Ocena kierowcy - Mazda CX-5 I SUV Facelifting

Jeżdżę nim dopiero od miesiąca ale chciałbym się podzielić swoimi pierwszymi wrażeniami. Bardzo udane auto. Przemyślnie rozwiązane przestronne wnętrze. Całkiem dynamiczny silnik, a w dodatku oszczędny - przy prędkości 150 km/h wskazanie komputera to 10,5 litra, a w jeździe typowo miejskiej to zaledwie 7,5 litra. Wybierałem pomiędzy Hyundai Tucson, Mitsubichi Outlander, Kia Sportage, a Ford Mondeo i wygrała Mazda (pomimo wysokiej ceny w stosunku do rocznika) głównie z uwagi na jakość wnętrza, osiągi silnika, przestronność wnętrza pomimo relatywnie niedużych wymiarów zewnętrznych i ogólna wszechstronność - duży prześwit pozwalający na wjazd w lekkie bezdroża.

Jak wspomniałem wyżej - dobre osiągi i naprawdę oszczędne spalanie.

Początkowo miałem problem we wrzuceniu 6 biegu i wstecznego (przesiadłem się z 5-biegowej Vectry). Po kilkunastu dniach jazdy już przyzwyczaiłem się do niej i jest obecnie OK.

Daje 4 gwiazdki bo jeszcze nie wypróbowywałem go w ekstremalnej jeździe i nie wiem jak będzie zachowywał się na ostrych łukach przy dużych szybkościach. Pierwsze wrażenia pozytywne, dobrze tłumi nierówności, nic nie skrzypi i nie trzeszczy;

Trudno cokolwiek na ten temat powiedzieć, ale przy kupnie był sprawdzany miernikiem i trochę przeraża mnie grubość lakieru - 100 do 120, a progi zaledwie 80. Niestety ekologia i oszczędności producentów, ale podobno obecnie wszystkie nowe auta tak mają.

Bardzo dobra. Wysoka pozycja i duże okna. Do tyłu trochę gorzej, ale ratują sytuacje duże lusterka;

Nie ma się do czego czepiać. Brakuje mi jedynie podświetlenia przycisków sterowania lusterkami, ale to banał;

Tylko 4 gwiazdki, bo nie jeździłem jeszcze w ekstremalnie niskich czy też wysokich temperaturach. Jednakże wydaje mi sie , że powinno być co najmniej dobrze.

Jak na stosunkowo nieduże wymiary zewnętrzne to wewnątrz jest przestronnie. W Tucsonie i Kii było ciaśniej, a w Outlanderze tak samo pomimo, że zewnętrznie jest on większy;

Oceniam na tylko dobrze bo w Tucsonie było jednak ciszej, ale i tak jestem dość zadowolony. Wkręcany na wysokie obroty silnik trochę zbyt głośny;

Bardzo dobrze!!! Średnie spalanie 7,5 l suwem i to głównie po mieście to bardzo dobry wynik.

Auto drogie w zakupie (od pierwszego właściciela). Ceny aut używanych bardzo powoli schodzą i dla kupujących to zła wiadomość. Ale mam nadzieję, że w przyszłości, jako sprzedający to sobie to odbiję;

Wszystko działa

Przed zakupem dokładnie sprawdzony i mechanicy orzekli, że stan techniczny auta jest jak z fabryki, bez najmniejszych oznak zużycia (poza zmniejszonym bieżnikiem na kołach i oznakami zużycia klocków hamulcowych)