu małej funkcjonalności nadwozia coupe/bagażnika - nie jest to samochód o charakterze rodzinnym, przynajmniej w moim rozumieniu tego słowa. Niejednokrotnie miałem sytuację, w której przewożąc średniej wielkości bagaże, nie domykała mi się klapa.

Widoczność do tyłu średnia, jednak z kamerą 360 jazda jest komfortowa i bezpieczna.

Wszystko w zasięgu dłoni, moje potrzeby względem dostępu do najczęściej używanych funkcji, przycisków zostały zaspokojone.

Klimatyzacja działa błyskawicznie, z ogrzewaniem bywało jednak gorzej. Zwłaszcza w mroźne dni, trzeba dość długo czekać, aby w kabinie zapanowała zadana temperatura. Ponadto mam podgrzewane fotele przednie - działają bardzo wolno. Przy maksymalnym ustawieniu podgrzewania, muszę poczekać przynajmniej 4 minuty, aby cokolwiek było odczuwalne.

W pełni wystarczająca, pomimo nadwozia coupe - na tylnej kanapie mieszczą się także pasażerowie ze wzrostem ok. 185 cm, mają też wystarczającą przestrzeń nad głową.

Mój pojazd posiada podwójnie klejone szyby przednie, jest komfortowo, cicho, lecz pomimo dodatkowego pakietu szyb niwelujących bodźce akustyczne, jest gorzej niż np. w przypadku standardowego wyciszenia Lexusa.

Do minusów zaliczam bardzo wysokie spalanie, w mieście w trybie eco, przy wyjątkowo roztropnej jeździe uzyskuję ok. 12 litrów. Podkreślam jednak, że to tryb "eco" i jeżdżę z dynamiką starca. Jeżdżąc "normalnie", dynamicznie, warto liczyć się z wartościami 13-14 litrów. Na trasie 7,5-9 litrów (oszczędna jazda w trybie eco). Autostrada (przepisowo do 140 km/h) - 11-13 litrów. Spalanie znacząco odbiega od deklarowanego katalogowego. Koszty serwisowe (Mercedes zaleca interwał olejowy co 20 tyś. km.) cena ok. 1900-2400 zł w ASO.

Nie mam zastrzeżeń względem jakości, doznań płynących z prowadzenia uważam że są znakomite, lecz cena wysoka.

W moim samochodzie, którego jestem pierwszym właścicielem po przejechaniu 13 tyś km. zaczął rezonować fotel kierowcy - w zakrętach, bądź pokonując nierówności nieprzyjemnie skrzypi (problem ten występuje niestety po dziś dzień). Na wybojach dźwięki dobiegają także z lewego słupka A oraz z okolic ekranu multimedialnego. Najbardziej jednak przeszkadza głośne skrzypienie fotela. Aktualnie pojazd ma przejechane ponad 70 tyś. km. posiad skórzaną tapicerkę, która nosi znamiona użytkowania, "świeci się" ma liczne "załamania" (nie są to jednak pęknięcia). Skóra na kierownicy jest natomiast w stanie niemal fabrycznym. Dodam, że tuż po odbiorze pojazdu z salonu i pokonaniu kilkuset kilometrów rozszczelniło się i odpadło trzecie światło stop na klapie bagażnika. Naturalnie usterkę naprawiono nieodpłatnie w ramach reklamacji. Do uciążliwych drobiazgów zaliczam także okresowe szarpnięcia automatycznej skrzyni biegów z "dwójki" na "trójkę".

Brak poważnych usterek, pojazd dyspozycyjny, jezdny.