Szukaj

Ocena kierowcy - Mercedes 190

190D_72KM_85r, 12 lat temu
Silnik 2.0 D 72KM 53kW
Rok produkcji 1985
Przebieg: 260 tys. km
Okres użytkowania: 2 lata
Mercedes 190 2.0 D 72KM 53kW 1983-1989 - Oceń swoje auto
4,62
10% lepiej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Silnik : Wyregulowany, pali na dotyk, równiutko klekocze (kocham ten dźwięk), po 27 latach nie bierze oleju, nie kopci, nie piszczy, pracuje jak z fabryki. Bo dopiero 260000km...
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Karoseria : Dół prawych drzwi zaczyna być zżerany, lewe idealne. Niewielkie pęcherze, jako zaczątek korozji.
Układ hamulcowy : Może nie usterka, ale brzytwy to nie są, nawet na nowych klockach. Ale 1,6t pędzące 100km/h musi mieć dłuższą drogę na wyhamowanie.
Zawieszenie : Niezniszczalne, eksploatacja gum itp
5,0
Całokształt
Szukałem małego taniego auta na gaz. Oglądałem nawet Tico. Dowiedziałem się o 190D z pewnej ręki. Nawet go nie widziałem, kupiłem na tel. 85r. samochód robiony do jeżdżenia a nie do naprawiania, ekonomiczny, dla 1 os. przestronny, gabarytowo nieuciążliwy w mieście, części tanie, należy tylko dobrze dbać a będzie służył. Mam go 1,5 roku, kocham go od 547 dni. I rozstaniemy się pewnie w chwili śmierci. Albo jego albo mojej. Kupiłbym to auto jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz, aż się skończą prawdziwe Mercedesy. I każdemu polecam.
Wrażenia
4,0
Silnik
Ocena 4, ponieważ za kulturę pracy, charakterystyczne równiutkie kle kle kle old diesla, pali na dotyk dałbym 5, elastyczność oceniam na 3, przy skrzyni 4 biegowej 4 bieg nabiera mocy dopiero ok 80-90km/h
5,0
Skrzynia biegów
Żadnego problemu po 1,5 roku w moich rękach. Oceniam jakość skrzyni, nie ilość biegów, skrzynia jest 4 biegowa, ale nawet na 4 jest ekonomiczny, zmiana biegów płynna, bez szarpnięć, na odpowiednich obrotach ma dobre (jak na 1,6t) przełożenie. Płynnie w górę, płynnie redukcja. Tylko trzeba umieć słuchać silnika ;)
5,0
Układ jezdny
Dobrze dbany - rewelacja. Wymiana gum, metalowe elementy niezniszczalne. Był nawet holowany (!!!) przez firmę holowniczą za drążek stabilizatora, po wyrwaniu go, nawet laik jak ja na kanale jest w stanie taką rzecz naprawić. Zawieszenie - mięciutkie, 190 się płynie po szosie. Przeguby, luzy? Nie u mnie. Wspomaganie - 1 paluszkiem 1,5 tonowego potwora da się prowadzić. Promień skrętu? Jak ciężarówka ;) Praktycznie się skręca o 90\' :P
Komfort
5,0
Widoczność
Tył, prawo, lewo, przód - jak panorama. Słupki nie przeszkadzają, w lusterku wstecznym ładnie widać całą jezdnię. Na boczne trzeba uważać - martwy punkt, jednak po dołożeniu malutkiego lustereczka obserwującego lewy martwy punkt można śmiało jechać, wyprzedzać, zmieniać pasy. Daję 5. Nawet w wysiedzianym fotelu, widać przód maski - można śmiało mierzyć przez celownik ;p
5,0
Ergonomia
Krótko - mało dodatków, a wszystko co potrzebne pod ręką. Prawe lusterko elektryczne ustawiane obok skrzyni, nawiewy, pstryczki, włączniki, gałki wszystko pod ręką. A dokładnie pod prawą ręką podłokietnik ;)
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Nawiew 4 stopniowy - 1 zefirek, 4 huragan. Nie ma zastrzeżeń. Klimy nie ma, więc latem mamy niestety piekarnik z termoobiegiem - powietrze tak ciepłe jak słońce. Ogrzewanie - w ciągu paru min - 10min jazdy jest cieplutko - brak zastrzeżeń. No może poza tym, że nawiew środkowy na \"twarz\" nie grzeje, tylko wieje zimnym powietrzem. Ciepłe leci na szyby i nogi, ale środek można jednym ruchem zamknąć i mamy ciepełko.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Jeżdżę sam, więc dla kierowcy miejsca dosyć, można spokojnie wyciągnąć kopyta jak kto woli. Minusem w mojej 190D jest kierownica 40cm średnica, gdy fotel jest bliżej kierownica opiera mi się o uda (latem jasne spodnie strasznie brudzi, wszak bez klimy, ręce się pocą). Nie wiem czy taka jest seryjna, ale można kupić 30cm dla większej, jak np ja osoby. Pasażerowie z tyłu siedzą jak literka h, przy wysuniętych max fotelach, nie ma jak rozprostować nóg. Ale to samochód tylko dla mnie, więc nie sprawia mi to problemu.
4,0
Wyciszenie
Mocne 4. Z zewnątrz robi kle kle kle, w środku ładnie mruczy jak dieselek. Z nowym tłumikiem - 30% ciszej. W trakcie jazdy, przy 100km/h dość szumi, ale można zagłuszyć radiem. Przy 130-140 wyje jak kobita w ekstazie, nie warto 4 biegowego tak dusić. Przy 100-110 uważam że jest dobrze wyciszony.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
6+ Spalanie mieszane (dziennie 80km trasa, 20km Poznań w szczycie) od 3 mies, czyli 9 tankowań full wychodzi 6l/100km (lato 45l - 750km, zimą sprawdzę, bo nigdy nie miałem tyle, żeby pod korek zalać) Powyżej 115km/h zaczyna łykać ropę, więc ekonomia 100-110km/h, przy depnięciu do dechy nie żłopie, tylko delikatnie zasysa więcej. Dla ciężkiej nogi - mułowaty, ale z klasą i ekonomicznie przyspiesza. Części, używane grosze. Nowe, trochę więcej groszy, ale nie umywa się do np. Citroena Xsary II, gdzie wszystko jest drogie.
5,0
Stosunek jakość/cena
Jakość - Mercedes lata 80. Nic dodać nic ująć. Cena - jak 10-15 letnie Punto ;) Nie ma co komentować, samochód super tani do jakości i ekonomiczności.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Niemiecka precyzja z lat 80. Rzadko się coś dzieje, a jak już to duperela i groszowe naprawy/zerowe jak ktoś ma pojęcie jakieś o naprawach. Dotychczas wszelkie drobiazgi naprawiałem za pomocą 2 kluczy, klucza do kół, młotka i śrubokręta. Jak malucha.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Egzemplarz mam z pewnej ręki od właściciela w Polsce, 1,5r, żadnej przykrej niespodzianki (jedynie tłumik zewnętrzny do wymiany, bo niestety oryginał był 1 warstwowy i po przeżarciu blachy futro wychodziło garściami. Nowy MB - 400zł. Reszta to eksploatacja.

On - zużycie paliwa dla silnika 2.0 D 72KM 53kW [l/100km]

Średnie zużycie
6,5
Minimalne średnie zużycie paliwa
6,0
Maksymalne średnie zużycie paliwa
8,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
5,5
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Mercedes 190