Ocena kierowcy - Mazda CX-5 II SUV

Piszę tę opinię tylko po to, aby wyjaśnić negatywne komentarze odnośnie małej ilości mocy w tym samochodzie. Szczegóły w zakładce silnik

Otóż silnik ma 165km. Teoretycznie niewiele, jednak w stosunku do rywali typu Kuga, Qashqai, Tiguan silnik podstawowy 165km już ładnie brzmi. Czytam nie pierwszą opinię typu: brak mocy, słoń, łatwiej ruszyć księżyc. Tak, silnik jest bardzo słaby, nie radzi sobie z samochodem...... jeżeli samochodem tym nie potrafi się jeździć. Samochód pełnię mocy pokazuje przy 6000obr/min. Aby sprawnie nim się poruszać trzeba mieć co najmniej 4000obr/min. Wtedy pokazuje kły, silnik brzmi bardzo przyjemnie i.... radzi sobie z tą masą. Tak, wyprzedzanie z redukcją o 2-3 biegi nie jest niczym nienormalnym w tym samochodzie. Przypominam, że jest to samochód BEZ TURBO. Dlatego potrzebuje wyższych obrotów... Ogólnie silnik po 25.000km sprawia bardzo fajne wrażanie.

Bardzo precyzyjna, krótkie skoki. Zmiana biegów to sama przyjemność. Chociaż muszę stwierdzić, że Mazda 3 II generacji powoduje jeszcze bardziej mechaniczne i przyjemne odczucia podczas zmiany biegów. Dla CX-5, wielki plus :)

Mały ruch kierownicą od razu przenoszony jest na koła. Duża odpowiedź zwrotna, poczucie bezpieczeństwa i precyzji kierowania - mega na plus. Auto waży ok 1400kg - niewiele jak na SUV ale dzięki temu jest tak precyzyjny.

Jakość lakieru jest tragiczna. Bardzo szybko powstają mikrorysy. W 2 letnim samochodzie jest pełno odprysków na lakierze - zarówno na masce jak i na zderzaku a także na obudowie spryskiwacza reflektorów. Grubość lakieru to generalnie ok. 60nm. Bardzo cienki, delikatny. Rdza... tak, na 2 letnim samochodzie zaczęły się pojawiać delikatne oznaki rdzy na tylnym zawieszeniu.

Przednie lusterka nieco zasłaniają to co dzieje się za nimi, grube słupki, grube zagłówki foteli. Jasne, im nowsze auto, tym te elementy będą grubsze, jednak w CX-5 najlepiej fotel pasażera ustawiać równo ze słupkiem bocznym. Wtedy widzimy w pełni przez szybę pasażera jak i przez szybę osoby siedzącej za pasażerem. Bardzo polecam kamerę cofania. W porównaniu do Toyoty, Nissana, Volkswagena ma bardzo szeroki kąt widzenia. Ekran multimediów jest niewielki i osłabia potencjał kamery.

Panel klimatyzacji jest zbyt nisko. Mając np. 3 lub 5 bieg nie możemy zmienić ustawień klimatyzacji bez odrywania dłoni od drążka zmiany biegów. Umiejscowienie sterowania ekranem multimediów pomiędzy siedzeniami przednimi jest bardzo na plus. trzymając rękę na podłokietniku na luzie można sterować multimediami. Umiejscowienie cięgna otwarcia maski i wlewu paliwa obok siebie głęboko pod kolanem kierowcy jest głupie i otwiera możliwość przypadkowego otworzenia maski lub wlewu paliwa Aby mieć Android Auto w samochodzie sprzed bodajże Czerwca 2017r. Mazda każe sobie dopłacać do zmiany oprogramowania. Śmieszne...

Do dzisiaj nie zauważyłem różnicy pomiędzy działaniem klimatyzacji w trybie normalnym i ECO. Samochód szybko się nagrzewa i schładza w zależności od potrzeb. Nie ma niestety możliwości wyboru każdej z opcji kierowania nawiewu osobno tak jak jest to np. w Fordzie. Nie możemy wybrać np. wyłącznie nawiewu na szybę i nogi.

Samochód jest nieco większy od rywali typu Tiguan, Qashqai, Sportage i czuć to również we wnętrzu. Kreska wnętrza jest ciekawa, użyte materiały bardzo dobrej jakości. Irytuje i obniża estetykę wnętrza kabelek nad lusterkiem wewnętrznym, środkowym.

Postarali się odnośnie tej kwestii. Samochód jest bardzo cichy aczkolwiek wydobywanie mocy z silnika już tę ciszę niweluje.

Samochód spala niewiele paliwa. Przy spokojnej jeździe spala ok. 6,0l/100km, przy bardziej agresywnej i dynamicznej potrafi już spalić ok. 9,5 na luzie.

Jak za samochód z takim wyposażeniem i silnikiem cena jest bardzo niska. Obecnie najdroższa CX-5 z topowym wyposażeniem i silnikiem 2.5 benzyna kosztuje ok. 175.000. Niewiele Jeszcze w 2018r. ceny CX-5 zaczynały się od ok. 95,000zł ale wycofano najniższą wersję wyposażenia (która nie miała np. felg aluminiowych, przyciemnianych szyb czy ekranu multimediów), cenę wersji obecnie najsłabszej wyposażeniowo zmieniono z 105 tys. zł na 107tys. zł. I tak dobra cena biorąc pod uwagę wyposażenie, silnik...

Delikatnie opada podsufitka w środkowej części. Czuć to podczas włączania oświetlenia tylnego. Nie chcą działać silniczki składania lusterek - trzeba im pomagać się złożyć lub po prostu ich nie składać- typowe w maździe. Czy kiedykolwiek to poprawią? Ogólnie drobne usterki są, ale nie poważne jedynie nieco irytujące. Generalnie samochód dopracowany

Przy 25.000 km brak poważnych usterek.