Ocena kierowcy - Mazda CX-30

CX30 nauczyło mnie jak wiele niezauważalnych zalet miały moje poprzednie samochody innych marek. W codziennym użytkowaniu wyszło kilka wad, które łatwo przeoczyć w salonie, ulegając pierwszemu wrażeniu. Mam wersje po upgrade z polowy 2023, wprowadzony terror i-ACTIVESENSE to tragedia i porażka. Gdyby samochód na jeździe próbnej posiadał tą fundacje (ma ja aktualnie każda CX30) nie kupiłbym tego samochodu.

Porównywalnie zwinny jak ecoboost 1.0 (turbodoładowany) tylko pali więcej.

Nie rozumie zachwytów nad skrzynią w tej Mazdzie. Przeciętna, uszła by gdyby nie niekomfortowe uczucie jakie towarzyszy często zmianie z 1 na 2 bieg. Czuć haczenie, dziwny nienormalny opór - w młodości jeździłem Fiatem Seicento i zmiana 1 z 2 przypomina mi tamte czasy...

Nie ma sie do czego przyczepic. Jezeli chodzi o zwieszenie to mogłbym sie poskarżyć na przeraźliwy huk jezeli najedzie się na poprzeczną przeszkodę (próg zwalniajacy) minimalnie szybciej niz 20km/h.

CX30 to moja pierwsza w życiu Mazda. Samochód moze sie podobać wizualnie, elementy karoserii mogłyby być spasowane lepiej. W moim egzemplarzu była niedoróbka lakiernicza - dealer z Katowic niestety nie stanął na wysokości zadania - nawet zaprawki lakierniczej nie potrafili kupic :(

Auto udaje sylwetke SUVa, nadwozie nie jest duzo wieksze niż kompakta więc Mazda próbuje uzyskać efekt wyższego auta przez zmniejszenie okien :) Mam na wyposażeniu kamery 360 - bez tego widocznosc oceniłbym jako słabą. Reflektory matrycowe rewelka. No moze troche głupieją często i robią dyskotekę, gasząc i zapalając niektóre sektory matrycy. Chyba deneruje to kierowców TIRów bo juz pare razy dostałem "w odwecie" długimi po oczach ;)

Próbowałem już chyba wszystkiego, ale nie jestem w stanie znaleźć komfortowej pozycji za kierownica. Jestem dosc wysoki 185cm. Myśle, ze auto to nie jest zaprojektowane dla osób wysokich. Myśle, że wystarczyłoby, żeby kolumna kierownicza mogła sie wydłużać o dodatkowe 5cm i byłony super. A tak to nie jestem w stanie oprzed komfortowo dłoni o kierownicę i łokci na podłokietnikach. Męczy to strasznie ręce bo większość czasu wiszą w powietrzu. Niestety najmniej komfortowa pozycja jaką miałem okazje ćwiczyć w swoich poprzednich samochodach :(

Jedna z większych wad CX30 - sterowanie klimatyzacją. Zastanawiam się kto programował tryb auto w tym samochodzie - jest bezużyteczny. W poprzednich markach 90% czasy jezdzilem w trybie AUTO i bylo komfortowo, w MAZDZIE niestety nie (zimą uruchamia pełen nawiew zanim silnik osiągnie jakakolwiek temperature, kierujac strumien na kolana kierowcy a nie na przednia szybe, efekt - pizdzi w kolana, szyby zaparowane). Automat w zasadzie caly czas wymusza zamkniety obieg powietrrza w kabinie, efekt - non stop parują szyby w samochodzie, nawiewy zagłuszają wszystko - nawet pokonują nagłośnienie BOSE). Po 10kkm juz niefajnie pachnie z klimy :(

Gdyby nie problemy z komfortową pozycją za kierownica to bym tylko chwalil... Aha, materiały wykończeniowe - porażka, s[odziewałem się, że Piano Black plastiki bede sie rysować od samego patrzenia, ale to, że zostają rysy na szybie od wskaźników po przetarciu kokpitu delikatna szmatka - czegoś takiego nigdy nie widziałem nawet w najtańszym segmencie aut. Fajnie, ze auto ładnie wygląda w środku ... ale fajnie jakby po miesiącu użytkowania nadal tak było.

OK jak na tę klasę. Nie ma co się spodziewać rewelacji powyżej 120km/h, ale tragedii nie ma.

Za mały przebieg jeszcze zeby cos powiedziec.

Gdy kupowałem myślałem, ze stosunek jakość/cena jest dobry ... po kilku tygodniach zmienilem zdanie - nie jest taki dobry.

Dużo elektroniki, niestety w porównaniu z konkurencyjnymi rozwiązaniami z poprzednich moich Marek musze przyznac, ze Mazda ma srednio dopracowane te system. Niestety nie zbudowały u mnie poczucia niezawodności.

Nic sie nie wydażyło po 10kkm - mam nadzieje, ze tak zostanie :)