Ocena kierowcy - Mazda CX-5 II SUV

Gdyby nie parę braków i uchybień byłoby super. Minusy: - wolna skrzynia biegów - efekt potęguje brak łopatek przy kierownicy - trzeba się posiłkować lewarkiem a to jest uciążliwe, - fatalny lakier - odpryski robią się od samego patrzenia. Miesięcznie kilkanaście nowych i to nie tylko z przodu auta czy na masce, - dziwne sterowanie multimediami - przełączasz stację radiową i nawet nie wiesz na co przełączyłeś, brak informacji zwrotnej na ekranie, - same multimedia trącą myszką - niskiej jakości obraz z kamery cofania, - słaby ekran multimediów, - krótkie siedziska z przodu - do tego siedzi się jak na taborecie, - długi czas nagrzewania wnętrza w temp poniżej zera. Plusy: - spalanie, - dopracowany start/stop, - prowadzenie, - wygląd, - hałas zewnętrzny na niskim poziomie, - potencjalna niezawodność Mimo wielu zalet i ich przewagi nad wadami nie kupiłbym ponownie w tym wydaniu. Po poprawkach i przeniesieniu systemu multimedialnego z CX30 - być może tak. Ale przydałaby się wersja hybrydowa.

2,5 robi co do niego należy. System odłączania cylindrów w praktyce sprawuje się bardzo dobrze. Cichy przy normalnej jeździe. Start stop jeden z najlepszych - da się sterować pedałem hamulca

Chyba najsłabszy punkt auta. Przy spokojnej jeździe ociąga się ze zmianą. Przy dynamicznej reaguje zbyt wolno. Najbardziej boli brak łopatek, które w takich momentach ratowałyby sytuację. A taki CX3 ma łopatki...

Bardzo posłuszny. Prowadzi się jak na suva zaskakująco dobrze, nie czuć masy auta.

Wygląd - rzecz gustu. Wg mnie auto ładne. Ale lakier -wersja Soul Red - fatalny. Mnóstwo odprysków i to nie tylko z przodu auta. Do tego grubość powłoki na poziomie 70 mikronów nie napawa optymizmem.

Ogólnie w porządku. Jedyny zarzut to słabej jakości kamera cofania.

Ponownie brak łopatek do skrzyni biegów. Drugi minus to sterowanie radiem. Zmiana stacji przyciskiem na kierownicy nie przekłada się na informację na wyświetlaczu czego teraz słuchasz...

Wentylacja i klima ok, ale ogrzewanie w zimie to rozczarowanie. Przy minus 5st wymaga nawet 15km trasy do przyzwoitego nagrzania wnętrza.

Wystarczająca. Ale fotele przód nie są za wygodne, długość siedziska za mała.

Do 110km/h bardzo cicho. Potem już jest gorzej.

2,5 benzyna 4x4 AT przez dwa lata średnio spaliło 8,34ltr/100km. Zero dodatkowych kosztów.

Tanio nie jest, ale konkurencja podobnie przy gorszych materiałach.

Lakier, lakier, lakier...

Lakier