Ocena kierowcy - Mazda CX-5 II SUV

Cztery lata jazdy Mazdą 6 w automacie spowodowały, że wybór nowego, podwyższonego samochodu, do którego będzie łatwo wsiadać i przyjemnie jeździć mógł być tylko jeden - Mazda Cx-5. Auto jest bardzo dobrze zaprojektowane i solidnie wykonane. Nie ma w nim zbędnej mnogości wszelakich ekranów i paneli dotykowych, za którymi nie przepadam. Wszystko jest klasyczne, stonowane, bardzo dobrej jakości i miłe w dotyku. Czuć że jest to produkt wysokiej klasy w pełnym tego słowa znaczeniu. Bardzo duża liczba systemów wspomagających jazdę jest dobrze przemyślana, działa bez zarzutu i nie jest "nachalnie" interweniująca. Skrzynia biegów, w porównaniu z Mazdą 6, działa szybciej, choć nadal jest to klasyczny automat. Jak ktoś chce zawsze może przejść w tryb ręczny i kręcić sobie silnik według swojego uznania. Nie do tego jednak jest to auto, choć jak na samochód tego typu jest bardzo żwawe i świetnie się prowadzi. samochodem nie buja i bardzo pewnie pokonuje się nawet ostre zakręty. Silnik 2,5 ma zapas mocy i momentu obrotowego. Dla mnie to jedyna odpowiednia jednostka do tego samochodu. Wygląd zewnętrzny nadal prezentuje się bardzo atrakcyjnie, czego dowodem jest ostatni FL, który zmienił tylko nieco zderzaki, grill, światła i wzory felg.

Było 2,5 w 6 i jest 2,5 w CX-5. Klasyka. Silnik wolnossący, pracujący liniowo i przyjemnie brzmiący o ile go słychać, bo samochód jest bardzo dobrze wyciszony. Daje możliwość wysokiego wkręcenia i jazdy dynamicznej. Przy czym brzmi bardzo przyjemnie. Jednak stworzony jest do jazdy standardowej, gdzie automat ustawia bardzo niskie obroty, żeby ekonomia i cisza w aucie była na bardzo dobrym poziomie.

Klasyczna, bardzo trwała konstrukcja. Wystarczająco szybka do tego samochodu. Zawsze można przejść w tryb ręczny.

Przewidywalny. Auto na zakrętach nie przechyla się na boki. Prowadzi się zdecydowanie lepiej niż wiele inny aut tego typu.

To bardzo ładny samochód. Nic dodać nic ująć. Lakier warto zabezpieczyć powłoką ochronną, np. ceramiką.

Nie mam zastrzeżeń. Dodatkowo jest system kamer 360 stopni, co zdecydowanie ułatwia manewrowanie samochodem.

Sterowanie oparte jest na tradycyjnych pokrętłach i guzikach, więc łatwo jest fizycznie je wyczuć i się ich nauczyć, tak by nie odrywać wzroku od drogi. Ciekawą rzeczą jest aplikacja dająca możliwość sprawdzenia statusu samochodu, tj. sprawdzenia czy samochód jest zamknięty (możliwe jest zdalne ryglowanie drzwi), jaki jest stan ilości paliwa, kiedy wypada serwis itp. Można również sprawdzić na mapie, gdzie jest auto zaparkowane. Można również w aplikacji wyznaczyć sobie trasę, która automatycznie zostanie przekazana do nawigacji samochodu.

Działa bez zarzutu.

Mam ponad 191 cm wzrostu i bez problemu znajduję wygodną pozycję dla siebie. Fotel kierowcy i pasażera z przodu regulowane elektrycznie. Kierowcy z pamięcią dla dwóch osób. Z tyłu dwie osoby też znajdą wygodną pozycję dla siebie (za mną tak do 180 cm). Dobrze, ze oparcie ma dwie pozycje ustawienia pochylenia. Szkoda, że kanapa nie jest przesuwana.

Jak na tak wysokie auto jest bardzo cicho.

Jak na tak duży i ciężki samochód, szczególnie z napędem na cztery koła spalanie jest całkiem do przyjęcia. Jazda w mieście w moim wykonaniu to średnio 10,5 litra w trasie 8,3.

Samochód nie jest tani, ale uważam, że wart jest każdej wydanej złotówki.

Nie ma. I jeśli będzie tak jak w 6, nie będzie.

Nie ma. I jeśli będzie tak jak w 6, nie będzie.