Ocena kierowcy - Mazda 626 V Kombi

Świetny samochód dla ludzi, którzy nie potrzebują wrażeń gwarantowanych przez mocny silnik. Na pewno dobrze sprawdzi się jako samochód rodzinny, bo jest oszczędny, pakowny i praktyczny. Jest także bardzo wygodny, ale nie zbyt komfortowy ze względu na słabe wyciszenie. BARDZO WAŻNE! Kupować jak najbardziej, ale tylko dobrze sprawdzone i zadbane egzemplarze, bo części do Mazdy są drogie. I jeszcze jedno... Mazda nie ma najlepiej zabezpieczonychh blach. Przy kupnie zwracać dużą uwagę na korozję. Jeszcze jedno... moja siostra ma golfa kombi z 2001 i zdecywanie bardziej woli jeździć moim, bo \"przyjemniej się prowadzi\". To jest najlepszy komentarz dla tego samochodu :)

Jak na 101KM i masę własną około 1,4T jest całkiem dobrze. Na trasie mając 4 osoby w samochodzie i załadowany bagażnik da się bezpiecznie wyprzedzać pod wawrunkiem, że redukujemy na 4. Bardzo fajnie w mieście, bo nie wymaga częstej zmiany biegów.

Dobrze leżący w dłoni lewarek oraz fabryczny podłokietnik sprawiają, że przyjemnie jeździs się po mieście. Generalnie dobrze, jak to japońska skrzynia biegów - dość lekko i precyzyjnie. Nie dam 5, bo czasem haczy wsteczny.

Jest miękki i trzeba o tym pamiętać. Jednak mając zawieszenie w dobrym stanie, nie trzeba się obawiać szybszego pokonywania zakretów. Oczywiście w granicach rozsądku, bo nie jest to sportowy sacmochód tylko duże kombi. Miękkość ma też swoją zaletę. Jeździ się naprawdę wygodnie. Samochód ma duży promień skrętu. Czasem trzeba się namachać na parkingu :)

Do przodu i na boki bardzo dobrze. Do tyłu słabo, bo ma wysoki tył. Środkowy zagłówek też nie ułatwia sprawy. Trzeba nabrać wyczucia albo zamontować czujniki parkowania :)

Tu jest bardzo dobrze. Wszystko w zasięgu ręki i w widocznym miejscu. Dodatkowo składane siedzenie pasażera (umożliwia bezproblemowe przewożenie długich przedmiotów) oraz przesuwaan tylna kanapa. Samochód jest świetnie wyposażony, mam podstawową wersję z rynku niemieckiego, czyli komfort: - ABS - wspomaganie - 4 poduszki - elektryczne szyby przód - elektryczne i podgrzewane lusterka - klima ręczna - welurowa tapicerka - fotel kierowcy regulowany w 3 płaszczyznach - podłokietniki - składany fotel pasażera - przesuwana kanapa - regulacja wysokości kierownicy - wyświetlacz z termometrem i zegarkiem - uchwyt na napoje

Zimny nawiew mógłby być lepszy. Klima działa jak należy.

Ten jest wygodny dla wszystkich pasażerów, nie tylko dla kierowcy :) Przestrzeń na tylnej kanapie jest zaskakująca. Ja mam 181cm i myśle, że pasażer siedzący za mna mógłby mięc 190cm i podróżować wygodnie bez podkurczania nóg.

Tutaj tylko przeciętnie. Mam na myśli głównie wieksze prędkości. Ale od czego jest radio :) W każdym razie to nie jest samochód dla ludzi, którym zależy na dobrym wyciszeniu auta.

Jest bardzo zadowolony. Miasto: 7,1-7,3 l/100km Trasa: 5,5-6,5 l/km Podałem w przedziałach, bo kiedy \"ciśniemy\" trzeba patrzeć się na górna granicę podanych wartości.

Na pewno można kupić tańsze samochody w tej klasie i z tego rocznika. Ja przesiadłem sie ze sprtowego i naprawdę szybkiego coupe (miałem 8,5s od 0 do 100km/h). Czasem brakuje mi tego przyspieszenia, ale przyjemność z jazdy jakoś to rekompensuje :)

Czasem coś skrzypnie w desce rodzielczej, ale nie uważam to za rzecz naturalną. W końcu samochód ma 11 lat i 230,000km przebiegu. Drobnych awarii typu nie działająca elektryka albo zamek brak.

Tylko rzeczy ekploatacyjne: - pompa sprzęgła (hydrauliczne): nowa 600pln, używany oryginał 150pln - zacisk hamulca, był do wymiany z powodu nieszczelności - amortyzatory (tu trzeba poszukać, bo w BHMD chcieli za jeden tylny amor 860pln tylko dlatego, że miał napis kayaba; kupiłem sachs po 290pln) - wahacz - przeguby