Ocena kierowcy - Mazda CX-7 SUV Facelifting

Świetne auto na długie trasy i wyjazdy. Wysiada się wypoczętym. Podróż w ogóle nie męczy. Wygodne fotele, bezpieczna wysoka pozycja, bardzo dobra widoczność dzięki dużej przedniej szybie i dużym lusterkom. Wentylacja i ogrzewanie na bardzo wysokim poziomie. Szybciutko się nagrzewa i idealnie chłodzi w upały. Auto bardzo dobrze wyciszone. Przy niższych prędkościach prawie nie słychać silnika. Przy wysokich nadal można swobodnie rozmawiać. Silnik nadal prawie nie słyszalny, bardzo dobrze wytłumione hałasy z zewnątrz. Brakuje dynamiki przy ruszaniu, ale po osiągnięciu 2 tysięcy obrotów zaczyna się wszystko co najlepsze. Świetna elastyczność i przyspieszenie. Wyprzedzanie na 5? Bez problemu. Powyżej 2 tysięcy obrotów świetnie reaguje na pedał gazu. Duże koła powodują, szerokie nadwozie powodują, że auto świetnie wybiera dziury i nierówności, zachowuje się bardzo stabilnie. Nieźle trzyma się w zakrętach, bez nadmiernego hamowania. Jak na ciężkie auto spalanie przyzwoite, dzięki dużemu zbiornikowi paliwa nie trzeba często odwiedzać stacji benzynowej.

Bardzo ładna kultura pracy jak na diesla. Dosyć ciężki start. Po osiągnięciu 2 tysięcy obrotów wszystko co najlepsze. Świetna elastyczność i reakcja na pedał gazu.

Prowadzi się bardzo pewnie. Wrażenie jakby prowadziło się znacznie mniejszy i lżejszy samochód. Jak na swoje wymiary świetny promień skrętu.

Zadbany egzemplarz nie posiada żadnych objawów korozji. Nadwozie wytrzymuje próbę czasu. W tym przypadku stereotyp o Mazdach nie ma prawa bytu.

Duża przednia szyba daje bardzo fajną widoczność do przodu. Niesty ograniczoną przez grube boczne słupki. Należy zachowywać ostrożność przy skręcaniu, kiedy mamy przed sobą pasy i pieszych. Widoczność do tyłu dobra. Boczne lusterka, duże, idealne do wymiarów samochodu. Zapewniające bardzo dobrą widoczność.

Dużo przycisków. Na początku ich ilość może lekko przytłaczać. Ale szybko można się że wszystkim oswoić i przyzwyczaić. Po niedługim czasie, obsługa jest intuicyjna. A wszystko jest pod ręką. Szczególnie przy wielofunkcyjnej kierownicy.

W zimne dni, bardzo szybko się nagrzewa. Kwestia dosłownie kilku minut. Momentalnie odparowuje szyby. W ciepłe dni klimatyzacja chłodzi perfekcyjnie.

Przestrzeń zadowalająca. Z przodu jak i z tyłu jest bardzo dużo miejsca, szczególnie na nogi. Bagażnik jak na wymiary auta nie należy do największych, ale jest całkiem pakowny.

Ponad przeciętne. Najgłośniejszy jest na niskich obrotach i przy ruszaniu. Później bardzo cichy. Silnik praktycznie nie słyszalny jak na diesla. Przy wysokich prędkościach można nadal swobodnie rozmawiać, a odgłosy z zewnątrz pozostają wytłumione.

Kwestia znalezienia zadbanego egzemplarza, z pewną i udokumentowaną historią. Takie akuto nawet mimo większego przebiegu, nie wymaga większych inwestycji. Podstawowe rzeczy eksploatacyjne. Raczej bez większych niespodzianek. Jednak jest to Mazda produkowana w Hiroszimie. Dlatego jej jakość oceniam na wysoki poziom.

Jak na tak duże auto, z fajnym, dużym silnikiem, bardzo komfortowe, uważam, że jej jakość jest nawet wyższa niż odpowiadająca jej cena. Z uwagi na brak dalszej produkcji tego modelu, i nie wielką popularność cena potrafi być całkiem atrakcyjna.

Potrafią się przepalić żarówki jak w każdym aucie. Niestety wymiana ich jest bardzo irytująca i dosyć skomplikowana z uwagi na dostęp od nadkola, bądź w przypadku pozycyjnych wymonotowania zespołu lampy.