Pierwsze własne auto 4x4. Osobiście wybrane i sprowadzone z uszkodzonym silnikiem. Handlarze omijali szerokim łukiem pomimo tego że reszta była w znakomitym stanie. Silnik został naprawiony (nie wymieniony) i do przebiegu zostało dołożone kolejne 60 000 km. Ani Mazda MPV (2002), którą jeździłem kilka lat temu ani Tribute (2002) użytkowany obecnie nie wpasowały się w stereotyp rdzewiejących na potęgę samochodów tej marki. Auto posiada kilka "haczyków" które powinno się znać i przestrzegać podczas eksploatacji ponieważ ich zaniedbanie spowoduje uszkodzenia dość drogie w naprawie co w odniesieniu do ceny 15 letniego auta może być frustrujące przy naprawie.
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik jest konstrukcją prostą a na dzisiejsze czasy wręcz prostacką z łańcuszkiem rozrządu więc praktycznie bezobsługowy (i tu tkwi haczyk). Uszkodzony najprawdopodobniej przez zaniedbania użytkownika jak i serwisu co w przypadku tego modelu jest nagminne. Po naprawie wszystko działa jak należy ale trzeba przestrzegać i to bardzo sumiennie kilku zasad (o czy dowiedziałem się podczas naprawy "drążąc temat"). Kultura pracy bardzo dobra, wkręcanie na obroty dość żwawe, miłe dla ucha brzmienie zarówno na niskich jak i wysokich obrotach. Jazda z wyłączonym radiem nie należy do rzadkości.
4,0
Skrzynia biegów
Skrzynia pracuje bardzo dobrze i nie sprawia problemów technicznych ale...tutaj producent poszedł na kompromis a jak wiadomo kompromisy są zazwyczaj zgniłe. Nie zastosowano reduktora a chciano dać możliwość jazdy w lekkim terenie no i zastosowano skrzynię 4-biegową. W teren da się tym pojechać ale nie w błoto po kolana a na autostradzie jazda z prędkością 120-140 km/h jeszcze jest do zaakceptowania ale 160-180 km/h jest już bardzo mało komfortowa.
4,0
Układ jezdny
Zawieszenie dość sztywne. Po zapakowaniu 300 kg robi się bardziej komfortowy i pewniej się prowadzi (ale to moje subiektywne odczucie). Kupiony z przebiegiem ciut ponad 140 000 km i wymienione zostały łożyska kół przednich ponieważ stał grubo ponad rok (120 zł/szt). Z pliku rachunków które dostałem z samochodem wynika że były wymieniane tylko łączniki drążka stabilizacji i końcówki drążka kierowniczego. Ja oprócz łożysk nie wymieniałem nic. Dołączanie napędu tylnej osi odbywa się automatycznie za pomocą sprzęgła Haldex ale podobno zmodyfikowane przez Forda. Można też włączyć napęd obu osi na stałe.
Komfort
5,0
Widoczność
Pozycja za kierownicą jest dość wysoka więc i widok wokół auta jest bardzo dobry. Duże lusterka boczne i pionowy tył sprawiają że parkowanie jest banalnie proste. Jeżeli mimo to ktoś ma problemy za niewielkie pieniądze można zamontować kamerę lub czujniki parkowania które pomogą zaparkować z dokładnością do centymetra.
5,0
Ergonomia
Wszystkie przełączniki i przyciski są tam gdzie trzeba i takiej wielkości żeby w zimie wsiadając do samochodu nie trzeba było zdejmować grubych rękawiczek ażeby wszystko bezproblemowo obsłużyć. Dla zwolenników zaśmiecania prostych dobrze działających urządzeń zbędną, awaryjną elektroniką jest możliwość łatwego montażu panelu LCD o przekątnej 7-9 cali i obsługi większości funkcji pukając w zimie gołym paluszkiem w wyświetlacz.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Klimatyzacja manualna, ogrzewanie wydajne ale nawiew nie dwustrefowy. Brak ogrzewania bocznych lusterek uważam za spore niedopatrzenie (a może to tylko w moim egzemplarzu).
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Dzięki umieszczeniu dźwigni zmiany biegów na kolumnie kierownicy oraz dzięki temu braku tunelu między fotelami, porównując z konkurentami z tego samego segmentu a nawet z autami klasę wyżej, miejsca wewnątrz jest bardzo dużo (biorąc poprawkę na gabaryty).
4,0
Wyciszenie
Grube, miejscami podwójne uszczelki w drzwiach oraz "kulturalny" V6 powodują że jazda z prędkościami do 120 km/h jest bardzo przyjemna. Przy wyższych prędkościach skrzynia z czterema biegami, opony (235) i aerodynamika sterty cegieł daje o sobie znać dość natarczywie.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Ceny części na średnim poziomie. Niektóre są bardzo tanie inne trochę droższe jak w każdej rozsądnej marce (bo mamy za zachodnią granicą niektóre marki z cenami z kosmosu). Dostępność części eksploatacyjnych bezproblemowa. Jeśli chodzi o spalanie to odpowiednia i prawidłowo zamontowana instalacja LPG obniży koszty paliwa o połowę. Zamontowanie ledowych świateł do jazdy dziennej + założenie opon 215 + fizyczne odłączenie wału tylnej osi dałoby oszczędności 1 może nawet 2 litry na 100 km a wtedy koszt paliwa robi się już bardzo miły dla portfela.
5,0
Stosunek jakość/cena
Dla mnie bomba. Auto u nas mało popularne i mocno niedoceniane więc za dużo mniejsze pieniądze niż konkurencja otrzymujemy prawie 200 KM, automatyczną skrzynię biegów, skórzaną tapicerkę, dużą przestrzeń wewnątrz i właściwości terenowe poza zasięgiem konkurencji (tylko Vitara V6 z reduktorem i Santa Fe V6 są lepsze).
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Odklejające się uszczelki i tapicerka w boczkach drzwi (butapren załatwia sprawę).
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Poza problemami z silnikiem spowodowanymi zaniedbaniami a nie wadą producenta, nic właściwie się nie dzieje.
LPG
- zużycie paliwa dla silnika 3.0 V6 197KM 145kW
[l/100km]