Ocena kierowcy - Mazda Xedos 9

poprawna politycznie propozycja jak wielu ocenia kompromis pomiędzy charakternym bmw 3 a sportową liną i zawieszeniem alfy 156. Xedos miał konkurować z bmw 3 w zamyśle konstruktorów może szkoda że nie ma napędu na tył lecz dzieki temu nie trzeba wozić worka kartofli w bagażniku :) obciążona powinna być ta oś która napędza auto jeżeli ma silnik z dyłu ta oś powinna napędzać pojazd w innym wypadku naped na przód jest wskazany chyba że chcemy auto do tańca :)

praca V6 powinna być lepsza ale za to przyspieszenie i piękno poruszania się po polskich trasach piękno ( jeżeli chcemy się pobawić 4ty bieg i można jechać śmiało ze świadomością, że to my wyprzedzamy a nie nas wyprzedzają:) ) przyspieszenie jak na limuzynę bdb

czasem haknie wsteczny ale na trasie nie ma kłopotów zmiana biegów może odbywać się bardzo płynnie i szybko ...

jeżdżę na oryginalnym zawieszeniu nic nie kombinuje oryginalne alusy i opony w zakręty wchodzi trochę miękko ale zakręt 60 st. można śmiało 120 zaliczać (sucha nawierzchnia) dobrze toleruje nasze drogi i ładnie wyłapuje dziury

przód raj tył trza przywyknąć ale ogólnie można powiedzieć, iż to auto nie ma kompleksów w tym temacie jak na projekt z lat początku 90 to to samo co golf III a o niebo leprze auto i ładniejsze.

i tu jest bajka ... Jasne następne auto też będzie V6 i to zapewne mondeo III st 3.0 226 koni ale żadne auto nie ma tak ślicznej deski jak xedos :( po za tym wszystko jest pod ręka radio cd + cb przy biegach można mieć dłoń na manetce biegów i operować radiem tym i tym awaryjki w idealnym miejscu (nie cierpię przy kierownicy w niektórych autach vw i ford masakra ) światła i oświetlenie deski w jednym zakątku szyby i lusterka pod lewą ręką klima bardzo czytelnie ułożona, jeżeli ktoś mówi że vw ma idealną ergonomię to nie siedział w xedosie 6 !!! kocham ten samochód za to że jak wsiada do niego gość taki jak ja tj 187cm i 120 kg ma wszystko idealnie pod ręką a i koledzy 169-178 ok 72-90 kg też byli bardzo mile zaskoczeni jeden nawet kupił 2 mc po mnie xedosa bo tak go zauroczył :) ciągle auto porównuje do golfa III te same lata produkcji praktycznie gIII 92-98 x6 92-99 a deska i wnętrze jak z 2ch różnych światów + wykonanie i tworzywa z jakich jest zrobiony xedos dają bajeczny efekt

chłodzi w 4 min przy upale ok 32 w cieniu grzeje całe auto w ok 5 min przy temp -5 silnik nagrzewa się do 45 st po przejechaniu 2km latem i 4 km zimą v6 nie mają z tym problemów

kierowca czuje się jak w garniturze sytym na miarę co zabawne nie ważne czy ma 187 i 120 kg czy 170 i 72 kg obydwaj czują się otuleni autem ale bez uczucia ciasnoty + wszystko pod ręką !!! bagażnik 390 litrów podobno - nie znam się ale mieści się tam koło zapasowe (butla z gazem w kole) + 3ry torby podróżne duże i 6 siatek np z biedronki załadowanych 3/5 dobry efekt. Co do tyłu, rzadko tam ktoś siedzi ale już raju nie ma ale jest tyle miejsca aby 2 osoby do 175cm i masie do 100 kg jechały z tym, że kłopot przy wysiadaniu i wsiadaniu ma każdy nawet jak uprzedzę - auto niskie sportowy charakter ból dla pasażera.

do 110 jest bdb jak na te lata produkcji, przy prędkościach powyżej świst powietrza jest duży, silnik słychać jedynie do 120 km./h jadac do 4000 obrotów

podaje spalanie w lpg minimalne spalanie jest podane trasa Szczecin Gdańsk bez emeryckiej jazdy normalne wyprzedzanie hamulec gaz do 120/130 ... spalanie 9.8 to spalanie 30% miasto 70% trasa spalanie na granicy 12 litrów to 50/50 trasa miasto bardzo agresywnie na 3cim biegu do 100 potem 5ty bieg od razu itp ogólnie nie wiem czy do 2000 roku znajdę auto które ma ponad 140 kucy i takie spalanie przy V6 silniczku i takiej jeździe, zakładam że jak by dobrze wyregulować to do 8.5 lpg zejdzie - dla eko maniaków wiem ze auta 2.0 bezn 16v są ekonomiczniejsze ale przy ostrej jeździe siorbią więcej a xedzio jet tu kompromisem który świadomie wybieram. Co do napraw to jest mazda 626 więc naprawy są tak samo tanie jak mondeo 2 lub mazda 626 klocki hamulcowe 89 zł w zakładzie (najtańsze kosztują 65 ale te za 89 zł są z firmy polecanie przez mazdę. tłumik końcowy plus środek 320 zł z założeniem, nic więcej nie robię - auto na półsyntetyku wymina co 10-15 tys km. benzyny o 1 litr mniej instalacja STAG

hmmm jeżeli kupisz auto za 6-7 tys zł dołozysz do niego ok 6 tys :) silnik uwielbia olej ale jak kupisz zadbany technicznie model za 12 tys (lata 1997-1999) to możesz mieć nadzieje że będzie ok. Jednak powiem tak auto warte tej kasy każdy patrzy co to za cacko i nie wierzy, że to konstrukcja z 1990roku ...

antena - standard ale mam ba szybie blaupunkta i na niej śmigam a w miejsce normalnej może założę cb :)?? lekkie rdzawki na nadkolu jednym (w miejscu wgniotki ) auto z 1997 roku garażowane od nowości - jestem 2gim właścicielem

zawsze dowiozła do domu nawet przy zerowych klockach (nie porysowała tarcz) koledze poszły 2 x wałki rozrządu przejechał na nich w sumie 180 km :) ale wina wałka sie okazała oceniam doskonalr